W pierwszy dzień Nowego Roku ratownicy medyczni dokonali makabrycznego odkrycia. Wezwani do jednego z mieszkań w Wejherowie odnaleźli ciało rocznego dziecka. Przybyła na miejsce policja zatrzymała rodziców dziewczynki, a także ich sąsiada. Mężczyźni byli pijani. „W oparciu o zebrany materiał dowodowy obojgu rodzicom dziecka prokurator przedstawił zarzuty” - poinformowała we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej (PO) w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk, po przesłuchaniu podejrzanych w PO w Wejherowie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ekstradycja Norwega do Polski. Jest podejrzany o zabójstwo mieszkanki Oświęcimia i uprowadzenie dziecka. Wkrótce usłyszy zarzuty
Zatrzymanie podejrzanych
W pierwszy dzień nowego roku ratownicy medyczni dokonali makabrycznego odkrycia. Wezwani do jednego z mieszkań w Wejherowie odnaleźli ciało rocznego dziecka. Przybyła na miejsce policja dokonała wstępnych oględzin. Ustalenia śledczych doprowadziły do zatrzymania, w sprawie śmierci dziecka, rodziców oraz sąsiada. Zatrzymani mężczyźni byli pijani. Po przesłuchaniu przez policję, drugi z mężczyzn został wypuszczony z izby zatrzymań.
Sąsiad został przesłuchany przez policję i w poniedziałek wieczorem został zwolniony
—- poinformowała PAP, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk. Dodała, że 43-latek złożył obszerne wyjaśnienia, ale ze względu na dobro prowadzonego postępowania nie może przekazać ich treści.
Rodzice dziewczynki: 29-letnia kobieta i 41-letni mężczyzna, zostali doprowadzeni na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej w Wejherowie we wtorek przed południem. Wcześniej została przeprowadzona sekcja zwłok ciała rocznej dziewczynki.
Prokuratura, zarzuty i śledztwo w sprawie zabójstwa
Prokurator Wawryniuk, przekazała, że według wstępnej opinii biegłego, po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że przyczyną zgonu rocznej dziewczynki było uduszenie gwałtowne. Roczna dziewczynka została uduszona.
Śledztwo prowadzone jest pod kątem zabójstwa. We wtorek rodzice dziecka zostali doprowadzeni na przesłuchanie w prokuraturze w Wejherowie.
W oparciu o zebrany materiał dowodowy obojgu rodzicom dziecka prokurator przedstawił zarzuty
— poinformowała we wtorek rzecznik.
Prokurator zarzucił kobiecie znęcanie się nad dzieckiem nieporadnym z uwagi na wiek
— stwierdziła Wawryniuk.
Dodała, że prokurator ocenił, że kobieta w zamiarze ułatwienia ojcu dziecka popełnienie czynu zabronionego, wbrew prawnemu obowiązkowi zagwarantowania opieki i bezpieczeństwa zaniechała działania i nie podejmowała żadnych reakcji chroniących dziecko, dopuszczając do fizycznego znęcania się nad nim przez mężczyznę.
Zaznaczyła, że ojcu dziewczynki prokurator zarzucił popełnienie dwóch czynów.
Zabójstwa dziecka w zamiarze bezpośrednim oraz fizycznego znęcania się nad nim
- przekazała prok. Wawryniuk.
W trakcie przesłuchania podejrzani przyznali się do czynu znęcania się na dzieckiem. Mężczyzna nie przyznał się do zabójstwa.
Po czynnościach z udziałem podejrzanych prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosków o tymczasowe aresztowanie
— podkreśliła prokurator.
W trakcie przesłuchania w prokuraturze ustalono ponadto, że rodzice dziecka byli niewydolni wychowawczo.
Rodzina miała wyznaczonego kuratora sądowego i asystenta rodziny
— powiedział PAP, wiceprezes Sądu Rejonowego w Wejherowie sędzia Grzegorz Kachel.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wejherowie skierował w ubiegłym roku do Sądu Rejonowego w Wejherowie wniosek w sprawie rodziców rocznej dziewczynki, która została uduszona na początku roku w mieszkaniu w Wejherowie.
Wniosek był skierowany ze względu na dobro dziecka, a rodzina została uznana za rodzinę niewydolną wychowawczo
— zaznaczył.
Kurator i Niebieska Karta
Wskazał, że wynikało to m.in. z tego, że matka dziewczynki jest niepełnosprawna intelektualnie (ukończyła szkołę specjalną), jej partner pracował za granicą, natomiast podstawą było zapewnienie pomocy w należytym sprawowaniu opieki.
Podkreślił jednocześnie, że MOPS nie wnioskował o pozbawienia władzy rodzicielskiej nad dzieckiem.
Pierwszy wniosek wpłynął do sądu 9 czerwca ub.r. I - jak podkreślił sędzia - sześć dni później sąd wszczął sprawę z urzędu.
Udzielono wówczas zabezpieczenia w postaci ustanowienia kuratora sądowego do czasu zakończenia postępowania
—- tłumaczył.
Zadaniem kuratora sądowego było odwiedzenie rodziny przynajmniej raz na dwa miesiące i przygotowanie sprawozdania z wizyty. Jak podkreślił sędzia Kachel, sprawozdania były sporządzane na bieżąco.
Rozprawa w Sądzie Rejonowym w Wejherowie w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich odbyła się na początku grudnia ub.r.
Ustanowiono wówczas stały nadzór kuratora sądowego nad sposobem wychowywania władzy rodzicielskiej, ponadto zobowiązano rodziców do stałej współpracy z asystentem rodziny
— poinformował sędzia Kachel.
Zaznaczył, że rodzinie w ubiegłym roku policja wdrożyła Niebieską Kartę.
Wynikało to z tego, że u dziecka zauważono zasinienie
— stwierdził. Dodał, że matka dziecka tłumaczyła wówczas, że dziewczynka spadła z kanapy.
Nie potwierdziło się doniesienie o przemocy w rodzinie
— zaznaczył wiceprezes sądu i dodał, że u rodziny nie interweniowała policja w związku z przemocą domową.
Sąd dołożył starań, żeby sprawa została możliwie wnikliwe rozpatrzona
— zapewnił.
Przestępstwo znęcania się nad pokrzywdzonym nieporadnym z uwagi na wiek zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. Natomiast przestępstwo zabójstwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.
mam/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/628708-mord-na-dziecku-prokurator-stawia-zarzuty-rodzicom