"Ogień" nigdy nie walczył z narodem słowackiem, ale z konkretnymi kolaborantami hitlerowskimi"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Pomysł postawienie w Gorcach przez Fundację Pamiętamy pomnika ku czci Józefa Kurasia ps. "Ogień", który walczył tak z Niemcami, jaki i radzieckimi komunistami, wywołuje wściekłość wielu środowisk, związanych głównie z "Gazetą Wybiórczą". Do tych ataków dołączyło się niestety Towarzystwo Słowaków, bardzo dobrze dofinansowane z polskiego budżetu, a szczególnie jego przewodniczący. Oto co napisał do mnie jeden z Czytelników.

Podczas sesji Rady Gminy Nowy Targ odczytano list sygnowany przez osobę przewodniczącego Towarzystwa Słowaków. Była to  jedna wielka inwektywa pod adresem dzielnego Górala z Waksmundu. List ten dostosował się zresztą poziomem do sposobu argumentacji części radnych. Nazywając rzecz po imieniu, czułem się jakby wehikuł czasu przeniósł mnie do np. roku 1965, wprost na zebranie lokalnego aktywu ORMO ( oczywiście mam na myśli jedynie tych radnych, którzy w dyskusji posługiwali się inwektywą).

Osobiście bardzo popieram inicjatywę Fundacji, która dba o pamięć o "Żołnierzach Wyklętych". Wybieram się na uroczystośc poświęcenia pomnika, która odbędzie się w sierpniu. Szerzej napiszę o tym w "Gazecie Polskiej".

 

PS.

Zaledwie dwie godziny po zamieszczeniu na blogu wczorajszego tekstu zadzwonił do mnie jeden z najaktywniejszych działaczy Towarzystwa Słowaków w Polsce, robiąc mi wymówki w sprawie poparcia dla pomnika upamiętniającego Józefa Kurasia ps. "Ogień". Odmówiłem jednak rozmowy. Po pierwsze dlatego, że dzwonił na mój telefon prywatny, którego numeru nigdy mu nie dawałem. Po drugie, jeżeli ma jakieś zarzuty, to niech przedstawi je na piśmie. Po trzecie, zbyt dobrze pamiętam oskarżenia jakie ów działacz rzucał na spotkaniach Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowościowych.

Przeczytaj przy okazji informację pod linkiem (z tym, że chodzi nie o gminę Tarnów, ale Nowy Targ)

http://www.patriota.pl/index.php/component/content/article/79-news/432-ogie

Przeczytaj także, co o nagonce na "Ognia" napisała nawet "Gazeta Wyborcza - 3 stycznia 2012 r.

Pomysł budowy pomnika w Gorcach uzyskał pozytywną opinię Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Protestuje natomiast Towarzystwo Słowaków w Polsce. - Oddział "Ognia" w pierwszych latach po wojnie przerażał Słowaków zamieszkujących Spisz i Orawę. "Ogniowcy" dopuszczali się zbrodni i grabieży. Wiele osób uciekało przed nimi ze Spiszu i Orawy w głąb Słowacji. Dla Słowaków to jest bardzo negatywna postać - mówi Ludomir Molitoris, sekretarz Towarzystwa Słowaków w Polsce.

Działalnością oddziału "Ognia" na Spiszu i Orawie interesuje się nawet słowacki Ustav Pamati Naroda, odpowiednik polskiego Instytutu Pamięci Narodowej.

Według historyków polskiego IPN-u oddział partyzancki "Ognia" walczył między innymi o przebieg powojennej polsko-czechosłowackiej granicy, za co - ich zdaniem - trudno mu czynić zarzuty."


Warto w tym miejscu przypomnieć, że "Ogień" nigdy nie walczył z narodem słowackiem, ale z konkretnymi kolaborantami hitlerowskimi. Armia słowacka 1 września 1939 r. wraz Wehrmachtem i SS napadła na Polskę, okupując do 1945 polski Spisz i Orawę. Osobną sprawą są zbrodnie słowackiego rządu ks. Józefa Tiso, a zwłaszcza udział w zagładzie Żydów.

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych