Kilkudziesięciu policjantów poszukuje 53-letniego Bogdana Czaplickiego podejrzewanego o śmiertelne postrzelenie 53-latki - poinformowała Komenda Miejska Policji w Siedlcach. Mężczyzna może mieć przy sobie broń. To prawdopodobnie mąż zastrzelonej kobiety i były policjant. Opublikowano portret poszukiwanego.

Na ul. Topolowej w Siedlcach odnaleziono ciało kobiety z raną postrzałową. Prowadzane są oględziny

— informowała Prokurator Rejonowa z Siedlec Katarzyna Wąsak.

Kom. Ewelina Radomyska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach przekazała, że zgłoszenie o rannej kobiecie leżącej na jednej z posesji siedleccy funkcjonariusze otrzymali przed godz. 7 rano.

Pomimo udzielonej pomocy, kobieta zmarła

— podała kom. Ewelina Radomyska.

Na miejscu pracują śledczy, którzy wyjaśniają okoliczności jej śmierci. Kobieta miała ranę postrzałową. Jednocześnie natychmiast rozpoczęto poszukiwania sprawcy, którym prawdopodobnie jest mąż kobiety i były policjant.

CZYTAJ TAKŻE: Dramatyczne sceny w krakowskim komisariacie! Podejrzany o zabójstwo, wyrwał policjantowi broń i popełnił samobójstwo

Łuski i zapach paliwa

Poszukiwania mężczyzny prowadzone są z lądu i powietrza przy użyciu m.in śmigłowców i dronów. Na policyjnych stornach internetowych opublikowano też portret 53-latka, który nazywa się Bogdan Czaplicki. Mężczyzna może poruszać się samochodem marki Toyota Rav4 o nr rej. WS3800H koloru szarego.

Obecnie kilkudziesięciu policjantów mazowieckiego garnizonu poszukuje 53-latka podejrzewanego o śmiertelne postrzelenie 53-latki. Mężczyzna może posiadać przy sobie broń. Osoby, które mogą posiadać informacje o miejscu przebywania mężczyzny proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub telefonicznie pod numerem 112

— zaapelowała kom. Ewelina Radomyska.

Rzecznik prasowy siedleckiej straży pożarnej Paweł Kulicki przekazał lokalnemu portalowi spin.siedlce.pl, że strażaków wezwano do zabezpieczenia zwłok przy samochodzie, gdzie wyczuwalny był zapach paliwa. Na posesji znaleziono także dużą liczbę łusek oraz fragmenty uszkodzonego pojazdu.

CZYTAJ TAKŻE: Co się wydarzyło w pow. kaliskim? Najpierw spokojne towarzyskie spotkanie. Po kilku godzinach zgon dwóch młodych mężczyzn

koal/PAP/X/Interia/TVN24