Mija 76 lat od bohaterskiego zrywu w stolicy. W sobotę o godz. 17, w godzinę „W”, stolica i cała Polska oddała hołd powstańcom warszawskim. Zapraszamy do śledzenia relacji przygotowanej przez redakcję portalu wPolityce.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
NA ŻYWO
22:48 Powstańcze piosenki z udziałem prezydenta
Jak co roku, na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego śpiewano piosenki z okresu bohaterskiego zrywu. W wydarzeniu wziął udział prezydent Andrzej Duda.
21:45 Wicepremier Gliński dołączył do akcji BohaterON
Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński włączył się do akcji BohaterON #pseudonimchallenge, która ma uhonorować i wesprzeć powstańców warszawskich. Minister wybrał pseudonim „Narocz”.
To największe polskie przedwojenne jezioro, nad którym mój tata spędzał wakacje na obozach harcerskich
— wyjaśnił.
21:00 Zapłonęło Ognisko Pamięci
O godz. 21 na stołecznym Kopcu Powstania Warszawskiego zapłonęło Ognisko Pamięci. Ogień będzie płonął przez 63 dni, dokładnie tyle, ile trwał bohaterski zryw.
19:46 W Londynie upamiętniono rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Z powodu sytuacji epidemicznej upamiętnienie na terenie Wielkiej Brytanii rocznicy wybuchu powstania warszawskiego miało w tym roku dość ograniczoną formę.
W piątek, w przededniu rocznicy, ambasador RP w Wielkiej Brytanii Arkady Rzegocki oraz attache obrony przy ambasadzie, płk Mieczysław Malec złożyli kwiaty na symbolicznym grobie gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego, który jako komendant główny Armii Krajowej podjął decyzję o wybuchu powstania warszawskiego. Bór-Komorowski zmarł w 1966 r. w Wielkiej Brytanii i został pochowany na londyńskim cmentarzu Gunnersbury, ale w 1994 r. jego prochy sprowadzono do Polski.
Z kolei działające w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie polskie kino społecznościowe POSK Cinema - które w sobotę obchodzi pierwsza rocznicę działalności - zorganizowało specjalny program filmowo-muzyczny, upamiętniający rocznicę wybuchu powstania warszawskiego.
W ramach wydarzenia - odbywającego się w internecie - o 17.00, w Godzinie W, wyemitowano dramat wojenny „Powstanie Warszawskie”, który jest pierwszym na świecie filmem fabularyzowanym non-fiction, zmontowanym w całości z materiałów dokumentalnych. W drugiej części programu – o 20.00 – wyemitowany zostanie rocznicowy koncert i premiera albumu „Astronomia poety”, przygotowanego przez wielokrotną zwyciężczynię polskich nagród muzycznych Fryderyki Melę Koteluk i zespół Kwadrofonik na podstawie wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Koncert został zarejestrowany w Sali pod Liberatorem Muzeum Powstania Warszawskiego 24 lipca 2020 r. i jest to jego pierwszy pokaz w Wielkiej Brytanii.
19:45 Rzecznik KSP: zgromadzenia upamiętniające Powstanie Warszawskie przebiegają spokojnie
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji zaznaczył, że w sobotę policjanci na bieżąco podejmują interwencje dotyczące zdarzeń. Jak dodał, ostatnie wydarzenia zakończa się późnym wieczorem - i dopiero wtedy policja będzie mogła zacząć podsumowanie.
Marczak odniósł się również do incydentu, do którego doszło na placu Krasińskich, gdzie na Marsz Powstania Warszawskiego czekała kontrmanifestacja. Zgromadzone tam osoby trzymając białe róże usiadły pod pomnikiem Powstania Warszawskiego. Zostali usunięci przez policję i otoczeni kordonem.
W tym przypadku organizator zwrócił się do grupy osób z żądaniem opuszczenia miejsca zgromadzenia. Z uwagi na brak reakcji skorzystał on ze swoich uprawnień wynikających z prawa o zgromadzeniach i zwrócił się z prośba do policji. Na miejsce skierowano Zespól Antykonfilktowy Policji. Osoby, które nie chciały opuścić miejsca zgromadzenia zostały wyniesione
— przekazał PAP nadkom. Sylwester Marczak.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ulicami stolicy przeszedł IX Marsz Powstania Warszawskiego. Próbowano zakłócić manifestację, reagowała policja. WIDEO i ZDJĘCIA
18:44 Uroczystość w węgierskim Solymar w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Zapaleniem zniczy oraz złożeniem kwiatów na mogiłach polskich lotników RAF, którzy zginęli, dostarczając zaopatrzenie uczestnikom powstania warszawskiego, uczczono w sobotę w godzinę „W” w Solymar, pod Budapesztem, 76. rocznicę wybuchu powstania.
Organizatorem obchodów była jak co roku najstarsza organizacja polonijna na Węgrzech, Polskie Stowarzyszenie Kulturalne im. Józefa Bema.
Zebrani odmówili modlitwę za poległych, którą poprowadził ks. Maciej Józefowicz.
Następne złożono wieńce przed krzyżem, stojącym na środku tamtejszego cmentarza Wspólnoty Brytyjskiej (Commonwealth) oraz białe i czerwone goździki na grobach 37 polskich lotników.
W uroczystościach wzięli udział m.in. przewodnicząca Stowarzyszenia im. Bema Korinna Wesolowski, dyrektorka Instytutu Polskiego na Węgrzech Joanna Urbańska, rzeczniczka narodowości polskiej w parlamencie węgierskim Ewa Ronay oraz przewodnicząca Ogólnokrajowego Samorządu Narodowości Polskiej Maria Felfoeldi.
W tym roku uroczystość miała bardzo kameralny charakter z powodu pandemii koronawirusa.
Spoczywający w Solymar lotnicy polegli podczas służby w 1586 Eskadrze do Zadań Specjalnych, która z lotniska Campo Casale koło Brindisi we Włoszech, latała ze zrzutami dla Armii Krajowej, m.in. podczas powstania warszawskiego. Zestrzelono ich w różnych miejscach Węgier, przeważnie, gdy wracali już z misji nad Warszawą, a ich szczątki przeniesiono do Solymar. Najwcześniej spośród pochowanych tam Polaków zginęli 31-letni plutonowy Paweł Szejnowski i 24-letni sierżant Jan Lewandowski, którzy stracili życie 2 sierpnia 1944 r., gdy ich samolot został zestrzelony przez niemiecki myśliwiec.
18:42 Osobisty wpis wicepremiera Glińskiego
Moja Mama była żołnierzem Batalionu „Zośka”. Kwatera „Zośki” na Powązkach to szczególnie bliskie mi miejsce. Pamięć jest nam potrzebna, jak woda i powietrze. Dobrze, że cała Polska dziś o Nich pamięta!
— napisał na Twitterze wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Swój wpis zakończył wezwaniem: „Cześć i Chwała Bohaterom!”.
18:28 Uroczystości przed pomnikiem „Polegli - Niepokonani” na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli
Przedstawiciele władz (wśród nich marszałek Sejmu Elżbieta Witek), politycy, harcerze i mieszkańcy stolicy układają wieńce oraz znicze przed pomnikiem „Polegli - Niepokonani” na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli.
18:23 Prezydent składa kwiaty na symbolicznym grobie Wojtusia Zalewskiego ps. „Orzeł Biały”
Prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty na symbolicznym grobie Wojtusia Zalewskiego ps. „Orzeł Biały”.
Andrzej Duda złożył wcześniej wieniec na grobie gen. Antoniego Chruściela „Montera”, dowódcy Okręgu Warszawskiego AK. Prezydentowi towarzyszyła córka generała, Jadwiga Chruściel „Kozaczek”, łączniczka w I Obwodzie „Radwan” w Śródmieściu.
18:20 Marsz Powstania Warszawskiego i prowokacje
O godz. 17:20 z ronda Romana Dmowskiego wyruszył IX Marsz Powstania Warszawskiego zorganizowany przez środowiska narodowe. Nie zabrakło prowokacji ze strony lewackich środowisk.
Gęsty, biało-czerwony dym z rac spowił centrum Warszawy tuż przed godz. 17. Zgromadzeni na rondzie Dmowskiego uczcili „godzinę W” minutą ciszy. Po niej odśpiewali Hymn - Mazurka Dąbrowskiego, skandowali „Cześć i chwała bohaterom”. Do zebranych przemawiali m.in. poseł Konfederacji, prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki oraz prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.
Tegoroczny marsz został w tym roku zorganizowany przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Roty Marszu Niepodległości pod hasłem „Niemieckie zbrodnie nierozliczone”.
Demonstranci idą przez Aleje Jerozolimskie, a następnie przejdą Nowym Światem do placu Krasińskich przed Pomnik Powstania Warszawskiego. Uczestnicy pochodu wznoszą okrzyki: „Bóg, Honor, Ojczyzna. Uczestnicy marszu niosą transparenty z napisami: „Niemieckie zbrodnie nierozliczone”, „Stop totalitaryzmom”, „Normalna rodzina - silna Polska” i „Ruch Narodowy”.
Środowiska lewicowe postanowiły dopuścić się prowokacji w czasie organizowanego przez środowiska narodowe Marszu Powstania Warszawskiego. Pojawili się na balkonach niektóry kamienic zlokalizowanych na ul. Nowy Świat z banerami m.in. „feminizm nie faszyzm”, „Powstań przeciwko faszyzmowi”. Nie zabrakło też tęczowej flagi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ulicami stolicy przeszedł IX Marsz Powstania Warszawskiego. Próbowano zakłócić manifestację, reagowała policja. WIDEO i ZDJĘCIA
18:00 Premier i marszałek Sejmu zapalili znicze przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej oraz Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych
W 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego premier Mateusz Morawiecki oraz marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapalili znicze przed pomnikami ofiar katastrofy smoleńskiej oraz Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych na stołecznych Powązkach Wojskowych.
Wcześniej w godzinę „W” uczestniczyli w centralnych uroczystościach rocznicowych, które odbyły się pod pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Następnie marszałek Sejmu Elżbieta Witek, a po niej premier Mateusz Morawiecki przeszli pod pomnik ofiar katastrofy smoleńskie oraz Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych, gdzie zapalili znicze, oddając cześć zasłużonym dla Ojczyzny.
17:12 Oficjalne delegacje składają wieńce przed pomnikiem Gloria Victis
Wieńce złożyli: prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, premier Mateusz Morawiecki, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
17:04 Przedstawiciele władz oddali hołd Powstańcom w godzinę „W”
Przed pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na stołecznych Powązkach w godzinę „W” przedstawiciele władz, w tym prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki, a także weterani i mieszkańcy miasta oddali hołd powstańcom warszawskim.
17:03 Rozpoczynają się uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis
Rozpoczynają się uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis na Wojskowych Powązkach. O 17.00, w godzinę „W”, hołd powstańcom oddadzą przybyli na uroczystości weterani, warszawiacy, a także przedstawiciele władz, m.in. prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Wcześniej w asyście żołnierzy z Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki złożyli kwiaty na grobie gen. Antoniego Chruściela „Montera” na Wojskowych Powązkach.
Podczas uroczystości obecni byli powstańcy, harcerze, a także córka generała, Jadwiga Chruściel, z którą prezydent i premier przywitali się. Kwiaty na grobie gen. Chruściela złożyli też marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis stanowią kulminacyjny punkt obchodów 76. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Uczestniczą w nich również m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, szef MON Mariusz Błaszczak, a także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
17:00 Polacy oddają hołd Powstańcom w godzinę „W”
W godzinę „W” stolica oddała hołd powstańcom - rozległ się dźwięk syren, zatrzymały się samochody i przechodnie.
CZYTAJ TAKŻE: Polacy oddali hołd Powstańcom w godzinę „W”. Na minutę na ulicach przystanęli przechodnie, zatrzymały się samochody. WIDEO
16:56 Janusz Walendzik, ps. „Czarny”: Mój udział w PW był naturalnym wyborem
Mój udział w Powstaniu Warszawskim był naturalnym wyborem. Walczyli w nim także mój dziadek, tata i starszy brat. Miałem ochotę walczyć, żeby Niemcom zapłacić za to, co czynili przez 5 lat
— podkreśla Janusz Walendzik, ps. „Czarny”.
16:55 Prof. Kieżun wspomina swój udział w PW
Wpadłem, otworzyłem drzwi, a tam siedziało przy stole czternastu Niemców, jedli coś, a na stole leżały pistolety, granaty, karabiny maszynowe. Wpadłem, nacisnąłem cyngiel swojego pistoletu maszynowego, a on nie odpowiadał – zaciął się
— wspomina prof. Kieżun w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Prof. Kieżun wspomina swój udział w PW: Wpadłem, krzyknąłem: „Hände hoch!”. Czternastu Niemców podniosło ręce do góry
16:48 Marszałek Sejmu złożyła wieniec pod tablicą pamiątkową poświęconą śp. Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu
W Muzeum Powstania Warszawskiego marszałek Sejmu Elżbieta Witek złożyła wieniec pod tablicą pamiątkową poświęconą śp. Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu.
15:20 Powstanie izba pamięci dokumentująca rzeź Woli
Dbając o pamięć, róbmy absolutnie wszystko, żeby już nigdy żadne pokolenie Polek i Polaków nie musiało doświadczać losów mieszkańców Warszawy z 1944 r. – powiedział w sobotę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Dodał, że dbanie o pamięć to nasz wspólny obowiązek.
Trzaskowski wziął w sobotę udział w uroczystości upamiętniających 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w parku Powstańców na Woli w miejscu budowy izby pamięci. Prezydent Warszawy podkreślił, że przez lata o powstaniu mówiono nieprawdę lub nie mówiono w ogóle.
Dziś rozpoczynamy realizację nowego etapu zachowania pamięci. Powstanie tu izba pamięci, w której udokumentujemy rzeź Woli i zagładę ludności cywilnej. Budowa to efekt starań całego komitetu kierowanego przez panią Wandę Tkaczyk-Stawską
— powiedział polityk.
Jego zdaniem pamięć o Powstaniu Warszawskim na zawsze pozostanie z nami.
Dbanie o pamięć o tych cywilach to dzisiaj nasz wspólny obowiązek
— oświadczył Trzaskowski.
Niech to szczególne miejsce przypomina wszystkim o poświęceniu warszawianek i warszawiaków. (…) Niech to będzie również przestroga na przyszłość, że wojna przynosi okropną cenę nie tylko bohaterom, ale też ludności cywilnej, która później musi płacić rachunek czasami przez dziesięciolecia. Dbając o pamięć i przekazując ją naszym dzieciom, róbmy absolutnie wszystko, żeby już nigdy żadne pokolenie Polek i Polaków nie musiało doświadczać losów mieszkańców Warszawy z 1944 r.
— dodał Trzaskowski.
15:00 Mieszkańcy woj. świętokrzyskiego upamiętnią Powstanie Warszawskie
Mieszkańcy woj. świętokrzyskiego w 76. rocznicę Powstania Warszawskiego upamiętnią uczestników i ofiary heroicznego zrywu niepodległościowego w stolicy. W regionie w godzinę „W” zawyje ponad tysiąc syren alarmowych.
W Kielcach uroczyste obchody rocznicy wybuchu powstania rozpoczną się w kościele garnizonowym przy ulicy Chęcińskiej o godzinie 15.30, gdzie zostanie odprawiona msza w intencji poległych za wolność ojczyzny.
Główna część obchodów rocznicowych odbędzie się na skwerze Szarych Szeregów, przy pomniku Harcerzy Poległych za Ojczyznę. Przewidziane są m.in. apel pamięci, salwa honorowa, przemówienia i złożenie kwiatów.
O godzinie 17.00 w mieście zawyją syreny. Przy rondzie Giedroycia dla upamiętnienia poległych zostanie wstrzymany ruch.
Uroczystości rocznicowe odbędą się również w innych miastach województwa. Od godz. 16.00 na rynku w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpocznie się tworzenie żywego znaku Polski Walczącej. Akcja zakończy się o 17.00 minutą ciszy dla uczczenia poległych i wspólnym odśpiewaniem hymnu narodowego.
W Sandomierzu uroczystości rozpoczną się o godz. 17.00 na Cmentarzu Katedralnym przy pomniku 2 Pułku Piechoty Legionów AK i 4 Pułku Saperów. Obchody rocznicowe rozpocznie odśpiewanie hymnu państwowego, następnie odmówiona zostanie modlitwa za poległych w powstaniu. Kolejnym punktem uroczystości będzie złożenie wiązanek i zapalenie zniczy przed pomnikiem 2 Pułku Piechoty Legionów AK i 4 Pułku Saperów.
O godzinie 17.00 decyzją wojewody świętokrzyskiego, w województwie zawyją syreny. Rzeczniczka wojewody Ewa Łukomska poinformowała, że będzie to „trening systemu alarmowania ludności przy wykorzystaniu akustycznego systemu alarmowego”, a jednocześnie upamiętnienie 76. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
14:22 Śpiewanki razem z Ferajną z Hoovera
14:20 Marszałek Sejmu: Przekazywanie wiedzy o powstaniu jest ważne
Codziennie, powoli odchodzą od nas powstańcy warszawscy, dlatego przekazywanie wiedzy o Powstaniu Warszawskim następnym pokoleniom jest takie ważne - podkreśliła w sobotę, w 76. rocznicę wybuchu zrywu w stolicy, marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Zwróciła uwagę, że codziennie, właściwie każdego dnia powoli odchodzą od nas powstańcy warszawscy.
Stąd to przekazywanie wiedzy o Powstaniu Warszawskim następnym pokoleniom, młodym pokoleniom jest takie ważne
— podkreśliła.
Ci (powstańcy), którzy wciąż żyją, ze wzruszeniem mówią o tym, że cieszą się, że młode pokolenie pamięta, że te ich przeżycia z 1944 roku - trudne, wyjątkowo ciężkie, tragiczne nie poszły na marne, że to powstanie było bardzo ważne. To był sygnał do tego, że do ostatniej kropli krwi Polacy chcą bronić niepodległości
— mówiła Witek.
Dodała, że po wojnie Polska znalazła się pod komunistycznym reżimem, ale dzisiaj - jak powiedziała Witek - powstańcy mówią, że dożyli nareszcie wolnej, niepodległej Polski.
A powstanie 1 sierpnia 1944 roku było jedną z cegiełek budowania tej prawdziwie wolnej, suwerennej i niepodległej Polski
— podkreśliła marszałek Sejmu.
14:00 Marszałek Senatu i prezydent stolicy złożyli kwiaty pod pomnikiem „Polegli Niepokonani”
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki i prezydent stolicy Rafał Trzaskowski złożyli kwiaty pod pomnikiem „Polegli Niepokonani” na stołecznej Woli w 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Towarzyszyła im uczestniczka powstania Wanda Traczyk-Stawska.
Na wolskim Cmentarzu Powstańców Warszawy we wspólnych mogiłach pochowano ponad 100 tys. w większości bezimiennych cywilnych mieszkańców Warszawy oraz żołnierzy Armii Krajowej i innych formacji, którzy polegli w walkach, zostali zamordowani w masowych egzekucjach i spaleni podczas 63 dni Powstania Warszawskiego w różnych dzielnicach miasta. Pochowano tam także ponad 3,5 tys. żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 roku.
W 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego marszałek Senatu Tomasz Grodzki i prezydent stolicy Rafał Trzaskowski złożyli kwiaty pod pomnikiem „Polegli Niepokonani”. Towarzyszyła im Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka powstania i przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy.
W sobotę zarówno prezydent stolicy, jak i marszałek Senatu, wezmą również udział w złożeniu aktu erekcyjnego budowy Izby Pamięci przy Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli oraz posadzą drzewa pamięci powstańców, cywilów i wszystkich poległych w Powstaniu Warszawskim mieszkańców Warszawy.
13:40 Premier zachęca do wsparcia akcji BohaterON
Wciąż są z nami tysiące Powstańców Warszawskich - bohaterów i bohaterek, którzy 76 lat temu walczyli przeciw niemieckiemu totalitaryzmowi; dzięki akcjom takim, jak BohaterON każdy może dołożyć swoją cegiełkę do uhonorowania ich dokonań, zachęcam do wsparcia tej inicjatywy - napisał w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier zachęca do wsparcia akcji BohaterON: „Dzięki temu Powstańcy Warszawscy otrzymają potrzebną im pomoc materialną”
13:20 Zmarł Józef Wiłkomirski „Szłom”
W wieku 94 lat zmarł Józef Wiłkomirski „Szłom” - uczestnik Powstania Warszawskiego, kompozytor, dyrygent. O jego śmierci poinformował prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Smutna wiadomość. 1 sierpnia zmarł Józef Wiłkomirski „Szłom”. Powstaniec Warszawski miał 94 lata
13:10 Wspomnienia „Tumry”
W dniu wybuchu Powstania Warszawskiego leżałem w łóżku chory na zatoki. Jak dowiedziałem się, że o godz. 17 się zacznie, natychmiast wyzdrowiałem – powiedział PAP podporucznik Józef Polak ps. „Tumry”.
Pan Józef urodził się w 1923 r. Od dwunastego roku życia szkolił się w założonej przez Józefa Piłsudskiego formacji „Orląt”. Kiedy wybuchło Powstanie, był dowódcą oddziału na Pradze. Miał 21 lat.
Tamtego dnia naprawdę cierpiałem z powodu moich zatok. Można powiedzieć, że Powstanie zastało mnie w łóżku. Przyszedł do mnie jeden z chłopców i powiedział: +Panie Chorąży, powstanie wybuchnie o piątej+, a ja natychmiast wyskoczyłem z łóżka, nagle ozdrowiały, pobiegłem do moich żołnierzy. Pierwszego dnia zrobiliśmy atak na czołgi niemieckie wracające z bitwy pod Radzyminem. Mieliśmy potem różne zadania, łącznie z wywiadem, by dowiedzieć się jak wygląda sprawa od frontu. Byliśmy jedynym oddziałem na Pradze, który został z bronią. Mieliśmy zacinający się ckm (ciężki karabin maszynowy - PAP) i parę karabinów. Byliśmy młodzi i silni, nie było dla mnie nic ciężkiego. Pomogliśmy zdobyć Pragę
— opowiadał.
Jednak jego jednostka w końcu straciła broń – wpadła w zasadzkę w młynie, a sześciu żołnierzy zostało rozstrzelanych przez niemieckie oddziały, które zabrały ze sobą karabiny.
Przetrwaliśmy Powstanie jako jedyny element wojskowy na Pradze. Po jego upadku nasz oddział został rozparcelowany, a oficerów wzięli na oddzielną grupę. Moi żołnierze powiedzieli, że beze mnie nigdzie nie pójdą, co mogło im ocalić życie – ponieważ pozostałych wywożono na Syberię. Wiem jak NKWD traktowało żołnierzy Armii Krajowej. Ja sam zostałem złapany przez partyzantów w Łomży, zasłonili mi oczy i wzięli do kapitana. Ten zaś po tym, jak dowiedział się, że jestem powstańcem, postanowił mnie wypuścić, ale poprosił, by nic nie mówić o tym, co mnie spotkało. Z reguły takie historie inaczej się kończyły
— zaznaczył.
Pan Józef wyznał, że stara się w dalszym ciągu utrzymywać dobrą kondycję oraz że ćwiczy trzy razy dziennie. Apelował też o ponowne powołanie do istnienia organizacji Orląt.
Orlęta założone przez wielkiego polskiego patriotę udowadniały, że ludzie w wieku nawet 12 lat mogą być bohaterami. Chciałbym, żeby osoby rządzące tym krajem przychyliły się do moich próśb. W dalszym ciągu walczę o prawdę. Gdzie mogę to piszę – ciągle prowadzę dzienniki
— powiedział.
12:35 Symboliczne uroczystości na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu oficjalne uroczystości związane z obchodami 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego będą miały charakter symboliczny z powodu pandemii. Zostaną m.in. złożone kwiaty, zabrzmi też syrena alarmowa.
Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart zwróciła się w związku z rocznicą Powstania do podkarpackich samorządów o wywieszenie w tym dniu flag państwowych na budynkach samorządowych i w miejscach publicznych, a także o uruchomienie syren.
Jak podano na stronie internetowej Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, syreny, które zostaną włączone o godz. 17, będą emitować sygnał ciągły przez minutę.
Podjęte działania mają na celu oddanie hołdu i uczczenie pamięci uczestników Powstania Warszawskiego
— czytamy na stronie urzędu.
Przed godziną „W” przy pomniku Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej Podokręgu „Rzeszów” przy Placu im. Armii Krajowej w Rzeszowie ma zostać wystawiony posterunek honorowy oraz warta honorowa żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, natomiast o godz. 17 zabrzmi syrena alarmowa.
Po jej zakończeniu zostanie odmówiona modlitwa w intencji poległych i pomordowanych powstańców warszawskich, a następnie złożenie wieńców i wiązanek kwiatów.
Organizatorami uroczystości są żołnierze AK wraz z księdzem duszpasterzem Okręgu Podkarpackiego ŚZŻAK, prezydent Rzeszowa, dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, dowódca 3. PBOT i dyrektor rzeszowskiego IPN.
12:25 Szefowie MAP i MON upamiętnili energetyków walczących w Powstaniu Warszawskim
W ramach uroczystości zorganizowanej przez PGE wicepremier, szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacek Sasin, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, a także pracownicy oraz kierownictwo spółki oddali w sobotę hołd energetykom walczącym w Powstaniu Warszawskim w obronie Elektrowni Powiśle.
Ceremonia była częścią organizowanych przez PGE obchodów 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Spółka jest inicjatorem akcji „Energetycy w Powstaniu”, w ramach której - obok innych inicjatyw - na elewacji jej siedziby na ulicy Mysiej 2 przez 63 dni wisieć będzie wielkoformatowa siatka z napisem „Energetycy w Powstaniu Warszawskim. Pamiętamy”.
Obchody rozpoczęły się w sobotę o godz. 10, gdy minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz szef resortu obrony Mariusz Błaszczak, a także m.in. prezes PGE Wojciech Dąbrowski złożyli wieńce pod Tablicą Pamięci Dowódców Obrony Elektrowni Powiśle w Powstaniu Warszawskim.
Jak podkreśla PGE w informacji prasowej, 76 lat temu do walki w Powstaniu Warszawskim stanęło 63 pracowników Elektrowni Powiśle, którzy współtworzyli oddział kpt. Stanisława Skibniewskiego „Cubryny”.
Udało im się przejąć kontrolę nad elektrownią, ale 20 z nich zapłaciło za ten heroizm najwyższą cenę. W pierwszym dniu walk był to jeden z najważniejszych sukcesów militarnych polskich Powstańców. Jeszcze większym sukcesem była obrona i utrzymanie dostaw energii elektrycznej dla walczącej Warszawy, co pozwoliło funkcjonować walczącemu miastu
— podkreślił prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
Po złożeniu wieńców w namiocie rozłożonym na Skwerze Kahla rozpoczął się koncert piosenek patriotycznych. Do wieczora będzie można obejrzeć tam również prezentację multimedialną poświęcona energetykom uczestniczącym w powstaniu.
12:00 Wirtualna akcja Muzeum Powstania Warszawskiego
Muzeum Powstania Warszawskiego zorganizowało akcję #1SierpniaNaŻywo. Palcówka od samego rana do późnej nocy na profilu na Facebooku będzie prowadzić transmisje na żywo: wirtualne zwiedzanie muzeum, wykłady i lekcje historii, oraz transmisje z wydarzeń, które będą miały miejsce na terenie obiektu.
CZYTAJ WIĘCEJ: #1SierpniaNaŻywo w Muzeum Powstania Warszawskiego: wirtualne zwiedzanie, wykłady i lekcje historii
11:20 Uczestnik PW: Niemcy ostrzeliwali nas cały czas
Podczas Powstania Warszawskiego dostarczałem żywność walczącym, jednak droga była niemal niemożliwa do przejścia. Niemcy ostrzeliwali nas cały czas – powiedział w rozmowie z PAP uczestnik Powstania Warszawskiego por. Adam Racki ps. „Rak”.
Pan Adam urodził się w maju 1930 r. Kiedy wybuchło Powstanie, miał zaledwie 14 lat. Działał w rejonie Żoliborza i Marymontu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Uczestnik Powstania: Niemcy ostrzeliwali nas cały czas. Dostarczałem żywność walczącym, przejście było niemal niemożliwe
10:46 Muzeum Powstania Warszawskiego: Bądźmy razem
76 lat temu Powstańcy byli razem. To dawało im siłę. Dziś my razem oddajmy cześć bohaterom i ofiarom Powstania Warszawskiego. Zatrzymajmy się w Godzinę „W”, a potem budujmy świat, o jakim marzyli Powstańcy. Bądźmy razem. Pamiętajmy razem. Bo łączy nas o wiele więcej niż dzieli
— podkreślono na Twitterze Muzeum PW.
10:30 Wdówik: oddajemy hołd tym, dla których Polska była najważniejsza
Oddajemy hołd tym, którzy pokazali, że Polska jest najważniejsza; że dla nich dobro ojczyzny jest cenniejsze niż własne życie - powiedział w sobotę wiceminister rodziny Paweł Wdówik, upamiętniając powstańca warszawskiego Antoniego Godlewskiego ps. Antek Rozpylacz.
Wiceszef resortu rodziny, pracy i polityki społecznej uczcił w sobotę pamięć powstańca warszawskiego Antoniego Godlewskiego, składając w imieniu minister Marleny Maląg wieniec pod symbolicznym grobem powstańca mieszczącym się w bramie śródmiejskiej kamienicy przy ul. Brackiej 5.
Wartości, które przyświecały powstańcom warszawskim, są nadal bardzo ważne dla dużej części naszego społeczeństwa. Naszym celem jest prowadzić jako państwo taką politykę społeczną i historyczną, aby te wartości mogły zaistnieć, rozwijać się i nie zostać zgaszone
— powiedział wiceminister.
W ocenie Wdówika ostatnie kilka lat pokazuje, że „Polacy się budzą”.
Mieliśmy kilka lat, kiedy jako społeczeństwo fascynowaliśmy się dobrobytem i zaspokajaniem własnych potrzeb i prawie daliśmy się uwieść. Jednak pojawiła się nadzieja. Patrzę na swoje dzieci i ufam, że młode pokolenie już wybiera te wartości, którymi są: miłość do ojczyzny, patriotyzm, gotowość do służenia innym
— dodał Wdówik.
Wdówik, - który jest osobą niewidomą - dodał, że jego obecność podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego ma pokazać też, że osoba niepełnosprawna jest w pierwszym rzędzie obywatelem.
Czyli nie skupia się na swoich problemach, ale żyje tym także, co jest ważne dla kraju
— dodał.
Antoni Godlewski znany jako Antek Rozpylacz był żołnierzem powstania warszawskiego służącym w kompanii szturmowej baonu „Sokół”, który działał w Śródmieściu. Jako jeden z nielicznych powstańców posiadał karabin maszynowy sten nazywany „rozpylaczem”. Zginał podczas walki 8 sierpnia 1944 r. w wieku 21 lat niedaleko rogu ul. Brackiej i Al. Jerozolimskich. Został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.
10:12 Premier Morawiecki bierze udział w uroczystościach w Muzeum Powstania Warszawskiego
Premier Mateusz Morawiecki złożył kwiaty przed tablicą upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego, inicjatora powstania Muzeum Powstania Warszawskiego.
1 sierpnia wybuchło powstanie, które miało przywrócić wolność nie tylko stolicy, ale całej Polsce. Był to plan, o którym mówił Jan Stanisław Jankowski: „Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzęczać”. Trudno było sobie wyobrazić inną decyzję
— podkreślił premier.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ważne słowa premiera w Muzeum PW: Ze smutkiem myślimy o wszystkich profanacjach, których doświadcza dzisiejsza Warszawa
10:00 Prezydent złożył wieniec przed pomnikiem upamiętniającym ofiary likwidacji Szpitala Wolskiego
Spotykamy się przed pomnikiem tych, którzy zostali pomordowani w największej zbrodni ludobójstwa, jaka miała miejsce jednorazowo w czasie całej II WŚ - jak podają historycy. Zbrodni dokonanej przez Niemców i tych, którzy z nimi współdziałali. Spotykamy się pod pomnikiem upamiętniającym męczeństwo, cierpienie i śmierć personelu i pacjentów Szpitala Wolskiego. Lekarze nie odeszli od łóżek chorych, zostali w szpitalu mimo ostrzeżeń
— przypomniał prezydent Duda.
Lekarze zostali z chorymi do aż do śmierci. Zamordowano ponad 360 osób, w zasadzie w ciągu jednego dnia. (…) To wielkie świadectwo cierpienia mieszkańców Woli, ale wielkie świadectwo bohaterskiej służby personelu medycznego Szpitala Wolskiego. Dziękuję, że w ten symboliczny sposób tu na Woli wspominamy ich służbę i bohaterstwo
— dodał Andrzej Duda.
Cześć i chwała Bohaterom, wieczna pamięć Poległym!
— zakończył prezydent Duda.
Powstanie Warszawskie to jedno z najważniejszych dla Polaków wydarzeń II Wojny światowej. Jest wielką tragedią z jednej strony, ale z drugiej pięknym pokazem bohaterstwa mieszkańców Warszawy, młodzieży, czymś niezwykłym, jak na standardy II WŚ. Miasto stanęło przeciwko niemieckiemu najeźdźcy, słabo uzbrojeni młodzi ludzie walczyli, bo chcieli wolności, powrotu do normalności. Straty Warszawy były niewyobrażalne. To były wydarzenia, o których nie wolno nam zapomnieć. Ale przede wszystkim to bohaterstwo Powstańców. O tym nie możemy zapomnieć i mam nadzieję, że młodzież przez wszystkie pokolenia będzie pamiętała o tym niezwykle ważnym dla nas wydarzeniu
— powiedział prezydent Duda w rozmowie z dziennikarzami.
9:56 Premier o Powstaniu Warszawskim: dowód męstwa i gotowości poniesienia ofiar w obronie ojczyzny
Powstanie Warszawskie było bohaterskim, okupionym ogromną daniną krwi wyzwoleniem spod ludobójczej okupacji dużej części polskiej stolicy; dowodem męstwa, determinacji i gotowości poniesienia ofiar przez Polaków walczących w obronie ojczyzny - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Morawiecki odwiedził Powstańca. „Powstanie Warszawskie to dowód niezwykłej skali męstwa, determinacji”
9:45 Wiedza o Powstaniu Warszawskim w Niemczech jest znikoma
Wiedza Niemców na temat Powstania Warszawskiego nadal jest znikoma - mówi PAP prof. Jerzy Maćków z Uniwersytetu w Ratyzbonie. Profesor ocenia jednocześnie, że coraz częstsze gesty na płaszczyźnie politycznej (np. obniżanie 1 sierpnia flagi do połowy masztu przez niemiecką ambasadę) to też efekt wzrostu znaczenia politycznego i gospodarczego Polski.
Zdaniem politologa znikoma wiedza o powstaniu w Niemczech to rezultat wielu lat komunizmu w Polsce i brak zainteresowania historią wśród młodych Niemców.
Powstanie nie istniało w niemieckiej narracji na temat II wojny światowej, bo przez dekady nikt w Polsce się o nie nie upominał. Przez lata komunizmu temat nie istniał, a i po jego upadku zajęło nam 10 lat, zanim na poważnie o nim przypomniano
— zauważa w rozmowie z PAP kierownik katedry politologii porównawczej na niemieckim Uniwersytecie w Ratyzbonie, profesor Jerzy Maćków.
Zdaniem politologa, znikoma wiedza o Powstaniu Warszawskim to również rezultat braku zainteresowania historią młodszych pokoleń.
W Niemczech, ale też w innych krajach, podobnie jak w Polsce, mamy do czynienia z pokoleniami posthistorycznymi. W czasach, kiedy ludziom żyje się lepiej, bardziej skupiają się na teraźniejszości. I w Niemczech mieliśmy już 2-3 takie pokolenia
— mówi Maćków.
O brakach w wiedzy historycznej niektórych studentów mógłbym opowiadać godzinami
— dodaje.
Politolog przyznaje jednak, że powstanie coraz częściej jest zauważane na płaszczyźnie politycznej. Wspomina, że kiedy w 1994 roku na rocznicę Powstania do Polski przyjechał prezydent RFN Roman Herzog, „nie do końca wiedział, czym było powstanie”. Dziś świadomość jest większa, na obchody przyjeżdżają niemieccy politycy, a ambasada Niemiec w Warszawie 1 sierpnia obniża flagę do połowy masztu.
To głównie efekt tego, że Powstanie zaczęło być upamiętniane w Polsce. Ale też konsekwencja wzrostu znaczenia Polski, zarówno pod względem politycznym i gospodarczym
— mówi ekspert.
Jak dodaje, nie bez znaczenia był fakt pojawienia się w debacie tematu reparacji wojennych.
Od kiedy zaczęto mówić o reparacjach, to tym bardziej nie jest możliwe, by niemiecki polityk odmówił zaproszenia na uroczystości historyczne. Choć między wierszami zawsze mówią że w sensie prawnym sprawa jest zamknięta
— podkreśla politolog.
W ocenie profesora, najbardziej znaczące wydarzenie w Niemczech, jeśli chodzi o upamiętnienie Powstania miało miejsce w 2015 r., kiedy w porze wysokiej oglądalności w telewizji publicznej ZDF wyemitowano film „Miasto 44”.
Zdaniem Maćkowa, duże znacznie dla wzrostu świadomości o polskiej historii mogłaby mieć budowa pomnika poświęconego polskim ofiarom II wojny światowej w Berlinie. Dyskusje o takim pomniku trwają od lat, a projekt cieszy się poparciem wpływowych polityków rządzącej CDU, takich jak przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schaeuble, a także m.in. Zielonych. Mimo to, wciąż nic nie zostało jeszcze ustalone.
