Decyzja Sejmu o odrzuceniu wszystkich projektów ustaw poświęconych związkom partnerskim wywołała olbrzymie oburzenie dużej części Platformy Obywatelskiej oraz lewicowo-liberalnej strony mediów. Przypomnijmy - m.in. dzięki 46 głosom posłów Platformy Obywatelskiej (bo "przeciw" głosowały też PiS, SP i PSL), przepadł nawet projekt autorstwa Artura Dunina z... PO.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niespełnione nadzieje premiera. Za sprawą 46 posłów Platformy, Sejm odrzucił wszystkie projekty ustaw dotyczące związków partnerskich
Rozpoczął minister transportu Sławomir Nowak, który nie owijając w bawełnę, pochylił się nad istotą problemu:
Ja uważam, że to jest tchórzostwo polityczne. Powinni stanąć i się z tym problemem zmierzyć
- powiedział dziennikarzom.
Wtórowała mu koleżanka z ław poselskich, Agnieszka Pomaska. Pani poseł z gdańskiej Platformy wyrażała wielkie zaniepokojenie i wstyd spowodowane takim, a nie innym rezultatem głosowania:
Wstyd mi za moje koleżanki i kolegów z sejmu
- napisała na Twitterze Pomaska, by za chwilę dodać "listę wstydu z mojej partii", czyli nazwiska czterdziestu sześciu posłów PO, którzy ośmielili się zagłosować, wbrew intencjom premiera i większości PO, zgodnie ze swoimi przekonaniami.
Myślę, że wrócimy w sejmie z projektem ws.zwiazków partnerskich. Wierzę, ze naprawimy ten błąd
- kajała się Pomaska.
Powrót do sprawy związków partnerskich zapowiedział też przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, Rafał Grupiński. Ocenił on, że Jarosław Gowin "wyszedł przed szereg", bo "znał dobrze stanowisko premiera w tej sprawie".
W tej sprawie premier będzie musiał wyciągnąć jakieś konsekwencje, bo mimo wszystko minister Gowin wyraźnie w zbyt wielu sprawach współpracuje z opozycją
- ocenił Grupiński.
Nieco bardziej wstrzemięźliwy był rzecznik rządu, Paweł Graś:
Część PO uznała, że to nie jest jeszcze właściwy czas, szkoda
- powiedział Graś.
Swoje dodali prorządowi dziennikarze. Wojciech Szacki z "Polityki" analizował:
Jeśli PO po tym co wyczynia SP i PiS odrzuci projekt Dunina, to tak jakby walnela z glowki w sciane
- dzielił się swoimi przemyśleniami, by po wynikach głosowania dodać:
Cały weekend media będą waliły w PO jak w bęben. Pochwały od Terlikowskiego i wPolityce.pl dopełnią dzieła zniszczenia
- nie krył żalu Szacki.
Jeszcze większym oburzeniem zapłonął Tomasz Lis, który na swoim blogu grzmiał:
KOMPROMITACJA SEJMU! CZAS NA DYMISJĘ GOWINA!
- napisał, nie wyłączając klawisza Caps Lock, naczelny "Newsweeka".
Jeśli Gowin pozostanie na stanowisku, będzie to problem Donalda Tuska. I to premier w ostatecznym rozrachunku zapłaci rachunki za Gowina et consortes
- napisał Lis.
Swoje dwa słowa dodał Leszek Miller:
Mamy do czynienia z prawicowym puczem!
- nie krył oburzenia przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Przyznacie państwo - histeryczna reakcja jak na tak delikatny sprzeciw. Z pewnością w najbliższym czasie będziemy mieli do czynienia z wielkim przekonywaniem posłów PO, by - w przypadku "powrotu do sprawy" - zagłosowali już zgodnie z oczekiwaniami.
A my - "dopełniając dzieła zniszczenia" gratulujemy posłom Platformy, którzy ośmielili się zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem, szczerze gratulujemy odwagi. Pełna lista posłów PO dostępna na sejmowych stronach.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149464-front-promocji-homozwiazkow-atakuje-poslowie-po-to-tchorzostwo-polityczne-wstyd-mi-za-moich-kolegow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.