Minister Gowin znów na dywaniku u premiera? Ma tłumaczyć się ze słów o zarodkach. Graś: Powinien zawiadomić prokuraturę

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Radek Pietruszka (PAP)
Fot. Radek Pietruszka (PAP)

Jeśli (minister sprawiedliwości - przyp. red.) ma wiedzę lub podejrzenie popełnienia przestępstwa czy naruszania prawa, to oczywiście powinien zawiadomić odpowiednie organy – powiedział radiu RMF FM Paweł Graś o słowach ministra sprawiedliwości dających do zrozumienia, że w Niemczech przeprowadzano eksperymenty na mrożonych w Polsce ludzkich zarodkach.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szok! Jarosław Gowin sugeruje, że zamrożone w Polsce ludzkie embriony trafiały do Niemiec, gdzie poddawano je eksperymentom

Chociaż rzecznik rządu podkreślił, że żaden z członków rządu nie ma wiedzy na temat procederu opisanego przez Jarosława Gowina, powiedział, że wspomniane zjawisko wydaje się:

delikatnie mówiąc, mało prawdopodobne, a nawet wykluczone

Graś dodał, że już niebawem wspomniana sprawa wyląduje na biurku premiera.

Jutro jest Rada Ministrów, więc na pewno będzie okazja do rozmowy również na ten temat

- stwierdził rzecznik rządu.

Wypowiedź Jarosława Gowina nie była jednak pozbawiona jakichkolwiek podstaw. Do poznańskiej prokuratury złożono zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, z którego wynika, że w prywatnej klinice okulistycznej w Poznaniu znaleziono pojemnik do przechowywania zarodków. Ta sama placówka jeszcze kilka lat wcześniej zajmowała się leczeniem bezpłodności i przeprowadzała zapłodnienie in vitro.

Takich pojemników krążących po Polsce może być wiele, a co więcej, nie mamy żadnej gwarancji, że nie dochodzi do handlu embrionami. Przeciwnie. Myślę, że możemy być pewni, że do takiego handlu dochodzi. I możemy też z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych, z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów

- powiedział Gowin.

Minister sprawiedliwości przypomniał, że w Niemczech nie wolno przeprowadzać eksperymentów naukowych na embrionach, ale zakaz dotyczy tylko embrionów niemieckich.

Natomiast naukowcy niemieccy "importują" embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski, i na nich przeprowadzają eksperymenty

- stwierdził Jarosław Gowin.

Już jutro będzie tłumaczył się z tych słów podczas posiedzenia Rady Ministrów.

AM/rmf24.pl

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych