Paweł Kowal na ostro: w Polsce jest wielu dobrych kucharzy, za to mniej dobrych polityków

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Pawel Kula
fot. PAP/Pawel Kula

Europoseł i szef PJN Paweł Kowal, o którym ostatnio jest głośno jako telewizyjnym kucharzu na Ukrainie, ze swadą ocenia zawartość polskiego politycznego kotła. W wywiadzie dla gazety "Polska. The Times" ocenia czy Jarosław Kaczyński ma szansę sięgnąć po władzę.


Nigdy bym się nie odważył powiedzieć, że na pewno nie. Ale to prawdopodobieństwo sięgnięcia przez niego po władzę jest jednak małe. W Polsce mamy kryzys demokracji, który polega również na tym, że Jarosław Kaczyński nie wierzy, że mógłby sięgnąć po władzę. Mam wątpliwości nawet, czy chce. Bo gdyby chciał, to nie skupiałby się tylko na własnej partii, ale rozszerzałby swój obóz za cenę pewnych ustępstw, które są czymś naturalnym w polityce

- stwierdza Kowal.

I dopełnia analizę o ekipę Donalda Tuska:

Z drugiej strony jest Platforma Obywatelska, o której coraz częściej myślę, że to partia, która nie wyobraża sobie, że może nie być u władzy. Że może ją stracić.

A gdzie PJN? Kowal wciąż liczy, że przyjdą lepsze czasy dla jego ugrupowania. O ile, jak zaznacza, zmieniony zostanie obecny system finansowania partii. Bo bez tego, ani rusz.

Poparcie można mieć, kiedy się ma kilkadziesiąt milionów złotych na billboardy. Żeby mieć kilkadziesiąt milionów na bill boardy, trzeba wygrać pierwsze wybory. A na to też trzeba milionów. I tak koło się zamyka

- tłumaczy Kowal.

Szef PJN wierzy jednak w zmiany na scenie politycznej i to już w najbliższym czasie.

Gdybym nie wierzył, to już teraz zająłbym się czymś innym, na przykład gotowałbym zawodowo

- zdradza Kowal.

Na razie kucharzy półamatorsko w ukraińskiej telewizji.

Sam się jeszcze z tym do końca nie oswoiłem. (...) W każdym programie z moim udziałem ma się znaleźć jeden przepis na danie i jeden gość. Przepis to tylko pretekst do poważnej rozmowy

- opowiada szef PJN.

Pozostaje trzymać kciuki, by europosłowi nic nie wykipiało.

JKUB/"Polska. The Times"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych