Były wicepremier i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro od wielu miesięcy zmaga się ze złośliwym nowotworem przełyku. Nowe informacje o swoim samopoczuciu przybliżył w rozmowie z „Super Expressem”. „Jestem dobrej myśli, bo czuję się coraz lepiej” – powiedział polityk i zdradził, co czeka go w związku z chorobą.

U Zbigniewa Ziobry pod koniec minionego roku zdiagnozowano raka przełyku. Polityk zaczął odbywać chemio- i radioterapię. Za granicą przeszedł także operację usunięcia nowotworu. Niedługo później pojawiły się u niego powikłania, dlatego poddał się drugiemu zabiegowi. To, czy leczenie okazało się skuteczne i nie doszło do przerzutów, ma pokazać specjalne badanie.

Jestem dobrej myśli, bo czuję się coraz lepiej. Ale dopiero w listopadzie będę miał badanie PET i wtedy będą miał jasną sytuację co do rokowań

— przyznał w rozmowie z „Super Expressem” Zbigniew Ziobro.

„Super Express” przypomniał, że Lider Suwerennej Polski ma zostać przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa już 14 października. Na przesłuchanie Zbigniewa Ziobry zezwolił biegły sądowy, który wydał opinię o jego stanie zdrowia na podstawie dokumentów zaczerpniętych z placówek medycznych, co sam zainteresowany uznał za niewystarczające, domagając się osobistego badania.

Po operacji pojawiły się powikłania – musiałem poddawać się zabiegom poszerzania odtworzonego przełyku, bo przestałem móc jeść a nawet pić. Aktualnie przechodzę intensywną rehabilitację, by ustabilizować organizm i zacząć wracać do sił

— wskazał Zbigniew Ziobro.

CZYTAJ WIĘCEJ: Koalicja zemsty! Sroka nie odpuszcza ws. przesłuchania: „Ja oczekuję, że 14 października Ziobro stawi się na komisji”

nt/”Super Express”