Papież Franciszek powiedział w niedzielę, że smutne jest to, że osoby i narody dumne z tego, że są chrześcijanami, postrzegają innych jako wrogów i chcą wojny. Mówił wiernym, że chrześcijanie odpowiadają na zło dobrem.
CZYTAJ TAKŻE: Szczególne słowa papieża Franciszka w obliczu rosyjskiej agresji: „Jesteśmy przywiązani do wojen i to jest tragiczne”
Zwracając się do setek uczestników spotkania na modlitwie Anioł Pański papież powiedział: „Dzięki Duchowi Świętemu możemy odpowiedzieć na zło dobrem, możemy kochać tego, kto wyrządza nam zło. Tak robią chrześcijanie”.
Jakie to smutne, gdy osoby i narody dumne z tego, że są chrześcijanami, postrzegają innych jako wrogów i myślą o wywołaniu wojny. To bardzo smutne
— dodał.
„Nadstawianie drugiego policzka nie oznacza cierpienia w milczeniu”
Franciszek przywołał słowa Jezusa z Ewangelii według Świętego Łukasza: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą”, a także radę: „Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi”.
Wydaje się, że Pan prosi nas o coś niemożliwego. Czemu trzeba kochać wrogów? Jeśli nie reaguje się wobec despotów, pozwala się na każdą krzywdę, a to nie jest sprawiedliwe. Ale czy tak jest? Czy naprawdę Pan prosi nas o rzeczy niemożliwe i niesprawiedliwe?
— pytał papież.
Wyjaśnił:
Nadstawianie drugiego policzka nie oznacza cierpienia w milczeniu, ulegania niesprawiedliwości.
Jezus - dodał - „piętnuje to, co jest niesprawiedliwe”, „ale robi to bez złości, bez przemocy, ale z łagodnością. Nie wywoływać dyskusji, ale rozbroić urazę”.
To jest ważne; zgasić razem nienawiść i niesprawiedliwość, próbując uratować winnego brata. Nie jest to łatwe, ale Jezus to zrobił i mówi nam, abyśmy i my to robili. To jest nadstawianie drugiego policzka; łagodność Jezusa jest silniejszą odpowiedzią niż zadany mu cios
— powiedział Franciszek.
Zaznaczył:
Nadstawianie drugiego policzka nie jest chowaniem się przegranego, ale działaniem tego, kto ma większą siłę wewnętrzną, kto zło dobrem zwycięża, kto robi wyłom w sercu wroga, kto demaskuje absurd jego nienawiści. Nie jest to taktyka podyktowana kalkulacją czy nienawiścią, lecz miłością.
Franciszek dziękuje medykom
Papież nawiązał też do obchodzonego we Włoszech w niedzielę Dnia Personelu Medycznego mówiąc: „Musimy pamiętać o tylu lekarzach i lekarkach, pielęgniarkach i pielęgniarzach, wolontariuszach, którzy są blisko z chorymi, leczą ich, sprawiają, że czują się lepiej, pomagają im”.
Nikt nie uratuje się sam
— dodał Franciszek i podkreślił: „W chorobie potrzebujemy kogoś, kto nas uratuje, kto nam pomoże”.
Papież mówił o lekarzu, który opowiedział mu, że w czasie pandemii umierająca osoba poprosiła go, by potrzymał ją za rękę.
Heroiczny personel medyczny, który pokazał ten heroizm w czasach Covid, wykazuje go też codziennie
— zaznaczył.
Poprosił obecnych na placu Świętego Piotra o aplauz i podziękowanie dla lekarzy, personelu pielęgniarskiego i wolontariuszy. Na placu rozległy się brawa.
Franciszek zapewnił o swej bliskości ludność różnych krajów, dotkniętą w minionych dniach przez klęski żywiołowe. Wymienił Madagaskar, nad którym przeszło kilka cyklonów oraz miasto Petropolis w Brazylii, gdzie doszło do katastrofalnej powodzi i lawin błotnych. Papież modlił się za ofiary i o pocieszenie dla ich rodzin oraz w intencji tych, którzy niosą pomoc.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Abp Gądecki zaapelował do rosyjskich i ukraińskich biskupów: Połączmy duchowy wysiłek, aby zażegnać widmo wojny
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/586322-szczegolne-przeslanie-papieza-do-narodow-chrzescijanskich