Wierzący muszą być „niestrudzonymi świadkami pojednania” - mówił papież Franciszek w homilii podczas Mszy, którą odprawił w niedzielę na Malcie. Apelował, by „nie wytykać palcem innych, ale słuchać; nie odrzucać wzgardzonych, lecz patrzeć najpierw na tych, którzy są uważani za ostatnich”. We Mszy wzięło udział 20 tys. osób. Liczna grupa Ukraińców manifestuje w niedzielę w oczekiwaniu na papieża Franciszka przed ośrodkiem dla migrantów na Malcie, przypominając o losie swojego kraju, który został zaatakowany przez Rosję.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Papież modlił się w grocie Św. Pawła o rozpalanie „ogniska gościnności” dla przybyszów. „Udziel nam łaski dobrego serca”
W tym samym miejscu, na Placu Spichlerzy w mieście Floriana Mszę odprawił w 2001 roku święty Jan Paweł II, a w 2010 roku Benedykt XVI.
Po dłuższej przerwie papież odwiedza kraj, którego zdecydowana większość ludności- 85 procent to katolicy. W każdym miejscu na wyspie witają go entuzjastycznie tysiące ludzi.
W homilii Franciszek przestrzegał, że w religijność „może się wkraść robak hipokryzji i wada wytykania palcem”.
Zawsze, mówił, istnieje niebezpieczeństwo błędnego interpretowania Jezusa; „noszenia jego imienia na ustach, ale w rzeczywistości zaprzeczania mu”.
Można to czynić także wznosząc sztandary z krzyżem
— dodał.
Przywołując fragment Ewangelii Franciszek podkreślił, że można stawiać się w roli obrońców Boga, ale nie zauważać, że depcze się braci.
„Z miłością wyruszyć na poszukiwanie grzeszników”
Jak zauważył, „ten, kto wierzy, że broni wiary wskazując palcem na innych, może mieć wizję religijną, ale nie kieruje się duchem Ewangelii, ponieważ zapomina o miłosierdziu, które jest sercem Boga”.
Franciszek zaznaczył: Jezus chce, „abyśmy my, jego uczniowie, my, jako Kościół, któremu on przebaczył, stali się niestrudzonymi świadkami pojednania”.
Nie ma takiego grzechu czy upadku, które nie mogłyby stać się okazją do rozpoczęcia nowego, innego życia, charakteryzującego się miłosierdziem
— mówił.
Papież apelował, by nie koncentrować się na potępianiu grzechów, lecz „z miłością wyruszyć na poszukiwanie grzeszników”.
Duża grupa Ukraińców czeka na papieża Franciszka przed ośrodkiem dla migrantów
Liczna grupa Ukraińców manifestuje w niedzielę w oczekiwaniu na papieża Franciszka przed ośrodkiem dla migrantów na Malcie, przypominając o losie swojego kraju, który został zaatakowany przez Rosję.
Ukraińcy przybyli do miejscowości Hal Far z flagami swojego kraju, śpiewając hymn narodowy. Wielokrotnie wznosili okrzyki „Zamknąć niebo nad Ukrainą”.
Pochodzimy z różnych stron Ukrainy. Jesteśmy tu, by wam, dziennikarzom z całego świata, przypomnieć, co się u nas dzieje
— powiedziała PAP młoda Ukrainka.
Prosimy przekazać wszystkim Polakom, że bardzo im dziękujemy za to, co robią dla naszych rodaków. Nasza wdzięczność nie ma granic
— mówili wysłanniczce PAP zebrani pod ośrodkiem Ukraińcy.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/592837-franciszek-na-malcie-z-miloscia-poszukiwac-grzesznikow