Podwójne standardy kasty! Stowarzyszenie sędziów „Iustitia” wytyka nowej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie, że ta pracowała w ministerstwie sprawiedliwości, z którego została delegowana do SO w Krakowie. „Afera” związana jest ze zwolnieniem przez nową prezes sędziego Waldemara Żurka z funkcji rzecznika prasowego sądu. Dlaczego „Iustitia” nie alarmuje, że i sędzia Żurek z Krajowej Rady Sądownictwa był również delegowany do resortu sprawiedliwości, gdy na jego czele stali poprzednicy ministra Zbigniewa Ziobro?
Warto więc prześledzić ministerialną przeszłość Waldemara Żurka. A ta jest wyjątkowo bogata! Żurek trafił do resortu sprawiedliwości 18 listopada 2002 roku i była tam zatrudniony do 17 maja 2003. Pełnił wówczas funkcję głównego specjalisty. To nie koniec. Od 4 maja 2009 roku do 30 listopada 2009 oraz od 30 czerwca 2010 do 30 września 2010 delegowano go do pełnienia czynności administracyjnych w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury – jednostce podległej ministerstwu sprawiedliwości.
CZYTAJ TAKŻE:Sędzia Waldemar Żurek odwołany z funkcji rzecznika Sądu Okręgowego w Krakowie. To pierwsza decyzja nowej prezes sądu
Kto w powyższych latach pełnił funkcje szefa resortu sprawiedliwości? Kolejno byli nimi Grzegorz Kurczuk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Andrzej Czuma z Platformy Obywatelskiej oraz Krzysztof Kwiatkowski z PO. Wtedy nikomu nie przeszkadzało, że sedziowie sa delegowani do ministerstwa sprawiedliwości. Mało tego! To norma od wielu lat, która nie budziła większych wątpliwości. Dlaczego więc teraz kaście przeszkadza, że delegowani do resortu sędziowie obejmują stanowiska w sądach? Chodzi o kwestie czysto polityczne, a nie proceduralne. Te wskazują na ewidentny brak obiektywizmu przedstawicieli elit sędziowskich.
Co ciekawe, sam Waldemar Żurek sam atakował sędziów delegowanych do resortu sprawiedliwości! Były już rzecznik KRS oraz SO w Krakowie stwierdził niedawno, że z całego grona sędziów, pracujących w ministerstwie nad reformą sądownictwa, tylko jeden wrócił do orzekania, twierdząc, że nikt nie słucha jego pomysłów, w związku z czym jego dalsza praca w ministerstwie nie ma sensu.
Pozostali sędziowie zostali w ministerstwie, bo tak im wygodnie. Pobierają dodatki i nie orzekają.
– pomstował sędzia Żurek w portalu Rzeczpospolita TV.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/377147-ujawniamy-hipokryzje-iustitii-zarzuca-sedzi-ktora-zwolnila-zurka-ze-pracowala-w-ministerstwie-sprawiedliwosci-zapomnieli-ze-zurek-tez
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.