Nie mam złudzeń, że kolegów w mediach rządowych interesuje coś poza obroną WSI. Ale skoro tak, to proszę, odczepcie się od tych, którzy się Polską, i tym co wokół niej, przejmują

Kadr z relacji TV Republika z Kijowa. Fot. wPolityce.pl
Kadr z relacji TV Republika z Kijowa. Fot. wPolityce.pl

Rosnące w siłę media konserwatywne i niezależne od władzy zwalczane są różnymi sposobami. Od niemożności uzyskania koncesji (TV Trwam) przez dyskryminację na rynku reklamy (tygodniki) po próby wmówienia społeczeństwu, że reprezentują one jakąś skrajną niszę.Tak właśnie Jacek Żakowski pisał ostatnio o autorach książki "Resortowe dzieci". Jego zdaniem tkwią oni w "kurczącej się niszy Niezależnej.pl i 'Gazety Polskiej". Ten ton pojawia się często - w opisach dokonywanych przez ledwo dyszących z przejedzenia i luksusów publicystów lewicowych media konserwatywne zawsze wyłażą właśnie z jakieś nory, dziury. A ich twórcy pokazywani są zgodnie z najgorszymi kanonami propagandy totalitarnej, jako niegodne korzystania z przestrzeni publicznej odrażające, cyniczne, zachłanne stwory. Na szczęście jest to - przynajmniej w sferze mediów drukowanych - tak dalekie od prawdy, że tylko śmieszne. "Gazeta Polska" ma pewnie swoje problemy, jak i wszystkie media, ale akurat w ostatnich latach media z nią związane dynamicznie się rozwijają. A gdyby warunki gry były równe i biuletyny rządowe nie były dotowane milionami przez władzę, sytuacja byłaby jeszcze lepsza.

Ostatnie lata przyniosły też próby ekspansji środowisk niezależnych w dziedzinie mediów elektronicznych. Miliony ludzi wciąż walczą o pojawienie się wielkiego dzieła Ojca Tadeusza Rydzyka, Telewizji Trwam, na multipleksie. Rośnie słuchalność Radia Wnet, które dzięki Radiu Warszawa może nadawać na niemal całym Mazowszu. Zaś Bronisław Wildstein z zespołem budują informacyjną Telewizję Republika. To zadanie ambitne, ale wierzę, że może się udać. I znowu słyszymy ze strony mediów dotowanych przez rząd, że to inicjatywa bez szans, niepoważna. A kiedy jej twórcy nie przejmują się tym i robią swoje, to atakujący zmieniają metodę. Pojawia się szyderstwo i kpina.

I tak oto relację reportera Telewizji Republika Bartłomieja Maślankiewicza z Kijowa wzięli sobie na celownik różni śniadaniowi celebryci. Poleciały szyderstwa i kpiny. Przyznam, że nie widziałem jej wcześniej więc postanowiłem obejrzeć w Internecie. I zdębiałem. Zresztą, zobaczcie państwo sami:

 

O co chodzi krytykom? Widzimy kawałek bardzo odważnego dziennikarstwa, widzimy poruszający opis tego co dzieje się na Majdanie, jak naprawdę to wygląda, widzimy przebicie plastikowego banału, który króluje mediach rządowych. Tam choćby ruskie czołgi jechały na Warszawę nikt się tym pewnie by nie przejął jeśli Donald Tusk kazałby dalej usypiać naród. Tu mamy reportera, który może trochę nadmiernie ryzykuje, ale w sytuacji w jakiej się znalazł, biorąc pod uwagę co widzi, jest to zrozumiałe. I zawsze względne, o czym wiem doskonale, bo sam byłem wiele lat reporterem.

Maślankiewicz pokazuje w relacji, że rozumie iż ukraiński dramat to także nasza sprawa. Wszyscy wiemy, że gra tam Putin i to z nim przede wszystkim walczą demonstranci. I rozumiemy, że ich walka jest żywotną kwestią dla Polski. Mówić o tym, pokazywać, przekonywać to dla polskich mediów zadanie podstawowe. Telewizja Republika, jak zobaczyłem, stara się to robić. Jej dziennikarzom należy się za to uznanie, a nie tanie kpiny i szyderstwa.

A skoro już o śmiechu mówimy, to powiedzmy jasno, że śmieszne i żenujące to są media rządowe. Mogą umierać ludzie pozbawieni pomocy lekarskiej, może Tusk zadłużać państwo polskie poza granicę wszelkiego bezpieczeństwa, może Sikorski w Berlinie oddawać naszą suwerenność, mogą wreszcie strzelać snajperzy do bezbronnych ludzi w Kijowie - was nic nie ruszy. Powieka wam nie drgnie, nie zdenerwujecie się, nie uznacie iż coś się ważnego stało. A, przepraszam, jedno was i waszego prezydenta mocno rusza - obrona WSI, tej służby przesiąkniętej sowietami w sercu państwa polskiego, i dopadnięcie Antoniego Macierewicza, jej likwidatora. Wtedy walicie pięścią w stół! Relacje na żywo osiągają temperaturę wrzenia. Komentatorzy się nadymają i potępiają. Może jeszcze jest w trochę was serce dla troski o rozmaite tęczowe perwersje za pieniądze podatnika. Resztę macie w głębokim poważaniu. Niech w Polsce wszystko się wali byle do was nadal płynął strumień szmalu ze spółek skarbu państwa i ministerstw.

Nikogo to już nie dziwi, nikt z tych co stoją po stronie Polski nie ma co do was złudzeń. Ale skoro tak, to mam jedną prośbę - odczepcie się od tych, których Polska i to co dzieje się wokół niej, obchodzi, których martwi zło i niesprawiedliwość, którzy chcą być dziennikarzami a nie żenującymi, pajacowatymi śniadaniowymi celebrytami.

 

 

 

 

 

------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------

Koniecznie zajrzyj do naszego sklepu wSklepiku.pl!

Znajdziesz tam bogatą ofertę tanich książek oraz unikatowe gadżety portalu!

 

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.