Ks. Sowa o prymitywnych okładkach "Newsweeka": Albo naczelny, albo szefostwo ma jakiś problem z samym sobą. Mają fobię na temat Kościoła

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/radiozet.pl
Fot. wPolityce.pl/radiozet.pl

Kolejna prymitywna okładka "Newsweeka" - pisma niegdyś opiniotwórczego - przyniosła krytyczne głosy nawet z środowisk, które dalekie są od permanentnej krytyki tego pisma. Okładka sugeruje seks oralny między zamieszczonym na zdjęciu kapłanem, a młodym chłopcem.

W Radiu Zet ks. Kazimierz Sowa - choć brak koloratki nie mówił nic o jego kapłaństwie - mocno skrytykował działalność tygodnika:

To chamska okładka. Albo naczelny, albo szefostwo ma jakiś problem z samym sobą. Kolejne okładki są coraz bardziej chamskie - one są zmanipulowane

- ocenił ks. Sowa.

Kapłan daleki od konserwatywnego nurtu w Kościele, proszony o ocenę "problemu z pedofilią, jaki ma Kościół", odpowiadał:

Kościół nie ma problemu z pedofilią, ponieważ bardzo jasno zostały określone zasady, jak te sprawy podejmować. (...) Mamy do czynienia z sytuacjami, które nie powinny się zdarzać i w intencji Kościoła powinno być, aby ta sprawa miała swój szczęśliwy finał, a tym finałem jest tylko i wyłącznie prawomocne orzeczenie sądu

- oceniał.

I wracał do oceny pracy Tomasza Lisa i jego zespołu redakcyjnego:

Ta okładka udowodni tylko jedno - że "Newsweek" jest tym pismem, który ma fobię na temat Kościoła. Za każdym razem, jak nie ksiądz pedofil to ksiądz, który ma kochankę. A jak nie kochankę, to ksiądz homoseksualista. Nie homoseksualista? To ksiądz, który jest złodziejem. I tak dalej! Pytam się publicznie Tomka Lisa - za tydzień, za dwa, za trzy - kogo zobaczymy na okładce?! (...) To są pewne wyjątki, które mają potwierdzać jakąś tezę... że co, że Kościół jest organizacją przestępczą?!

- irytował się ks. Sowa.

Jak widać, są granice, gdzie nawet zaprzyjaźnieni księża i dyżurni katolicy, którzy służą do pokazywania mniej i bardziej wydumanych win Kościoła, nie chcą przekraczać. I chociaż nie mamy złudzeń, że ks. Sowa stanie się na stałe krytykiem linii "Newsweeka", to z satysfakcją odnotowujemy ten głos rozsądku.

lw, radiozet.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych