Ukraina liczy na pomoc ze strony Stolicy Apostolskiej w uwolnieniu ukraińskich jeńców wziętych do rosyjskiej niewoli - oznajmił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który został przyjęty na audiencji u papieża Franciszka.

Dla nas wszystkich w Ukrainie niezwykle bolesne jest wszystko to, co związane jest z jeńcami i osobami deportowanymi. To dorośli i dzieci, wielu cywilów, którzy przebywają teraz w więzieniach i obozach w Rosji

— napisał Zełenski.

Przypomniał, że pojawiła się informacja o tym, że w rosyjskiej niewoli zmarła ukraińska dziennikarka Wiktoria Roszczyna.

Dla wielu ukraińskich dziennikarzy, którzy znali Wiktorię, jej śmierć to prawdziwy cios

— podkreślił prezydent.

Zaznaczył, że w rosyjskiej niewoli pozostaje wielu innych dziennikarzy, działaczy społecznych, zwykłych ludzi, szefów władz lokalnych z okupowanego terytorium Ukrainy.

Zełenski podał, że sprawa powrotu jeńców do domu była głównym tematem spotkania z papieżem Franciszkiem.

Liczymy na pomoc Stolicy Apostolskiej w powróceniu do domów wziętych do niewoli rosyjskiej Ukraińców

— dodał.

Watykan poinformował w komunikacie, że rozmowy prezydenta z sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem i szefem dyplomacji arcybiskupem Richardem Gallagherem były skoncentrowane na wojnie i sytuacji humanitarnej na Ukrainie. Mówiono także o drogach, które mogłyby doprowadzić do zakończenia wojny i przynieść „sprawiedliwy i stabilny pokój w kraju”.

md/PAP