Film "Nasze matki, nasi ojcowie" w 33 stopklatkach. "Kiedy Niemcy ratują z całych sił żydowskich przyjaciół, Polacy dyszą żądzą mordów"

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Nic lepiej nie odda skali kłamstwa jaki zafundowali Europie niemieccy producenci filmu "Nasze matki, nasi ojcowie" niż kilka stopklatek z tego serialu. A zatem, jak zdaniem Niemców przebiegała II Wojna Światowa?

1. Wojna rozpoczęła się dopiero 22 czerwca 1941 roku. Hitlera nikt nie wybierał, nie szalał z entuzjazmu, nie przeżywał ekstazy po zwycięstwach w Polsce i Francji. Berlin był pięknym, kwitnącym miastem, Żydzi cieszyli się w nim miłością niemieckich sąsiadów i sąsiadek.

2. Wojny nie było. A Polska? Wiemy, że już oficie krwawiła, ale do Berlina te wieści nie docierały. Bo w Polsce mordowali naziści, a nie Niemcy. Ci jak na ten naród miłujący pokój przystało, skupiali się na spacerach i romansach.

3. Młodzi Niemcy wyruszają - jak to ujęto w jednym z dialogów - ratować ojczyznę. Nie wiedzieć czemu postanawiają robić to tysiące kilometrów od domów, na Wschodzie. Młodzi, piękni, uśmiechnięci wyruszają na bój.

4. Za nimi podążają wrażliwe niemieckie pielęgniarki.

5. Jedna z nich - Charlotte - dość szybko demaskuje żydowską lekarkę, ukrywającą się pod przykryciem ukraińskiej pielęgniarki. Wysyła tę kobietę na śmierć:

 

6. Ale nie oceniajmy zbyt łatwo, jest jej naprawdę przykro.

7. Zresztą, niemieccy żołnierze też nie mają lekko. Twardo walczą...

8. I krwawią.

 

9. Ukraińskie dzieci bawią się radośnie w "Heil"!

 

10. A niemieccy żołnierze starej babince ofiarowują konserwę w zamian za wypranie munduru.

 

11. W tym czasie krwiożerczy Ukraińcy mordują Żydów, w tym dzieci i kobiety.

 

12. Oburza to niemieckich żołnierzy, protestują jednak bezskutecznie.

 

13. Także w ojczyźnie, w Berlinie, młode Niemki poświęcają się do nagości by ocalić przyjaciół Żydów. Gotowe są nawet na romans z esesmanem.

 

14. Tymczasem (jakiż to kontrast!) w dzikiej, brudnej i barbarzyńskiej Polsce szaleje antysemityzm. Leśne bandy podludzi po prostu szaleją, a wygląd dowódcy oddziału Armii Krajowej słusznie budzi odrazę.

 

15. Głównym zajęciem owego dowódcy jest badanie rasowe napotkanych uciekinierów.

 

16. Żołnierzy Polski podziemnej pochłania wyłącznie jedno - szukanie Żydów.

 

17. Członkowie polskich band nie wykazują choćby śladu ludzkich uczuć, jak wiemy z serialu, bardzo rozpowszechnionych wśród niemieckich żołnierzy.

 

18. Także okoliczna ludność owładnięta jest jedynie myślą o zamordowaniu Żyda.

 

19. Polska ludność wieśniacza pomaga tym bandom tylko z jednego powodu - za pieniądze. W rzeczywistości ich nienawidzi bo, przed czym ostrzegał już Hans Frank w odpowiednich obwieszczeniach, sprowadza na nich represje praworządnej niemieckiej władzy.

 

20. Nikt z tych band nie potrafi nawet poprawnie pisać po polsku.

 

21. Do tego właśnie kraju, do Polski, zmierzają pociągi z Żydami.

 

22. Gdy polscy bandyci zatrzymają taki pociąg, to więźniowie ich nie interesują. Nie sprawdzają nawet ich narodowości...

 

23. Ale w jednym są zainteresowani i szczegółowi:

 

24. Logiczny wniosek z takiego opisu sytuacji jest prosty - to zapewne te polskie bandy zbudowały ów obóz w Auschwitz, nieprzypadkowo nazywany dziś  przez niemieckie gazety "polskim obozem zagłady", i zajmowały się tam wyrywaniem zagazowanym milionom trupów zębów. Ale wróćmy na front, tam trwa gehenna niemieckich żołnierzy. Z prawdziwą przykrością dokonują oni egzekucji.

 

25. Także rozstrzeliwania, ciężka praca, powodują u niemieckich żołnierzy poważne problemy z osobowością. Kto wyrówna Niemcom te straty moralne? - zdają się pytać z troską autorzy filmu.

 

26. Jeden z nich nie wytrzymuje, jak typowy wrażliwy niemiecki żołnierz, gnębiony wyrzutami sumienia, rzuca się samobójczo pod sowieckie kule.

 

27. Ale nasi bohaterowie, którzy jednak ocaleli, jakoś się trzymają, pamiętają, że najważniejsza jest przyjaźń.

http://wpolityce.pl/site_media/media/cache/a4/f1/a4f1b55653aa55b4aaddc7a156e56b45.jpg

 

28. Na szczęście zwyciężający Rosjanie nie są tacy źli, mają ludzkie oblicze, chcą budować Nowe Niemcy. Można się domyślać, że oni dokończą likwidację polskich band, które nie szanują żadnego porządku, który z takim trudem, od trzystu lat, sąsiednie państwa próbują zaprowadzić nad Wisłą.

 

29. Berlin jest jednak zrujnowany. Za cóż tak straszna kara?

 

30. Nasi bohaterowie wiedzą - za zbyt łatwą wiarę w ostateczne zwycięstwo. To był błąd, to był grzech. Trzeba było poprzestać na Polsce. Na szczęście wszystko się dobrze kończy. Choć unurzani po łokcie we krwi, Niemcy zaczynają nowe życie. W roku 2013 będą już na tyle butni, że podejmą się nakręcenia filmu, który podejmie próbę rehabilitacji tamtego pokolenia. A polskie ofiary? Ofiary milczą i w niemieckim filmie nie ma dla nich miejsca...

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl:"Auschwitz. Medycyna III Rzeszy i jej ofiary"

autor:Ernst Klee

Na podstawie nieznanych dotychczas dokumentów Ernst Klee odkrywa historię katów w białych fartuchach, lekarzy, którzy swoim pacjentom, jeńcom wojennym, więźniom obozów koncentracyjnych wyznaczyli rolę królików doświadczalnych. Ich zleceniodawcami były znane w świecie firmy, instytuty uniwersyteckie, a przede wszystkim Wehrmacht. Klee opisuje rolę lekarzy obozowych, po raz pierwszy publikuje ich listę - wielu z nich po wojnie nadal pracowało w zawodzie.

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.