Są zarzuty dla 31-latka, który ściął przydrożny krzyż! Za akt wandalizmu mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia

31-latek podejrzany o dewastację drewnianego przydrożnego krzyża w Zielonej Górze, usłyszał zarzuty obrazy uczuć religijnych i zniszczenia mienia. W związku z tym ostatnim zarzutem mężczyźnie grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności - poinformował Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

CZYTAJ TAKŻE:

-NASZ NEWS. Mężczyzna, który ściął przydrożny krzyż, liczył na rozgłos. Wiemy, co powiedział na przesłuchaniu! W tle słowa Nitrasa

-Kolejna profanacja! Mężczyzna ściął przydrożny krzyż w Zielonej Górze. Sprawca jest już w rękach policji!

Źródło wPolityce.pl: Kacper Sz. założył „ruch usuwania krzyży”

W poniedziałek po południu mieszkańcy ul. Spawaczy na os. Zastalowskim w Zielonej Górze zauważyli, że drewniany, przydrożny krzyż został zdewastowany. Akt wandalizmu zgłosili policji, która rozpoczęła poszukiwania sprawcy. Jak się okazało, 31-latek zamieścił nagranie, na którym widać jak ścina krzyż, na swoim facebookowym profilu. Trafił w ręce policji i został przesłuchany.

Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że mężczyzna w protokole przesłuchania potwierdził, że aktu wandalizmu dokonał z premedytacją i pełnym przekonaniem. Co więcej, według źródła naszego portalu, Kacper Sz. miał sam założyć „ruch usuwania krzyży”, powołując się w mediach społecznościowych na słowa posła Koalicji Obywatelskiej Sławomira Nitrasa o potrzebnie „opiłowywania” katolików z „przywilejów”. Na swoim facebookowym profilu mężczyzna udostępniał posty, w których atakował Kościół Katolicki, drwił z wiary, a także - wyrażał zadowolenie z cytowanych wyżej słów polityka PO. „Najwyższy czas. (…) Oby rozsądek zwyciężył” - komentował wypowiedź Nitrasa.

Zarzuty dla wandala

Rzecznik prasowy lubuskiej policji Marcin Maludy poinformował w rozmowie z Polsat News, że mężczyźnie przedstawiono już zarzuty obrazy uczuć religijnych oraz zniszczenia mienia na skutek czynu o charakterze chuligańskim.

Zgodnie z przedstawionymi zarzutami, mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. Najwyższy wymiar kary w tym przypadku wynika z zarzutu związanego z uszkodzeniem mienia

— wyjaśnił Maludy.

Oficer policji zwrócił przy tym uwagę, że 31-latek za pośrednictwem mediów społecznościowych nakłaniał innych do akcji niszczenia krzyży.

aja/Polsat News