Za mało polskiego węgla? Ministerstwo Przemysłu pisze o "panice". Sasin: Przestańcie ośmieszać Polskę i Polaków

„Jako potencjalny inwestor wystarczy wiedzieć, że wszystko będzie odwrotnie niż zapowiadaliście: podatki, NABE, wyniki i obsadzanie spółek, stosunek do obrony granic…” - napisał na platformie X Jacek Sasin. Poseł PiS i były szef MAP odniósł się do publikacji serwisu Interia.pl o tym, że na zimę może zabraknąć polskiego węgla, co oznaczałoby wzrost cen surowca.

Braki polskiego węgla na rynku - taki scenariusz może nas czekać tej jesieni. Wydobycie w polskich kopalniach jest niższe niż rok temu. Niedobór węgla w tym roku może sięgać nawet 2,8 mln ton - wskazują sprzedawcy

— czytamy na Interii.

Głos w tej sprawie zabrało Ministerstwo Przemysłu.

Po doświadczeniach z sezonu grzewczego 2022/2023 gdzie dystrybucją węgla zajmowały się samorządy - zapotrzebowanie na węgle grube okazało się dużo wyższe niż szacowane przez resort klimatu i środowiska. Wobec powyższego można spodziewać się, że wycofanie w tak szybkim czasie znaczących wolumenów węgli grubych z polskich kopalń spowoduje ‘panikę’ wśród odbiorców oraz znaczny wzrost ceny węgla. Przełoży się to na wzrost importu węgla przez firmy prywatne

— podkreślił resort.

Sasin: Wszystko będzie odwrotnie niż zapowiadaliście

Były szef MAP Jacek Sasin odniósł się do tekstu we wpisie na platformie X.

Pani Minister, przez miesiące lamentowaliście, że węgla sprowadziliśmy za dużo, a teraz mówicie, że go zabraknie? Bardzo wiarygodny rząd

— skomentował z ironią poseł PiS.

Jako potencjalny inwestor wystarczy wiedzieć, że wszystko będzie odwrotnie niż zapowiadaliście: podatki, NABE, wyniki i obsadzanie spółek, stosunek do obrony granic… Lista jest długa. Przestańcie ośmieszać Polskę i Polaków

— napisał.

aja/X, Interia.pl