„Jan Paweł II jest zbyt ważny, by pozostawić go tylko Polakom” – stwierdził prof. Michał Łuczewski, wiceprezes Zarządu Fundacji Polska Wielki Projekt, podsumowując obrady Kongresu. A prezes Fundacji, red. Grzegorz Górny, zastanawiał się, jak o papieżu Polaku opowiadać młodzieży.

Zrobiliśmy podróż dookoła świata, żeby zobaczyć kim był Jan Paweł II 

— stwierdził prof. Łuczewski, nawiązując do obecności prelegentów z różnych stron globu. Dodał, że dyskusja o Janie Pawle II w gronie samych Polaków często kończy się kłótniami i „wydzieraniem” sobie papieża. Różnorodność gości sprawiła, że podczas Kongresu można było spojrzeć na Jana Pawła II bardziej obiektywnie.

Red. Grzegorz Górny przywołał swoją rozmowę z biografem papieża Polaka George’em Weiglem, który stwierdził, że Kościół będzie potrzebował 500 lat, żeby przyjąć i przemyśleć bogactwo intelektualne i duchowe dziedzictwa Jana Pawła II. Wtedy to Grzegorza Górnego zdziwiło, tym bardziej, że obserwujemy obecnie w Kościele proces „dewojtylizacji”. Ale, jak stwierdził prelegent, oddziaływanie Jana Pawła II będziemy mogli zmierzyć dopiero w perspektywie długiego trwania, której obecnie nam brakuje.

Red. Górny zastanawiał się, jak dziedzictwo Jana Pawła II przekazać młodzieży. Przypomniał losy Karola Wojtyły w czasie II wojny światowej, kiedy podejmował on działania, za które mógł stracić życie, jak zaangażowanie się w Teatr Rapsodyczny czy członkostwo w konspiracyjnej organizacji „Unia”. Przyszły papież pokazał tym samym, że są to sprawy, za które warto oddać życie. Wreszcie, wstępując podczas wojny do seminarium duchownego pokazał, że jest rzeczywistość, dla której warto poświęcić życie – Bóg.

Te fragmenty życiorysu Karola Wojtyły powodują, że można, zdaniem Grzegorza Górnego, pokazać go młodzieży Kar jak bohatera z serialu „Czas honoru” - człowieka honoru, który zachował się jak trzeba.

Prof. Łuczewski dodał, że Karol Wojtyła robił wielkie rzeczy jako bardzo młody człowiek, ale warto zobaczyć jego życie jakby poza słowami, w gestach. Zapytać, skąd czerpał siłę do życia bez niepokoju. To ważne pytanie egzystencjalne do młodego pokolenia, pełnego niepokoju i bardzo rozedrganego: Skąd ty czerpiesz swoją siłę? Czy jesteś w stanie budować przyjaźń, miłość?

Młode pokolenie bardzo potrzebuje Jana Pawła II 

— podsumował prof. Łuczewski.