Partnerce Kamila Sipowicza, Oldze Jackowskiej, bardziej znanej jako Kora grozi do trzech lat więzienia. Piosenkarce postawiono zarzut posiadania narkotyków. Sipowicz w rozmowie z tygodnikiem Wprost nie ukrywa, że jest rozżalony postawą rządu, który - UWAGA! - nie zalegalizował posiadania marihuany!
Opozycja z prawej wali w nas, jak w bęben, ta z lewej wspiera, a rząd milczy. Wspieraliśmy w wyborach i Platformę, i Komorowskiego, więc jestem tym rozczarowany. Na marszu Wyzwolenia Konopi przemawiałem nawet do premiera Tuska, żeby rozwiązał tak ważne dla obywateli problemy. Ale Tusk ma mnie w d...
- mówi rozgoryczony Kamil Sipowicz. Artysta przypomina także w tygodniku akcję policji, która była związana z narkotykami. Przypomnijmy, do domu Sipowicza i Kory przysłano 60 gramów marihuany. Paczka adresowana była do Ramony Sipowicz - suczki rasy bolończyk. Dostarczyli ją o świcie policjanci, zaskakując i stresując przeszukaniem Korę, Kamila i samą Ramonę, która jest ponoć tak wrażliwa, że nawet nie może zostawać sama w domu.
czytaj także: Ramona też popierała Bronisława Komorowskiego. Czy wyrok ws. 60 gramów marihuany zamówionej w USA będzie łagodniejszy?
źródło: Wprost/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/139322-kamil-sipowicz-partner-piosenkarki-kory-wlasciciel-suczki-ramony-w-wyborach-wspieralismy-i-platforme-i-komorowskiego-rzad-milczy-a-tusk-ma-mnie-w-d
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.