Najpierw „Gazeta Polska Codziennie”, a teraz Wojciech Cejrowski pochwalają spoliczkowanie wściekle agresywnej aktywistki totalnej opozycji, znaną jako „Ruda z KOD”, przez panią Dominikę Arendt-Wittchen.

CZYTAJ: Cejrowski pochwala spoliczkowanie „Rudej z KOD”? „Bardzo piękny gest. Honorowy! Zgodny z polską tradycją!”

To niemądre opinie. Tak, tak, też wiem, że pani Dominika Arendt-Wittchen jest porządną osobą i też mam dość terroru ze strony bojówek kodowskich i ubywatelskich.

Ale to nie zmienia faktu, że o to właśnie gra opozycja - o porzucenie ram prawa, odrzucenie szacunku dla wyborczego werdyktu, o uruchomienie spirali wzajemnych prowokacji, w tym aktów przemocy. Na początek może policzkowania, ale w kolejnych ruchach nie tylko. Już zapomnieliśmy wezwania do organizacji Majdanu? Już nie pamiętamy, że tam esbecji w tle na pęczki? Wreszcie, czy takiego życia publicznego chcemy?

Co ważniejsze: czy już zapomnieliśmy, kto ma władzę interpretacji wydarzeń we współczesnym świecie? Oczywiście przyjaciele totalnej opozycji. Przez trzy lata organizują prowokacje, udają ofiary, kładą się na ulicach, niektórzy fotografowie czarują jak mogą. Bez skutku. No, ale teraz niektórzy na prawicy sami podają im wygraną na tacy. Szaleństwo!

Jeśli ten rząd w sumie spokojnie mimo potwornej nagonki przetrwał prawie trzy lata, to właśnie dzięki trzymaniu nerwów na wodzy i profesjonalnej pracy służb policyjnych i porządkowych. Duża w tym zasługa najpierw ministra Mariusza Błaszczaka, a obecnie Joachima Brudzińskiego.

CZYTAJ TAKŻE: Szef MSWiA potępia spoliczkowanie „Rudej z KOD”: „Odpowiedzią na agresję werbalną nie może być agresja fizyczna”

Wiem, że skandal się sprzedaje, wiem, że za pochwałę ataku na „Rudą z KOD” można dostać jakieś oklaski. Ale to - powtarzam - niemądre. Opozycja totalna marzy o takiej właśnie prawicy. Jeśli pójdzie ona tą drogą, jeśli straci zdolność myślenia i samokontroli, to klęska będzie nieunikniona.

WARTO PRZECZYTAĆ: TYLKO U NAS. Arendt-Wittchen wyjaśnia swoje postępowanie: Pozwoliłam sobie na gest zbyt daleko idący. Uczyniłam to w rozpaczy i uniesieniu

-

Kup aktualny numer „Sieci” w wersji elektronicznej!

E - wydanie tygodnika - to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.

Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do czytania!