Biały Dom potwierdził, że w środę premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk złoży wizytę w Waszyngtonie, by omówić sytuację wynikłą z zajęcia Krymu przez wojska rosyjskie. Wcześniej w niedzielę o swej podróży do USA poinformował sam Jaceniuk.
Biały Dom poinformował, że prezydent Barack Obama ma zamiar "okazać wsparcie premierowi Jaceniukowi", a przywódcy będą rozmawiać o tym, "jak znaleźć pokojowe zakończenie wojskowej interwencji Rosji na Krymie, przy poszanowaniu dla suwerenności i terytorialnej spójności Ukrainy".
Nie podano jednak dodatkowych informacji na temat tej wizyty, nie sprecyzowano też, ile ona potrwa. Premier Ukrainy zapowiedział wyjazd do Waszyngtonu podczas posiedzenia rządu.
Służby prasowe Obamy w komunikacie zapowiadają, że wizyta Jaceniuka w Białym Domy będzie okazją do zamanifestowania "gorącego poparcia Stanów Zjednoczonych dla narodu ukraińskiego, który w chwili kryzysu wykazuje się inspirującą odwagą i wytrwałością".
Przywódcy będą "dyskutować o poparciu, jakiego wspólnota międzynarodowa może udzielić Ukrainie, by pomóc jej rozwiązać jej problemy gospodarcze i o znaczeniu zjednoczenia obywateli Ukrainy (...) przed majowymi wyborami prezydenckimi".
Również w niedzielę zastępca doradcy prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Tony Blinken zapowiedział, że Biały Dom ma zamiar zmobilizować wspólnotę międzynarodową do okazania poparcia dla Ukrainy i izolowania Rosji. Obama chce zapewnić Jaceniuka i innych sojuszników USA o poparciu Waszyngtonu - wyjaśnił Blinken w wywiadzie dla telewizji NBC.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/187492-w-srode-jaceniuk-u-obamy