"Sznyt wschodni", "łajanie". Media krytycznie o emerytalnych grach premiera Tuska

fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

"Wystąpienie kuriuzalne, nie tylko z uwagi na ton i treść, ale też formę" - tak "Dziennik Gazeta Prawna" już na pierwszej stronie ocenia spektakl jakim było  wczorajsze spotkanie szefa rzadu z przedstawicielami Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Co się stało? Donald Tusk rozstrzygnął wczoraj spór jaki od miesięcy toczył się w rządzie na temat przyszłości systemu emerytalnego. Minister pracy Jolanta Fedak i wspierający ją delikatnie szef resortu finansów Jacek Rostowski proponowali, żeby zmniejszyć wysokość składki emerytalnej jaką płacimy prywatnym funduszom, a pieniądze przekazać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ostro sprzeciwiał się temu szef doradców strategicznych premiera minister Michał Boni. I to jego opcja zwyciężyła. Taki jest wniosek z wczorajszego spotkania. Potwierdził to dzisiaj rzecznik rządu Paweł Graś, który mówił, że temat jest zamknięty, a dalsza rozmowa dotyczyła będzie tylko tego w jaki sposób fundusze mogą działać sprawniej.

Ale największe zainteresowanie mediów wzbudził wspomniany styl premiera. Tusk mówił wczoraj przedstawicielom OFE m.in.

Albo zmienicie sposób działania, albo my zmienimy system emerytalny. Nie jesteście pieszczochami ani mediów ani opinii publicznej.

Ten styl, publicznego, przy kamerach, łajania prywatnego biznesu Zofia Wojtkowska z "Newsweeka" nazwała w radiowej Trójce "putinowskim". Ironizowała:

Za chwilę pójdzie do sklepu i będzie pohukiwał, że ceny chleba są za wysokie

Ten wątek znalazł się też w komentarzu Mariusza Staniszewskiego w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Publicysta stwierdza:

Donald Tusk pokazał nam wczoraj sznyt wschodni. Niczym premier Rosji pouczał szefów otwartych funduszy emerytalnych. Rok temu podobny spektakl urządził Władimir Putin, który publicznie zrugał oligarchę, że nie dba o fabrykę, przez co cierpią zwykli robotnicy.

A na pierwszej stronie DGP w tekście "Premier Tusk karci i nagradza" stwierdza:

Liberalne poglądy Donalda Tuska szybciej się dewaluują niż finanse państwa. Wczoraj łajał on prezesów prywatnych funduszy, że za bardzo dbają o własne interesy.

 

W "Gazecie Wyborczej" Marcin Bojanowski pisze o "teatrzyku premiera".

Połajanka w świetle reflektorów budzi obawę, że premierowi chodziło głównie o o spektakl pod publiczkę. (...) Najgorsze dla przyszłych emerytów byłoby, gdyby po wyłączeniu kamer wszystko zostało po staremu.

W "Rzeczpospolitej" sprawa nie jest skomentowana. Gazeta zajmuje się za to na pierwszej stronie inną kwestią emerytalną - rządowym pomysłem zastąpienia procentowej (zależnej od wysokości świadczenia) waloryzacji emerytur i rent - kwotową (wszystkim po równo). Paweł Jabłoński komentuje ("Socjalizm dla emerytów"):

 

Żyli tyle lat w socjalistycznej urawniłowce, często pewnie tęsknią do tamtych czasów, więc dlaczego dziś ich emerytury nie są tej samej wysokości? Taka myśl przeszła pewnie przez głowę komuś w rządzie Donalda Tuska i premier przedstawił wczoraj odpowiedni projekt. (...) Czy tak powinna wyglądać reforma emerytur? Czy należy prowadzić ją zgodnie z populistyczną zasadą, że trzeba zabrać bogatszym by dać biedniejszym?

 

Dobre pytanie. Ale my mamy inne - skąd pewność, że cokolwiek z tego o czym pisze dziś prasa, kiedykolwiek wejdzie w życie? Jutro będzie inny spektakl, kto inny zostanie skarcony. Show must go on.

 

kam

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych