Marszałek Senatu Tomasz Grodzki za nic miał wszystkie podjęte kroki, aby zachować bezpieczeństwo w kwestii koronawirusa w Polsce i po powrocie z Włoch, gdzie przebywał na urlopie, od razu pojawił się w Senacie. Taka postawa dziwi, ponieważ przebywał w regionie, gdzie odnotowano przypadki zakażenia. Tym bardziej, że jako lekarz powinien być świadomy ryzyka. Na to, jak się zachować uwagę zwracał minister zdrowia Łukasz Szumowski.

CZYTAJ TAKŻE:

• WSZYSTKO O KORONAWIRUSIE

• Gorzkie słowa prof. Simona: Studenci medycyny zamiast być na sali, piją piwo na Wyspie Słodowej. Nie tak powinien wyglądać etos lekarza

• Co robi Grodzki w czasie epidemii koronawirusa? Wybrał się na urlop do Włoch! „Wykonałem badania. Wyniki wieczorem”

Grodzki nie przestrzega bezpieczeństwa

W lutym Grodzki był z oficjalną wizytą w Japonii. W „kraju kwitnącej wiśni” na dziś stwierdzono 520 przypadków zarażenia koronawirusem.

Po oficjalnej podróży na drugi koniec świata i to w zagrożony rejon, prof. Grodzki udał się na urlop. Na miejsce odpoczynku wybrał Włochy, czyli kraj, który najbardziej w Europie ucierpiał z powodu wirusa.

Najnowszy bilans koronawirusa we Włoszech to zmarłych 827 zakażonych i ponad 10,5 tys. chorych.

Jasne zasady bezpieczeństwa

Jeśli osoba wracająca z północnych regionów Włoch nie czuje się źle, nie ma objawów, to powinna przez 14 dni siedzieć w domu, w zamknięciu i nie kontaktować się z innymi ludźmi. Po tych 14 dniach jest duże prawdopodobieństwo, że nie ma nic i nie będzie miała żadnych objawów i nie będzie zarażała

– podkreślił minister zdrowia Łukasz Szumowski odnosząc się do czynności, które trzeba podjąć po wizycie w rejonach zagrożonych zarażeniem.

We Włoszech w tej chwili jest tak dużo przypadków, że można traktować cały kraj jako rejon wysokiego ryzyka. W Hiszpanii mamy regiony, które są objęte wysokim ryzykiem oraz te, gdzie przypadków zakażenia nie ma tak dużo. Tak samo jest w Niemczech

– dodał minister zdrowia.

Senator Koc: Co zrobił prof. Grodzki? Lekarz.

Sytuację w mediach społecznościowych skomentowała senator Maria Koc, która zwróciła uwagę, że marszałek Senatu nie dostosował się do zasad bezpieczeństwa.

Jak powinna zachować się osoba, która wraca z północnych Włoch? Jeśli nie ma objawów choroby, powinna przez 14 dni zostać w domu, nie kontaktować się z innymi ludźmi. A co zrobił marszałek Grodzki? Prosto z lotniska przyjechał do Senatu, poprowadzić obrady. Lekarz, Profesor

– podkreśliła Maria Koc.

wkt/TT