Indoktrynacja i polityka zamiast lekcji matematyki? Nauczyciel wyśmiewał 500+ i inne programy społeczne rządu. NAGRANIE

Szkoła jest od nauki. Nauczyciel jest od nauczania i wychowywania, co ma miejsce coraz rzadziej. Wydawać, by się mogło, że lekcje matematyki są miejscem tylko i wyłącznie na realizację, niełatwego dla wielu uczniów, programu. A jednak jak informuje Radio Zachód podczas lekcji w jednej z lubuskich szkół, nauczyciel zamiast prowadzić lekcję, komentował polityczne wydarzenia w kraju, krytykował programy społeczne rządu i  indoktrynował uczniów.

Dziennikarze dotarli do nagrań, głos nauczyciela został zmieniony.

Jestem poza systemem w tym państwie. Wczoraj przegłosowali w Sejmie emerytury dla kobiet, które nie pracowały w ogóle, ale mają czwórkę dzieci dostanie 1100 złotych emerytury. Kobieta, która normalnie pracowała i miała czwórkę dzieci dostanie 1200 złotych emerytury. Jaka tu jest motywacja żeby iść do pracy>

—mówi wzburzony nauczyciel.

Wydawać by się mogło, że kto jak kto, ale nauczyciel, który ma kontakt z dziećmi i rodzicami, powinien doskonale zdawać sobie sprawę z trudnych sytuacji wielu rodzin. Powinien wiedzieć, że nie zawsze matka czwórki dzieci może podjąć pracę. Powinien też zdawać sobie sprawę, że 500+ realnie wyciągnęło wiele rodzin z biedy. Mówi jednak:

Państwo ci wszystko da. Da Ci 500+ na każde dziecko. Jak nie pracujesz to da ci zasiłek rodzinny. W szkole dziecko dostanie obiady. W tym państwie nie warto niczego robić

—skarżył się nauczyciel w czasie lekcji.

Oprócz krytyki polityki społecznej rządu, nauczyciel mówił także o Polakach, którzy w celach zarobkowych wyjechali za granicę:

Przez tę hołotę, która wyjechała za granicę, wstydzę się wyjechać z Polski. Bo większość naszych obywateli za granicę taką opinię nam wyrobiła, że wstyd się przyznać, że się jest Polakiem.

Z informacji, do których dotarło Radio Zachód wynika, że nagrany przez uczniów nauczyciel, polityką na lekcji zajmował się bardzo często. Stoi to w sprzeczności z apolitycznością oświaty i kodeksowi etycznemu nauczyciela.

Wierzyć mi się nie chce, że coś takiego może się zdarzyć

—podkreślił Dariusz Niedzielski, wiceprzewodniczący Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Zielonej Górze.

Przecież nauczyciel ma podstawę programową do zrealizowania. Mamy płacone za to, żeby uczyć dzieci.

—mówił.

Podkreślił też, że w szkołach coraz częściej dochodzi do podobnych przypadków.

CZYTAJ TEŻ:

Cała „Wyborcza”. „GW” publikuje sondaż i próbuje budować narrację o poparciu Polaków dla nauczycieli. Nie obyło się bez manipulacji

Nauczyciele zaostrzą protest? Niepokojące informacje o planie, który ma zablokować matury: „Nie ma ocen i rad, nie ma egzaminów”

ann/radiozachod.pl