Prokuratura Okręgowa w Warszawie złoży zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego w Pruszkowie o umorzeniu postępowania przeciwko Barbarze K.-Sz., oskarżonej o zniesławienie Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy. Artystka nazwała funkcjonariuszy „maszynami bez mózgów oraz mordercami”. Sędzia Jakub Sokół miał w ustnym uzasadnieniu powoływać się na „wolność słowa” i „emocjonalne” podłoże ohydnego wpisu celebrytki.
Sąd Rejonowy w Pruszkowie postanowieniem z dnia 6 grudnia 2022 r. umorzył postępowanie przeciwko oskarżonej Barbarze K.-S. uznając, że czyn zarzucany oskarżonej nie zawiera znamion czynu zabronionego
– poinformowała PAP Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.
Wskazała przy tym, że postanowienie jest nieprawomocne. „Stronom przysługuje zażalenie do Wydział Odwoławczego Sądu Okręgowego w Warszawie” - dodała sekcja prasowa.
Będzie zażalenie
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała PAP, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie zgadza się z decyzją sądu i argumentacją przyjętą w uzasadnieniu wydanej decyzji.
W ocenie oskarżyciela publicznego publikacja wpisu, w którym oskarżona posługuje się określeniami „maszyny bez mózgu i serca” oraz „mordercy” w stosunku do Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy wykonujących obowiązki ustawowe w zakresie ochrony granicy RP na odcinku polsko-białoruskim zniesławiła podmiot zobowiązany do ochrony granic państwa, jak również jej funkcjonariuszy
– wyjaśniła prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Wskazana wypowiedź w żadnej mierze nie mieściła się w granicach wolności słowa. Fakt, że była ona emocjonalna nie wpływa na ocenę znamion zarzucanego czynu
– podkreśliła. Dodała przy tym, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie niezwłocznie zaskarży wydane postanowienie domagając się jego uchylenia.
Akt oskarżenia
Akt oskarżenia przeciwko Barbarze K.-Sz. został skierowany do sądu na początku czerwca.
Kobieta została oskarżona o to, że 4 listopada 2021 roku za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym zniesławiła Straż Graniczną oraz jej funkcjonariuszy
– poinformowała wtedy Aleksandra Skrzyniarz.
Akt oskarżenia dotyczył wpisu K.-Sz. na Instagramie. Aktorka zarzuty w tej sprawie usłyszała w połowie maja. „Podejrzana nie przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia” - przekazywała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Na początku listopada zeszłego roku Barbara K.-Sz. opublikowała na Instagramie wpis.
„To jest ku..a straż graniczna ????? „Straż” ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku..a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku..aaaaaaaaa !!!!!!!!”
– napisała aktorka. Wpis ten po jakimś czasie został usunięty.
Na ten wpis zareagował wtedy prezes TVP Jacek Kurski.
Obrona polskiej granicy pokazuje, jak cenna jest praca polskich służb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków
– informował na Twitterze Jacek Kurski.
Za zarzucany aktorce czyn może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/625118-sprawa-kurdej-szatan-umorzona-bedzie-zazalenie-prokuratury