Dziś mija 67. rocznica wykonania wyroków śmierci na 6 bohaterach konspiracji antykomunistycznej. Wśród nich był 19-letni Marian Piekarski

CZYTAJ TAKŻE: "Niepokorni Niezłomni Wyklęci" - zapraszamy na festiwal filmów dokumentalnych do Gdyni

Dziś mija 67. rocznica wykonania wyroków śmierci w białostockim więzieniu na 6 bohaterach konspiracji antykomunistycznej. Wśród nich był 19-letni Marian Piekarski - harcerz, żołnierz AK, AKO i WiN znany z przeprowadzenia w pojedynkę akcji uwolnienia 6 więzionych przez UB żołnierzy AK z więzienia w Suwałkach.

Marian Piekarski urodził się 8 stycznia 1927 r. w Berżnikach koło Sejn. Ojciec - Stanisław był komendantem posterunku Policji Państwowej. Wraz z żoną wychowywał syna w duchu patriotycznym. W latach 30. XX w. ojciec otrzymał posadę prowadzącego wydziału karno-śledczego Policji Państwowej w Suwałkach i rodzina przeprowadziła się do nowowybudowanego domu przy ulicy Kolejowej 8/1 (obecnie ul. Podhorskiego 5).

Za namową starszej o 4 lata siostry Ireny, Marian uczestniczy w obozie harcerskim a następnie zostaje harcerzem.

W czasie wojny pracuje w zakładzie fryzjerskim. Dom Piekarskich jest w tym czasie miejscem spotkań konspiracji. Brat Stanisław (starszy o 2 lata) bierze udział w działaniach partyzanckich AK. W 1942 roku Marian zostaje zaprzysiężony na żołnierza AK. Razem z siostrą rozwozi literaturę i broń, później zostaje gońcem przy drugim zastępcy komendanta Obwodu AK Suwałki ppor. Mieczysławie Ostrowskim ps. Kropidło. W 1944 roku zostaje schwytany z bronią w ręku przez Niemców i osadzony w obozie w Działdowie (KL Soldau). Wraca stamtąd w 1945 chory i wycieńczony.

Po powrocie, dzięki znajomościom ojca pracuje jako fryzjer w suwalskim więzieniu. Jednocześnie uczy się w liceum. Bierze też udział w konspiracji antykomunistycznej. 12 marca 1945 na polecenie bezpośredniego przełożonego, kpr. Aleksego Łukowskiego ps. Zaruski, zorganizował i samodzielnie przeprowadził akcję uwolnienia 6 uwięzionych żołnierzy Armii Krajowej. Pod pretekstem czyszczenia zebrał broń strażników więziennych, sterroryzował ich i zamknął w więziennej toalecie (według innych źródeł - w celi) a następnie uwolnił AKowców, pozostawiając w celach uwięzionych kryminalistów. Piekarski i uwolnieni żołnierze dołączyli do oddziału kpr. „Zaruskiego”.

Po akcji uwolnienia więźniów nawiązał kontakt ze swoim przełożonym z czasów okupacji - por. Mieczysławem Ostrowskim „Kropidłem”. Zostaje dowódcą jego ochrony osobistej. Zostaje awansowany rozkazem Delegata Sił Zbrojnych na Kraj do stopnia starszego strzelca i odznaczony Krzyżem Walecznych.

We wrześniu wraz z dowódcą wyjeżdża do Gdańska w celu zbadania możliwości przerzutu do Szwecji. Akcja kończy się niepowodzeniem. Po powrocie, w lutym 1946 r., obejmuje dowództwo patrolu dywersyjnego w batalionie „Moczary” WiN działającego na północnej Suwalszczyźnie. Likwiduje bandytę terroryzującego okolicę - Władysława Waraksę, prowadzi rozpoznanie współpracowników UB.

7 kwietnia 1946 zostaje aresztowany w mieszkaniu swojej narzeczonej Władysławy Wojnowskiej we wsi Przerośl. Choć nie stawia oporu zostaje dotkliwie pobity przez funkcjonariuszy PUBP w Suwałkach. Podczas śledztwa, mimo bicia i poniżania (rodzina długo przechowywała pokrwawioną bieliznę Mariana), nie wydaje swoich współpracowników.

W lipcu 1946 jest sądzony w grupie 24 żołnierzy konspiracji antykomunistycznej w kinie Ton w Białymstoku. Pokazowemu procesowi przewodzi komunistyczny zbrodniarz, mjr Włodzimierz Ostapowicz, odpowiedzialny za ponad 200 wyroków śmierci (z czego ponad 170 wykonano). 20 lipca Marian Piekarski zostaje skazany na śmierć. W krótkiej rozmowie z siostrą w czasie procesu pociesza ją:

"Nie płacz siostrzyczko. Myślisz, że to tak boli jak rozstrzeliwują? Przecież to tylko chwilka, ukuje tak jak osa i będzie po wszystkim".

Były to ostatnie słowa, jakie miały między nimi paść.

Po wyroku wystosował jeszcze bezskuteczną prośbę o łaskę do prezydenta Bieruta. Zostaje zamordowany 11 września 1946 r. o godzinie 19:00. Tego samego dnia ginie 5 innych skazanych, w tym ppłk. Aleksander Rybnik.

Przed śmiercią wyspowiadał się i przyjął Komunię Świętą. Informację o tym przekazał rodzinie kapelan więzienny ks. Władysław Bodziak. Miejsce pochówku ciała Mariana Piekarskiego do dziś nie jest znane.

Na swojej menażce pozostawił takie słowa:

„Nic nie ma dla człowieka straconego, gdy mu pozostaje żywa i czynna wiara w Boga”.

W 2011 roku postać Mariana odkryło troje gimnazjalistów z Suwałk: Zuzanna Bilbin, Joanna Lewoc i Kacper Rozmysłowski. Ich praca o Marianie zdobyła I nagrodę w konkursie „Rówieśnicy” zorganizowanym przez Muzeum Historii Polski. Od maja 2013 roku jest patronem 1 Suwalskiej Drużyny Harcerskiej „Baszta”. Dla harcerzy ma być on wielkim wzorem do naśladowania.
Informacje o Marianie Piekarskim:

- Tomasz Balbus (red.): „Konspiracja i opór społeczny w Polsce 1944–1956. Słownik biograficzny”. T. III. Kraków-Warszawa-Wrocław: Instytut Pamięci Narodowej, 2007. ISBN 978-83-60464-35-9.

- artykuł na Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Piekarski

Pozostali bohaterowie zamordowani 11 września 1946 r.:

ppłk. Aleksander Rybnik

Leon Burdyn

Franciszek Sowulewski

Witalis Konikowski

Stanisław Parafianowicz

 

Autor: Michał Winiarski




Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych