Korwin-Mikke – tu potrzebny jest kaftan. "Czy pomyślał choć przez chwilę, jakie konsekwencje dla bezpieczeństwa Polski ma jego ekstrawagancka wypowiedź?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Profil Janusza Korwin-Mikkego na Facebooku
Fot. Profil Janusza Korwin-Mikkego na Facebooku

Białoruski satrapa wzywa Putina, by ten podesłał mu kilkanaście samolotów bojowych, by zrównoważyć większą obecność sił NATO-wskich po polskiej stronie granicy; telewizja „Rossija” oskarża Polskę nie tylko o szkolenie terrorystów (czyli w ludzkim języku: protestujących) z Majdanu, ale też o szkolenie rosyjskiej opozycji, co jest – naturalnie – groźbą dużo poważniejszą, a co w tym czasie robi Janusz Korwin-Mikke? Oświadcza, że Putin nie jest winny kryzysowi na Ukrainie, że Janukowycz jest nadal legalnym prezydentem oraz że on, Korwin-Mikke, wie, który z polskich polityków szkolił „terrorystów z Majdanu”. Ten wybitny strateg polityczny widocznie doszedł do wniosku, że nic się tak dobrze politycznie nie sprzedaje w Polsce w przededniu wyborów europejskich jak kuriozalne rusofilskie opinie.

Czy ten szaleniec udający oryginała dobrze rzecz skalkulował, nie wiem. Może się przeliczyć, bo obecnie nastroje w Polsce nie są jakoś szczególnie życzliwe dla Putina. No, ale pan w smokingu i z obłędem w oczach przecież nie gra o kilkadziesiąt procent poparcia, gra o 6 procent, a tylu rusofilów może się uzbiera i o to mu tylko chodzi.

No dobrze, wybitny brydżysta ma swoje kalkulacje polityczne, ale czy pomyślał choć przez chwilę, jakie konsekwencje dla bezpieczeństwa Polski ma jego ekstrawagancka wypowiedź? Czy w przerwach między obmyślaniem genialnej strategii brydżowej znalazł litościwie trochę czasu dla Polski? Dla kraju nad Wisłą, zamieszkałego przeważnie przez ludzi z niższym IQ niż jego własne, ale jednak ludzi, którzy chcieliby, żeby ich bezpieczeństwo narodowe nie zależało od poziomu cukru, albo od przedawkowania leków przez pana z bródką.

Czego potrzebował Putin, od czasu swojej konferencji prasowej, na której oskarżył Polskę? Potrzebował jakiegoś kretyna spośród polskiej klasy politycznej, który potwierdzi jego z sufitu wziętą tezę, że to Polska stała za „obaleniem legalnej władzy na Ukrainie”. Właśnie go znalazł.

CZYTAJ TAKŻE: Korwin-Mikke show. Zapowiada, że ujawni, który polski polityk szkolił "ukraińskich terrorystów". Broni też Putina i Janukowycza. WIDEO

 

 

 

 

 

 

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Uwaga!

Promocje na ciekawe książki wSklepiku.pl!

Zniżki sięgają nawet 90%!

SPRAWDŹ SAM!


Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych