W najnowszym wydaniu tygodnika "w Sieci" Andrzej Rafał Potocki opisuje jeden z elementów systemu finansowania mediów prorządowych przez spółki skarbu państwa. Stwierdza między innymi:
Zanalizowaliśmy ogólnodostępne domom mediowym dane dotyczące rynku tygodników opinii w Polsce, zgromadzone przez firmę AGB Nielsen Audience Measurment. Jest to jedna z najbardziej liczących się na polskim rynku firm badawczych, dostarczająca danych z zakresu czytelnictwa i oglądalności środków masowego przekazu. Jej zadaniem jest również monitorowanie wydatków na reklamę. By wyciągnąć jeszcze bardziej wiarygodne wnioski posiłkowaliśmy się również danymi o sprzedaży Związku Kontroli Dystrybucji Prasy oraz efektami monitoringu wydawnictw uzyskanych dzięki danym pochodzącym również z innych firm, takich jak - Kantar Media czy ZenithOptimedia. Są to wskaźniki najbardziej miarodajne i przyjęte przez branżę medialną, pokazujące m.in. rozpowszechnianie gazet w Polsce czy przychody z reklam. Wnioski są ciekawe. Analiza rynku polskich tygodników opiniotwórczych w latach 2009 – 2013 wykazała, że większość wydatków reklamowych sektora publicznego, czyli spółek Skarbu Państwa (50,23 procent) trafia do tygodnika „Wprost”, choć tytuł ten ma jedną z najniższych sprzedaży, a zarazem najwyższy koszt dotarcia reklamy do klienta wśród badanych tygodników opinii. Nasza analiza opiera się na cenach cennikowych z uwzględnieniem stosowanych rabatów, co jest powszechnie przyjętym standardem np. przy analizie przychodów i wartości firm medialnych.
Podawane rzez Potockiego sumy są szokujące. I tak WYDATKI SEKTORA PUBLICZNEGO W TYGODNIKACH OPINII W ROKU 2013 wynoszą (według danych cennikowych):
Businesswek - 763 000 zł 2,97 %
Gazeta Polska - 0 zł 0,00 %
Newsweek - 6 170 258 zł 24,01 %
Polityka - 5 829 500 zł 22,69 %
Przegląd - 27 000 zł 0,11 %
Wprost - 12 905 950 zł 50,23 %
Przedstawicielka wydawcy "Wprost", Platformy Mediowej Point Group, zarzuciła nam w odpowiedzi iż "to populistyczny tekst świadczący o ignorancji autora bądź celowym wprowadzaniu w błąd czytelników". Cóż, z pokorą należy przyznać, że Andrzej Rafał Potocki faktycznie nie ma takich zdolności biznesowych jak jej szefowie. Oto bowiem nasza redakcja dotarła do bardzo ciekawego materiału.
To oferta jaką w 2011 roku Platforma Mediowa Point Group złożyła jednej ze spółek z udziałem skarbu państwa w związku z organizacją Gali Nagród Kisiela za rok 2010. Trochę reklam, kilka świadczeń sponsorskich wyceniono na niemal cztery miliony złotych! W ocenie ekspertów którymi rozmawialiśmy wystawiona cena za opisany pakiet jest szokująca!
Nie znamy jeszcze ostatecznych ustaleń i kwot jakie spółki skarbu państwa wydały na tę i kolejne "Gale Kisiela", gdzie nagradzani są przedstawiciele prorządowego establismentu, a Jan Krzysztof Bielecki bywa głównym gościem. Na stronach PKO BP znajdujemy komunikat z roku 2010:
Jerzy Buzek, Andrzej Mleczko oraz Krzysztof Olszewski to tegoroczni laureaci nagrody Kisiela. W niedzielę, 5 grudnia 2010 roku w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród, których mecenasem jest PKO Bank Polski
Wśród głównych sponsorów kolejnych Gali wymieniani są m.in. PKO BP, Orlen, Grupa Azoty, PGNiG, KGHM, PKP Cargo. Wszystko spółki z udziałem skarbu państwa.W roku 2012 PMPG ogłaszało:
Mecenasem strategicznym Gali Nagród Kisiela jest PKO Bank Polski, mecenasem – KGHM Polska Miedź. Galę sponsorują także Zakłady Azotowe Puławy SA, PKP Cargo, Grupa Żywiec oraz Restauracja Sowa & Przyjaciele. Wśród partnerów gali są również: Uniwersytet Warszawski, Kulczyk Investments, W.Kruk i Disaronno.
Natomiast w roku ubiegłym tak:
W tygodniku "w Sieci" w tekście red. Potockiego czytamy:
Widać wyraźnie, że państwo poprzez spółki, w których ma udziały szasta pieniędzmi „na reklamę” nie tam gdzie się polskiemu podatnikowi opłaca, nie tam gdzie jest czytelnik, tylko… No właśnie, ciekawe jak prezesi spółek skarbu państwa uzasadnią w przyszłości swoje wydatki. – My na pewno je sprawdzimy, daję słowo. Każda transakcja spółek z udziałem skarbu państwa, każda umowa na reklamę, patronaty i sponsoring, niosąca podejrzenie iż jest ukrytą formą finansowania jednej opcji politycznej czy też wynikająca z innych niż rynkowe czynniki będzie przejrzana – uprzedza wpływowy polityk Prawa i Sprawiedliwości. Dodaje, że jego partia dostrzega niebezpieczeństwo iż budżet wyborczy obozu władzy będzie de facto powiększany przez dziwne milionowe transfery do mediów bliskich rządzącym.
Potocki zwraca uwagę, że skokowy wzrost transferów ze spółek skarbu państwa do "Wprost" ma miejsce w czasie gdy równie skokowo pismo to... traci czytelników. Dziś znajduje się daleko poza podium tygodników opinii. Do sprawy będziemy wracali.
CZYTAJ TEŻ: Gala wręczenia nagród Kisiela. Sami niepokorni. Kisiel mógłby się zdziwić. ZOBACZ ZDJĘCIA
wu-ka
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Uwaga!
Promocje na ciekawe książki wSklepiku.pl!
Zniżki sięgają nawet 90%!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/186587-ile-nas-kosztuja-media-prorzadowe-ujawniamy-oferte-jaka-wydawca-wprost-przedstawil-spolce-skarbu-panstwa-miliony-za-mecenat-gali-nagrody-kisiela