Bank, uhonorowany tytułem „Idealny Pracodawca 2013”, zwolnił kobietę w zaawansowanej ciąży

Audyt nie wykazał żadnych rażących bądź krytycznych uchybień, ale urzędniczka PKO BP SA w zaawansowanej ciąży straciła pracę. Ironią jest fakt, że niedawno jej były pracodawca otrzymał tytuł „Idealnego Pracodawcy 2013”

Katarzyna E. była cenionym pracownikiem. Została awansowana - była p.o. Dyrektora Biura Analiz w Południowym Makroregionie PKO BP SA, kiedy nagle została zwolniona dyscyplinarnie, mimo że była w zaawansowanej ciąży.

Pikanterii dodaje fakt, iż w dniu kiedy to doszło do zwolnienia, pracodawca zadbał aby w momencie zwalniania kobiety w ciąży, pod budynkiem banku czekała karetka – tak na wszelki wypadek!

Powodem był audyt, którego przeprowadzenie w Regionalnym Oddziale Korporacyjnym w Katowicach zlecił Prezes Zarządu  banku. Kontrolerzy wzięli pod lupę spółkę Ideon SA (dawny Centrozap SA). Spółka, która miała problemy finansowe, zwróciła się do banku z wnioskiem o podwyższenie linii kredytowej.

Katarzyna E. była jedną z osób, które obsługiwały ze strony banku Ideon SA. Spółka otrzymała warunkowe podwyższenie kredytu. Ideon, nie był jednak w stanie spłacić wymaganej kwoty w terminie, ponieważ przedłużał się  proces ze Skarbem Państwa o odszkodowanie za działania „skarbówki” sprzed wielu lat. Spółka otrzymała za to w marcu decyzję z PKO BP o wypowiedzeniu kredytu.

Nawiasem mówiąc w kwietniu uprawomocnił się wyrok zasądzający wysokie odszkodowanie (55 mln zł) dla Ideonu SA za niezgodne z prawem decyzje Urzędu Skarbowego. Sam Ideon SA czekał również na zwrot należności od wiedeńskiej spółki związanej z projektem w rosyjskiej republice Komi (36,2 mln zł),

Ślad tej decyzji znajduje się w raporcie Ideonu z 14 marca:

„[…]Podjęte przez Bank PKO BP działania doprowadziły do całkowitego paraliżu działalności Spółki i spowodowały nieodwracalne procesy skutkujące karami finansowymi od klientów Spółki. Zdaniem Emitenta powyższe działania mają bezpośredni związek z toczącym się postępowaniem sądowym w sprawie zapłaty odszkodowania dla Ideon od Skarbu Państwa.”

Upublicznienie tej informacji przez Ideon wywołało zaskoczenie władz banku. Tym większe, że decyzja PKO BP SA miała duże znaczenie dla istnienia spółki, i mogła doprowadzić do jej upadłości. Po kilku miesiącach, w czerwcu ów fragment krytycznego dla PKO BP SA raportu Ideon SA został sprostowany. W poprawionym komunikacie pojawił się fragment: „Korekta raportu ma na celu wyeliminowanie z jego treści nieuprawnionych zapisów mogących mieć wpływ na wizerunek Wierzyciela Emitenta – Banku PKO BP”.

Z moich informacji wynika, że w momencie awansowania Katarzyny E. na stanowisko p.o. Dyrektora Biura Analiz w maju 2013 r., która wtedy była w 6 miesiącu ciąży, nikt z Zarządu PKO BP SA nie zgłosił żadnych zastrzeżeń (a audyt trwał w najlepsze). Z tego co wiem, audyt nie wykazał także, aby Katarzyna E. dopuściła się niezgodnych z przyjętymi w banku procedurami, uchybień.

Nie wiadomo zatem, czy zwolnienie pani E. jest np. rewanżem za to, że zaszła w ciążę? No bo jak wytłumaczyć logicznie fakt, że bank w ten niehumanitarny sposób realizuje politykę prorodzinną rządu PO, z którego to nadania pochodzi większość zarządu spółki? Jednym z haseł rządu RP jest wszak rozwijanie polityki prorodzinnej. Czy zwolnienie pracownicy spółki, w której Skarbu Państwa ma ponad 30 proc. akcji tuż przez porodem jest przejawem troski o realizację założeń tejże polityki? Z pewnością jest to pole do popisu dla Państwowej Inspekcji Pracy.

Zwolnienie kobiety w ciąży to zaskakująca decyzja, także wobec faktu, że PKO BP SA został niedawno uhonorowany tytułem „Idealny Pracodawca 2013”. Nie wiadomo, kto podjął decyzję o dyscyplinarnym zwolnieniu Katarzyny E.

Biuro Prasowe PKO BP SA dość lakonicznie odpowiedziało na moje pytania związane z tą bulwersującą sprawą:

W PKO Banku Polskim obowiązują procedury, których celem jest przeciwdziałanie nieprawidłowościom. W wyniku audytu wewnętrznego Bank wykrył ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, które spowodowało narażenie Banku na bardzo poważne straty finansowe. W związku z tym Bank rozwiązał umowę o pracę z kilkoma pracownikami w trybie przewidzianym przez Kodeks pracy. […] Ze względu na obowiązującą Bank tajemnicę bankową nie możemy przekazać więcej szczegółów dotyczących operacji, przy wykonywaniu których stwierdzono powyższe nieprawidłowości”.

Odmówiono także dostępu do audytu. Dlatego wierzę moim źródłom, które twierdzą, że kontrola nie wykazała żadnych krytycznych nieprawidłowości, przynajmniej tych obciążających Katarzynę E.

Nie można wykluczyć takiego scenariusza, że bank rzeczywiście chciał doprowadzić do upadku Ideon SA, jednak wystraszył się wciąż mocnego politycznie prezesa spółki Ireneusza Króla. Zarząd banku, aby wyjść z twarzą z tego starcia, postanowił poświęcić w ofierze m.in. kobietę w ciąży. Ostatecznie 8 sierpnia Ideon SA zawarł układ z wierzycielami. W wyniku porozumienia PKO BP ma otrzymać 67 mln złotych.