Rozmowy na ten temat wciąż są w stanie rudymentarnym. Ale trzeba pamiętać, że zanim w Berlinie powstał słynny dziś Pomnik Pomordowanych Żydów Europy, dyskusje nad nim trwały prawie 20 lat. Gdyby jednak po tylu latach udało się zbudować polski pomnik, to byłoby coś niezwykłego
— ocenia politolog.
To oczywiście nie zrewolucjonizuje niemieckiej świadomości historycznej, ale gdyby miał dobrą lokalizację w Berlinie, to na pewno nie byłby dla niej bez znaczenia.
9:40 Ambasada Niemiec opuściła flagi do połowy masztu
Ambasada Niemiec w Warszawie opuściła flagi do połowy masztu na znak głębokiego bólu i wstydu z powodu okrutnych zbrodni niemieckiego okupanta w walce z ludnością stolicy podczas Powstania Warszawskiego - poinformowała w sobotę, w 76. rocznicę wybuchu powstania placówka dyplomatyczna.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ambasada Niemiec opuściła flagi w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego : „Na znak głębokiego bólu i wstydu…”
9:30 Politycy o Powstaniu Warszawskim
Jak powiedział prezydent Donald Trump w przemówieniu na pl. Krasińskich, zwracając się do weteranów Powstania Warszawskiego: „Oddajemy cześć Waszemu poświęceniu i przyrzekamy, że zawsze będziemy pamiętać Waszą walkę o Polskę i wolność”. 1.08.1944 - Pamiętamy!
— napisała na Twitterze ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Oddali życie aby Ojczyzna wolna była! Część i chwała Bohaterom! Czołem Wielkiej Polsce! — napisał poseł PiS Kazimierz Smoliński
9:20 Słuchowisko o bohaterze Bitwy Warszawskiej w Polskim Radiu Łódź
W setną rocznicę Bitwy Warszawskiej Polskie Radio Łódź (PRŁ) wyemituje słuchowisko o łodzianinie Janie Kowalewskim, kryptologu, który rozszyfrował bolszewickie depesze, co przyczyniło się do zwycięstwa w sierpniu 1920 roku – powiedział PAP dyrektor programowy PRŁ Marcin Wąsiewicz.
Słuchowisko o matematyku, lingwiście i kryptologu Janie Kowalewskim będzie kolejną historyczną produkcją publicznej rozgłośni Polskiego Radia i Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi. Urodzony w Łodzi w 1892 roku Kowalewski jest tzw. cichym bohaterem Bitwy Warszawskiej sprzed stu lat, ponieważ jego działalność przez lata nie była szeroko znana.
Muzealnicy i radiowcy przypomną postać polskiego kryptologa, dzięki któremu w 1920 roku udało się rozszyfrować bolszewickie depesze. Złamanie sowieckich szyfrów, przed kulminacyjnym punktem Bitwy Warszawskiej, pozwoliło naszemu dowództwu doskonale orientować się w ruchach nieprzyjaciela, co ułatwiło polskiemu wojsku zwycięstwo nad Armią Czerwoną
— mówił PAP dyrektor programowy Radia Łódź Marcin Wąsiewicz.
Przez fabularną oś radiowej produkcji o tytule „Zagadka Jana K.” przeplatają się wątki prawdziwe i wymyślone przez autorów. W słuchowisku dużą rolę odgrywa właśnie postać fikcyjna.
Do kwatery głównej, nacierającej na Warszawę Armii Czerwonej, przybywa komisarz Jakow, który trafia na trop tajemniczego Polaka Jana K., którego niezwykłe umiejętności i talenty wzbudzają u śledczego niepokój. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Bolszewicy są już na przedmieściach polskiej stolicy. Tylko cud może uratować ją przed upadkiem… cud albo grzebień i pewna książka
— tak zaczyna się „Zagadka Jana K”.
Trwają ostatnie przygotowania do nagrania słuchowiska o mało znanym i niedocenianym bohaterze Bitwy Warszawskiej.
Na postać podpułkownika Kowalewskiego spoglądamy oczyma postaci fikcyjnej, komisarza Jakowa, który wpadając na kolejne tropy zaczyna budować wizję szarej eminencji Bitwy Warszawskiej, którą oglądamy z perspektywy nacierających wojsk rosyjskich pewnych nadchodzącego zwycięstwa
— tłumaczył konsultant historyczny z Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi Sebastian Adamkiewicz.
Scenariusz słuchowiska napisał Łukasz Orbitowski – pisarz młodego pokolenia, laureat wielu nagród literackich. Reżyseruje Mikołaj Szczęsny – autor poprzednich słuchowisk wyprodukowanych przez łódzkie muzeum i Radio Łódź: „Katastrofa łódzka” o aresztowaniu Józefa Piłsudskiego w Łodzi oraz „Danzigerstrasse 13” o tragicznych losach kobiet więzionych przez Niemców podczas II wojny światowej.
Producentem „Zagadki Jana K.” jest dyrektor Muzeum Tradycji Niepodległościowych Jacek Wawrzynkiewicz. Opiekę realizacyjną sprawuje Andrzej Papajak z łódzkiej rozgłośni.
W słuchowisku wystąpią m.in. Adam Woronowicz („Popiełuszko. Wolność jest w nas”, „Syberiada polska”, „Kamerdyner”), Mirosław Haniszewski („Jestem mordercą”, „Drogi wolności”) oraz Anna Smołowik („Juliusz”, „Czas Honoru”).
Jan Kowalewski pozostawał w cieniu znanych dowódców, był cichym bohaterem wojny bolszewickiej, taki polski James Bond tamtych czasów. Jego historia nadaje się nie tylko na radiową opowieść, to materiał na film. Dzięki „Zagadce Jana K.” , postać kryptologa, nie będzie już tak zagadkowa. Kowalewski nieprzeciętny talent, matematyczny i lingwistyczny, szlifował w gimnazjum handlowym w Łodzi
— powiedział dyrektor programowy PRŁ Marcin Wąsiewicz.
Nagrania realizowane będą od 3 do 7 sierpnia 2020 roku. Prapremierę słuchowiska zaplanowano 14 sierpnia o godz. 19:15 w Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi. Premiera radiowa na antenie Polskiego Radia Łódź - 15 sierpnia w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej – zapowiedział Wąsiewicz.
Jan Kowalewski urodził się w 1892 roku w Łodzi. Ukończył Szkołę Handlową Zgromadzenia Kupców w Łodzi. Studiował na Uniwersytecie w Liege, gdzie uzyskał dyplom z chemii technicznej. Znał wiele języków, m.in. niemiecki, francuski i rosyjski.
Podczas I wojny światowej Kowalewski służył w carskiej armii jako oficer łączności. Potem przeszedł do II Korpusu Polskiego na Ukrainie. Kowalewski był naczelnikiem Wydziału II Radiowywiadu Biura Szyfrów Oddziału II Sztabu Generalnego Naczelnego Dowództwa. W czasie wojny polsko-bolszewickiej był sztabowcem, który stworzył zespół kryptologów łamiących szyfr sowieckich depesz frontowych. Dzięki temu polskie dowództwo mogło wyprzedzić ruchy nieprzyjaciela. Praca Jana Kowalewskiego przyczyniła się dużym stopniu do zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 roku.
Kryptolog w międzywojniu pracował dla wojska i dyplomacji. W 1937 roku został szefem sztabu Obozu Zjednoczenia Narodowego.
Podczas II wojny światowej był szefem podlegającej rządowi londyńskiemu Placówki Łączności z Kontynentem oraz centrali informacyjnej z krajami kontynentu w Lizbonie.
Jan Kowalewski kierował wieloma polskimi operacjami wywiadowczymi w okupowanej przez Niemców Europie. Po wojnie ppłk Jan Kowalewski pozostał na emigracji. Współpracował m.in. z Radiem Wolna Europa. Zmarł w Londynie w 1965 roku.
