Bij bolszewika, bij... Mija 95 lat od pierwszych walk w wojnie polsko-bolszewickiej. Konflikt był nieunikniony

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Wikimedia commons
Fot. Wikimedia commons

14 lutego 1919 roku  doszło do pierwszych walk między oddziałami Wojska Polskiego i Armii Czerwonej. Był to początek wojny polsko-bolszewickiej.

Wojna ta, kojarzona jest zwykle z rokiem 1920, Bitwą Warszawską i zawartym w 1921 roku traktatem ryskim, ustalającym wschodnią granicę Rzeczpospolitej. Wydarzenia te były jednak poprzedzone walkami w 1919 roku.

Bolszewicka Rosja anulowała wprawdzie traktaty rozbiorowe, ale prowadziła rewolucyjną ekspansję w kierunku ziem dawnej Rzeczpospolitej, zagrażając powstałemu w listopadzie 1918 państwu polskiemu. Walczyło ono o ustalenie swojej granicy wschodniej i o zagrożoną przez bolszewicką Rosję niepodległość. Konflikt był nieunikniony.

Do pierwszego kontaktu bojowego Wojska Polskiego z Armią Czerwoną doszło 14 lutego 1919 roku w rejonie miasteczka Mosty nad Niemnem. Zgrupowaniami polskich wojsk, które weszły wówczas w styczność z Armią Czerwoną, dowodzili generałowie Antoni Listowski i Wacław Iwaszkiewicz.

Na początku marca wojsko polskie zajęło Słonim i Pińsk.

16 marca 1919 roku Piłsudski w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Petit Parisien" stwierdził:

Bez względu na to, jaki będzie jej rząd, Rosja jest zaciekle imperialistyczna. Jest to zasadniczy rys jej charakteru politycznego.

Historyk Mieczysław Wrzosek pisał w książce "Wojny o granice Polski Odrodzonej":

W końcu pierwszej dekady kwietnia Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego musiało podjąć zasadnicze decyzje w sprawie kierunku dalszych działań zbrojnych na wschodzie i stanęło wobec dylematu: spotęgować operacje zaczepne na małopolsko-wołyńskim teatrze wydarzeń wojennych, czy też na obszarach litewsko-białoruskich. Ogół sztabowców opowiadał się za rozwiązaniem pierwszym. Piłsudski nie uległ jednak ich poglądom ani naciskowi opinii publicznej i uznał konieczność przejęcia inicjatywy operacyjnej na północnym wschodzie. Przy podejmowaniu decyzji powodował się on negatywnym na ogół stanowiskiem mocarstw Ententy wobec Polski w sprawach dotyczących obszarów litewsko- białoruskich oraz pragnieniem przesądzenia losu tych ziem na drodze faktów dokonanych.

Jednym z najważniejszych wydarzeń pierwszych miesięcy wojny polsko-bolszewickiej było zdobycie Wilna, opanowanego w styczniu 1919 roku przez Armię Czerwoną.

Zgrupowanie kawalerii dowodzone przez płk. Władysława Belinę-Prażmowskiego zaatakowało Wilno 19 kwietnia. Dołączyła do niego 2 Dywizja Piechoty Legionów gen. Edwarda Rydza-Śmigłego. Rozstrzygający bój o Wilno rozegrał się 20 kwietnia. W dzień później miasto wróciło już w polskie ręce.

Edward Rydz-Śmigły wspominał:

Naczelny Wódz  przybył. Tłumy śmiejące się, płaczące, rzucające kwiaty, dzieci wbiegające pomiędzy konie, które denerwują się i ślizgają na nierównym bruku.

W tym samym czasie, między 17 a 19 kwietnia 1919 roku wojsko polskie zdobyło Lidę, Baranowicze i Nowogródek.

22 kwietnia Józef Piłsudski, zwolennik federalistycznego rozwiązania na dawnych wschodnich ziemiach Rzeczpospolitej, wydał odezwę "Do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, w której deklarował:

Chcę Wam dać możność rozwiązania spraw wewnętrznych, narodowościowych i wyznaniowych tak, jak sami sobie życzyć będziecie, bez jakiegokolwiek gwałtu lub nacisku ze strony Polski.

KL,PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych