Gorąco Państwu polecamy najnowszą książkę wybitnego historyka prof. Andrzeja Nowaka "Intelektualna Historia III RP. Rozmowy z lat 1990-2012".
Prezentujemy część obszernej rozmowy prof. Nowaka z abp. Józefem Michalikiem. Wywiad ukazał się w "Arcanach" nr 40 z 2001 roku.
Jak Kościół powinien zachować się wobec przeważającego w mediach tonu krytyki lub (pobłażliwej w najlepszym razie) ironii w stosunku do jego misji w świecie? Czy powinien przejmować język owych mediów, wchodzić do nich za wszelką cenę, byle tylko znaleźć w nich jakiś kącik dla własnego przekazu?
Ja bym odróżnił tu zasady, pryncypia od metod i środków. Od zasad odchodzić nie wolno. Trzeba ciągle to mówić bardzo jasno. Metoda realizowania dobrych i jasnych zasad może być natomiast różna i może się zmieniać. Czasami obraz Kościoła mamy uformowany w oparciu o przekaz medialny, a z tym bywa różnie. To jest jak z architekturą sakralną. Jak chodzimy po diecezji, to bezbłędnie z reguły odpowiem, który nowy kościół projektował architekt wierzący,a który niewierzący – to krzyczy, mówi od razu. Może być architektura piękna, ale fasadowa, „niefunkcjonalna” sakralnie. Podobnie obraz Kościoła w mediach tworzą ci ludzie, którzy mają do nich dostęp. Często mają nawet pewną inteligencję, ale nie znają tego Kościoła, wypowiadają się natomiast bardzo autorytatywnie, często instrumentalizując całą tematykę religijną. Myślę, że jest to bardzo niebezpieczne, bo media dzisiaj rządzą światem. Nie rządzą przy pomocy karabinu, ale obrazu i komentarza, przy pomocą telewizora. Rządzą myślami. To jest nieszczęściem, widzę to na Zachodzie,widzę w wielu krajach. Wielu moich przyjaciół biskupów mówi, że dramatem naszej Konferencji Episkopatu jest to, że się boimy mediów. Tu jednak przychodzi mi z pomocą pewna obserwacja księdza prymasa Wyszyńskiego,który mówił, że do nagłaśniania kłamstw trzeba bardzo dużo środków, ludzi i metod. Do głoszenia prawdy potrzebny jest jeden człowiek – to jest siła prawdy. (...) Od kontaktu z mediami ważniejszy jest bezpośredni kontakt człowieka z człowiekiem. Powiedzą tak: „A tam,w «Gazecie Wyborczej», w telewizji krytykują księdza, a nasz ksiądz jest w porządku, ja ze swoim proboszczem nie mam kłopotu, nasz katecheta jest OK, moja siostra katechetka, która mnie uczyła – też”. Kościół, owszem, nie może stronić od gazet, telewizji, od środków przekazu, bo musi mieć narzędzie pracy. Nie może się jednak przestraszyć, że będzie niepopularny czy nie bardzo akceptowany. Ogromnie bym się bał tego, że biskupi klękną przed telewizją, przed mediami. Nie, ani telewizja nie musi klękać przed biskupem,ani gazeta także. Przed Bogiem trzeba klękać.
Czy my, to znaczy wspólnota nie dwóch, nie trzech, ale także określona wspólnota narodowa, do której papież przecież wyraźnie adresował pewne szczególne elementy swego nauczania, czy Kościół w Polsce może pomóc innym? (...)
Wzorce duszpasterstwa polskiego nie są złe. Nie jest tak, że Polak to wyłącznie katolik. To byłby ekskluzywizm. Z drugiej jednak strony katolickość,chrześcijaństwo, inspiracja wiary, w której wyrosła kultura polska, w której wyrosła historia Polski, to jest rzecz, której nie należałoby tak łatwo przekreślać.Ten element wiary w naszej narodowej wspólnocie, naszego związku z Kościołem należałoby podtrzymywać, bo każde takie „zahaczenie”, każda relacja poszerzająca naszą wspólnotową tożsamość na obszar religijny jest bardzo ważna w dzisiejszych czasach. (...)
Za tydzień kolejny fragment książki prof. Nowaka, a już jutro jej recenzja.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/168886-abp-michalik-w-ksiazce-prof-nowaka-nie-rzadza-przy-pomocy-karabinu-ale-obrazu-i-komentarza-nie-klekajmy-przed-telewizja-klekajmy-przed-bogiem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.