Senat RP, z okazji setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej, ogłosił rok 2020 rokiem Jana Kowalewskiego.
9:15 Nowe książki o Powstaniu Warszawskim
Historie kobiet w Powstaniu Warszawskim, biografia poety batalionu „Parasol” Ziutka Szczepańskiego, komiks Ernesto Gonzalesa „Nim wstanie dzień” - to niektóre nowości wydawnicze przygotowane przez wydawców na 76. rocznicę Powstania Warszawskiego.
„Kobiety ‘44. Prawdziwe historie kobiet w powstańczej Warszawie” (wyd. Prószyński i S-ka) to kolejna, siódma już książka Agnieszki Cubały o powstaniu. Autorka zbudowała opis tamtych dni na podstawie wywiadów radiowych, prasowych, Archiwum Historii Mówionej, programów telewizyjnych, filmów dokumentalnych. Rozmawiała z żyjącymi świadkami i ich rodzinami. Bohaterkami „Kobiet ‘44” są zarówno postaci znane (m.in. Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Alina Janowska, Irena Kwiatkowska, Danuta Szaflarska, Maria Dąbrowska, Maria Kownacka, Anna Świrszczyńska, Hanna Brzezińska, Natalia Sendys, Wanda Traczyk-Stawska), jak i anonimowe warszawianki. „Kobieta widzi i opowiada inaczej (…). Wojna widziana oczami kobiet wydaje się straszniejsza, równocześnie bardziej zwyczajna, a nawet prozaiczna” – pisze autorka we wstępie do książki. W „Kobietach 44” próbowała przedstawić skalę przemocy wobec kobiet, jakiej podczas powstania doświadczyły warszawianki. Przez wiele lat zwłaszcza gwałty były tematem tabu - ofiary wstydziły się o nich opowiadać, tym bardziej że milczenie i odcięcie się od tamtych przeżyć wskazywano im po wojnie jako najlepsze wyjście.
Nie wszyscy chcieli też poznać taką stronę powstania
— zauważa Agnieszka Cubała
Tymczasem doświadczenie gwałtu stało się udziałem bardzo wielu warszawskich kobiet w sierpniu i we wrześniu 1944 roku. Szczególnym miejscem był Zieleniak, plac na miejscu dzisiejszej Hali Banacha, przez który przewinęło się kilkanaście tysięcy polskich jeńców. Żołnierze SS RONA i Niemcy z brygady Oskara Dirlewangera przez kilka tygodni znęcali się nad zgromadzonymi tam mieszkańcami Ochoty.
Każda kobieta, która tam trafiła, przeżyła prawdziwe piekło. Myślę, że nienazywanie tego, co je spotkało, dla tych kobiet było i nadal jest dodatkową traumą. Wiele zgwałconych w czasie powstania kobiet o swoich przeżyciach opowiedziało po raz pierwszy po 70 latach, u kresu życia, niemal zawsze anonimowo
— podkreśla autorka „Kobiet ‘44”.
O kobietach pisze też Agata Puścikowska w książce „Siostry z powstania. Nieznane historie kobiet walczących o Warszawę” (Znak). Autorka opisuje w niej nieznane dotąd dramatyczne historie zakonnic, które były sanitariuszkami, działały w AK, wspierały powstańców, karmiły ich i ukrywały, niekiedy łamiąc klauzulę, leczyły cywilów i żołnierzy, przygarniały tysiące dzieci – sierot wojennych, organizowały modlitwy i duchowo wspierały załamanych ludzi. Do tej pory o zaangażowaniu warszawskich klasztorów mówiło się niewiele, opisanych zostało zaledwie kilka zgromadzeń, a tymczasem skala pomocy niesionej przez zakonnice skrwawionej Warszawie była ogromna i trudno ją przecenić - podkreśla autorka książki, która zbadała archiwa zgromadzeń zakonnych, docierając do nieznanych dokumentów, wspomnień oraz prywatnych dzienników.
Powstanie Warszawskie oczami kobiety przedstawia także książka „Doktor Irka. Wojna, miłość i medycyna” Katarzyny Drogi (Znak). Opowiada ona historię doktor Ireny Ćwiertni, która podczas okupacji studiowała w tajnej Akademii Medycznej. Podczas powstania świeżo zdobyta wiedza medyczna okazała się przydatna - studentka medycyny zaszywała rany postrzałowe, wyjmowała kule, amputowała nogi i musiała sobie radzić z bezradnością lekarzy wobec braku podstawowych leków i materiałów opatrunkowych. Książkę oparto na pamiętnikach Ireny Ćwiertni z czasów studiów, okupacji i Powstania Warszawskiego.
Wszyscy znają piosenki powstańcze, takie jak „Chłopcy silni jak stal”, „Pałacyk Michla” czy wiersz „Dziś idę walczyć - Mamo!”, ale niewielu ma świadomość, że ich autorem był jeden człowiek - Józef Szczepański „Ziutek”. Jego wiersze przekazywane były podczas powstania ustnie i dlatego do dziś dnia można spotkać się z różnymi ich wersjami. „Ziutek” podczas okupacji był harcerzem i żołnierzem 1. plutonu 1. kompanii oddziału „Parasol”. Właśnie ukazała się pierwsza książka przypominająca tę postać - „Ziutek. Chłopiec od +Parasola+ Małgorzaty Czerwińskiej-Buczek (wyd. Bellona). Historia tej książki zaczęła się dwa lata temu, kiedy bracia Krzysztof i Tomasz Mordzińscy znaleźli w pamiątkach po swojej matce zbiór tajemniczych wierszy. Bracia wiedzieli, że ich matka przyjaźniła się z „Ziutkiem” przed wojną, niektóre z wierszy były zresztą podpisane. Analiza specjalistów wykazała, że odnalezione, nigdy niepublikowane wiersze są bez wątpienia utworami „Ziutka”. W dodatku bracia Mordzińscy odnaleźli tez zbiór jego listów z czasów przedwojennych i okupacji. Wszystkie te materiały wykorzystano w książce.
Wiersze „Ziutka” z czasów Powstania Warszawskiego to swoista kronika walk „Parasola”. 5 sierpnia, jeszcze na Woli, podczas walk o cmentarz ewangelicki, powstał tekst piosenki „Pałacyk Michla”, na Starym Mieście napisał „Chłopców silnych jak stal…” . W sierpniu, kiedy podczas walk na Starówce „Parasol” poniósł wielkie straty, powstały wiersze: „W Parasolu jest już taka mania …” , „A jak będzie już po wojnie” , „Ma Warszawa gdzieś pod ziemią” i „Już nie wróci Twój chłopiec - dziewczyno …” . Wiersz „To był ostatni Twój szturm, Rafale!…” powstał po tym, jak 27 sierpnia w ataku na Pałac Krasińskich zginął Stanisław Leopold „Rafał” - dowódca kompanii w batalionie „Parasol”. Ranny „Ziutek”, wyniesiony ze Starówki kanałami do Śródmieścia zmarł 10 września. Prawdopodobnie jego ostatnim wierszem jest „Czekamy ciebie Czerwona Zarazo”, obrazujący nastroje panujące w ogarniętej powstaniem Warszawie, gdy na drugim brzegu Wisły stała bezczynnie Armia Czerwona.
Wśród książkowych nowości są też „Zagłada miasta. Opowieść o Powstaniu” (Ośrodek Karta), zbierająca zapisy, zdjęcia i wspominania dokumentujące tragiczną stronę warszawskiego zrywu – dramat cywilów i unicestwienie zabudowy, oraz „Mity Powstania Warszawskiego. Polityka i propaganda” (wyd. Capital) , której autor, historyk i pisarz Jarosław Kornaś, przedstawia m.in. udział w powstaniu żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Ukazała się także opowieść komiksowa „Nim wstanie dzień” - album Ernesto Gonzalesa (Klub Świata Komiksu EGMONT), którego dziadkowie przeżyli Powstanie Warszawskie. Jest to zbiór opowieści, których tematyką są historie powstańców. Album cechuje różnorodność – każdy komiks ma zupełnie inną formę, klimat oraz ładunek emocjonalny. Autorami scenariuszy są Grzegorz Janusz, Marika, Tomasz Pastuszka oraz Rafał Skarżycki.
Instytut Pileckiego opublikował właśnie książkę „Dawid kontra Goliat” Norberta Bączyka i Grzegorza Jasińskiego, poświęconą najbardziej niezwykłym rodzajom uzbrojenia używanego przez Niemców do tłumienia zrywu Warszawiaków. Niemcy podczas Powstania Warszawskiego mieli absolutną przewagę w uzbrojeniu, która nie sprowadzała się jedynie do dysponowania samolotami i czołgami. Powstanie Warszawskie stało się dla Niemców okazją do użycia specjalnych środków bojowych, również o wcześniej nieznanym, eksperymentalnym charakterze. Wojska pacyfikacyjne uzbrojono w miny samobieżne oraz pojazdy kierowane radiem, materiał gazowy do niszczenia pomieszczeń, najcięższe pociski rakietowe nowych typów, a nawet specjalnie sprowadzone maszyny wiertnicze. „Znamy nazwy +Goliat+, +Szafa+, +Krowa+, +czołg-pułapka+ – ale co dokładnie one oznaczają? Już wkrótce będzie można o tym przeczytać, ale także spotkać się z autorami książki, którzy poprowadzą spacer po Powstańczej Warszawie” - zapowiada Grzegorz Mazurowski, rzecznik prasowy Instytutu Pileckiego, który 2 sierpnia organizuje spacer po Warszawie z udziałem autorów książki. Trasa spaceru zahaczy m.in. o ul. Kilińskiego, gdzie 13 sierpnia doszło do jednego z bardziej tragicznych wydarzeń powstania, czyli eksplozji transportera ładunków wybuchowych.
9:00 Plan uroczystości
Obchody 76. rocznicy Powstania Warszawskiego rozpoczęły się w czwartek. W Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego prezydent Andrzej Duda i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkali się z powstańcami warszawskimi. Głowa państwa wręczyła uczestnikom powstania ordery i odznaczenia państwowe. Następnie w piątek przedstawiciele władz państwowych i lokalnych wraz z powstańcami wzięli udział we mszy św. w intencji poległych i zmarłych uczestników heroicznego zrywu, która odbyła się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
W tym roku, ze względu na obostrzenia związane z epidemią, uroczystości związane z rocznicą powstania mają bardziej kameralny charakter. Organizatorzy zachęcają do śledzenia uroczystości online - większość z nich będzie transmitowana na żywo.
Sobotnią część stołecznych obchodów zainauguruje m.in. poranna uroczystość, w trakcie której prezydent Duda złoży wieniec przed pomnikiem upamiętniającym ofiary likwidacji znajdującego się Szpitala Wolskiego, znajdującym się u zbiegu ulic Płockiej i Górczewskiej. W tym samym czasie wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Paweł Wdówik w imieniu premiera Mateusza Morawieckiego złoży wieńce pod pomnikiem „Mokotów Walczący - 1944” w Parku im. Generała Gustawa Orlicza-Dreszera, a także pod pomnikiem gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego „Motyla” w Parku im. Marszałka Rydza-Śmigłego.
Przed południem szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk uczci pamięć najmłodszych uczestników zrywu, składając kwiaty przed pomnikiem „Najmłodszych Żołnierzy Powstania Warszawskiego 1944” na terenie parafii św. Stanisława Kostki na stołecznym Żoliborzu. Kasprzyk złoży także wiązanki na grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz ks. prałata Teofila Boguckiego, żołnierza AK i kapelana powstańców warszawskich.
Wczesnym popołudniem z udziałem m.in. marszałek Sejmu Elżbiety Witek i prezydium Sejmu odbędzie się uroczystość złożenia kwiatów najpierw pod znajdującym się u zbiegu ul. Wiejskiej i Matejki Pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, a następnie pod Pomnikiem gen. Stefana Roweckiego „Grota”, który mieści się na rogu ul. Chopina i Al. Ujazdowskich. Witek złoży wieńce także pod dzwonem gen. bryg. Antoniego Chruściela „Montera”, dowódcy Powstania Warszawskiego i pod tablicą pamiątkową poświęconą prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. W obu tych miejscach pojawi się wcześniej premier Mateusz Morawiecki.
Uroczystości w Parku Powstańców
Po południu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podczas uroczystości, organizowanej w Parku Powstańców Warszawy na Woli, zasadzi drzewo w miejscu budowy Izby Pamięci. W korzeniach drzewa wkopany zostanie akt erekcyjny Izby. Inicjatorką budowy Izby Pamięci jest Wanda Traczyk-Stawska i kierowany przez nią Społeczny Komitet ds. Cmentarza Powstańców Warszawy.
Kolejnym punktem obchodów będzie złożenie wieńców przez prezydenta Dudę i premiera Morawieckiego na grobie gen. Antoniego Chruściela „Montera” na Wojskowych Powązkach.
Godzina „W”
O godz. 17, w godzinę „W”, w całym mieście uruchomione zostaną syreny alarmowe i rozpocznie się główna uroczystość przed pomnikiem Gloria Victis na Wojskowych Powązkach, gdzie spoczywa ok. 4-4,5 tys. uczestników walk. Uroczystość w tym miejscu stanowi od lat punkt kulminacyjny oficjalnych obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, jest tradycją sięgającą już kilkudziesięciu lat. Udział w niej wezmą m.in. prezydent Duda, premier Morawiecki, marszałek Witek, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Wieczorem zaplanowano wspólne śpiewanie powstańczych piosenek w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego z udziałem orkiestry i chóru pod kierownictwem Jana Stokłosy. Wydarzenie pn. „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki” będzie transmitowane w TVP1 oraz na profilu Muzeum Powstania Warszawskiego na Facebooku. Z kolei o północy w Sali pod Liberatorem w Muzeum Powstania Warszawskiego premierę będzie miał spektakl „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” wg Mirona Białoszewskiego w reżyserii i wykonaniu Adama Woronowicza. Monodram będzie można obejrzeć na profilu Muzeum Powstania Warszawskiego na Facebooku.
Odsłonięcie pomnika „Agatona”
W niedzielę rano u zbiegu ulic Karowej i Browarnej nastąpi odsłonięcie pomnika kpt. Stanisława Jankowskiego „Agatona”, „cichociemnego”, oficera AK, powstańca warszawskiego, a po wojnie - architekta zaangażowanego w odbudowę stolicy. W uroczystości wezmą udział m.in. prezydent Warszawy, członkowie rodziny kpt. Jankowskiego oraz przedstawiciele powstańców. Po południu natomiast z Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego wystartuje „Masa Powstańcza 2020”, czyli zbiorowy przejazd rowerzystów szlakiem batalionów AK „Czata 49” i „Miotła”.
W środę 5 sierpnia, w rocznicę rozpoczęcia pacyfikacji przez siły niemieckie Woli, zaplanowano złożenie kwiatów pod pomnikiem Pamięci 50 Tysięcy Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944 oraz Marsz Pamięci, który wyruszy stamtąd w kierunku Cmentarza Powstańców Warszawy na Woli. Marsz zakończy się złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy pod pomnikiem Polegli Niepokonani i na wystawie „Zachowajmy ich w pamięci” poświęconej ofiarom cywilnym Powstania Warszawskiego w Parku Powstańców Warszawy.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.
wkt/PAP/Twitter/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/511684-relacja-76-lat-temu-wybuchlo-powstanie-warszawskie