VIP Jerzy Owsiak odmówił wydania sądowi ksiąg rachunkowych. No i co ten biedny sąd miał zrobić?

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Czy sąd w Polsce jest rzeczywiście bezradny, gdy obywatel odmawia spełnienia jago nakazu czy jest bezradny tylko wobec celebrytów.

Fundacja WOŚP i firmy „Złoty Melon” i „Mrówka cała” odmówiły wydania sądowi ksiąg rachunkowych. Oczywiście analizowanie ksiąg rachunkowych każdego z tych podmiotów osobno na pewno do niczego nie prowadzi. Są pewnie bez zarzutu. Natomiast prześledzenie transferów pomiędzy fundacją i firmami może już ujawnić nazwijmy to delikatnie niedociągnięcia.

Czy naprawdę państwo polskie nie potrafi wyegzekwować dowodów niezbędnych do wydania prawomocnego wyroku.

Na tej zasadzie możemy dojść do sytuacji, kiedy podsądny oświadczy, że ja proszę wysokiego sądu odmawiam pójścia do więzienia, bo akurat jest mi to zupełnie nie na rękę.

Sprawa jest bulwersująca. Jeśli sąd uznał, że nie są bezpodstawne zarzuty postawione Jerzemu Owsiakowi przez Piotra Wielgudzkiego  w artykułach :”Jerzy Owsiak – król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP” czy „Guru Owsiak w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów”, to czemu nie zareagował z cała mocą.

Powinno zostać do końca wyjaśnione czy „MatkaKurka” ma rację czy nie. Czy Jerzy Owsiak dopuszczał się malwersacji czy nie.

Tym bardziej, że zeznania najważniejszego świadka oskarżenia głównej księgowej WOŚP i Złotego Melona, zostały przez sąd uznane za niewiarygodne.

W sprawie o znieważenie, którą wytoczył Jerzy Owsiak Piotrowi Wielgudzkiemu, piszącego bloga pod nickiem MatkaKurka, zapadł wyrok jak na nasze sądy na pozór uczciwy.

Piotr Wielgudzki został uniewinniony z poważnych zarzutów pisania nieprawdy. Sąd uznał jedynie za słuszne odczucie Jerzego Owsiaka, że nie jest „hiena cmentarną”, ale ponieważ rewanżował się nie gorszymi obelgami, orzeczono, że pomiędzy oboma panami jest w zasadzie remis.

W interesie społecznym jest wyjaśnienie do końca czy działalność Jerzego Owsiaka, prowadzona pod bardzo szlachetnymi hasłami i niosąca rzeczywistą pomoc wielu dzieciom, jest kryształowo czysta.

I sąd nie może się wykazywać nieśmiałością, ani dalece idącym wyrozumieniem, bo to jest Jerzy Owsiak i nie wypada.

Idea musi być wyłącznie piękna, tu nie ma miejsca na relatywizm.

A jak by pan Jurek dramatycznie pytał - Gdzie jest słoik? Gdzie jest słoik?

To ja wiem.

— Pojechał do Warszawy.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.