OD NASZEGO CZYTELNIKA: "Ksiądz Marcin to nie tylko najlepszy kapłan jakiego znam, ale przede wszystkim mądry i szlachetny człowiek"

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj

Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Pani Marzenie Nykiel za artykuł o Salezjańskim Gimnazjum w Lubinie. Ujęła sprawę tak, jak rzeczywiście ona wygląda.

CZYTAJ TAKŻE: Medialna manipulacja odarła bezpowrotnie uczniów salezjańskiego gimnazjum z niewinności. Kto komu zadał gwałt?

Jestem matką absolwenta tego gimnazjum. Znamy ks. Marcina od 10 lat i dementuję pomówienia, które pojawiły się na jego temat. Tak wspaniałego kapłana dawno w Lubinie nie było. To dzięki niemu organizowane są niezwykle pomocne seminaria dla rodzin, małżonków itp. (Państwo Grabowscy z Warszawy). Zaprosił też do nas ks. Boshoborę, rozprowadzał świadectwo Glorii Polo, zaprosił grupę "mocni w Duchu". Za jego przyczyną nasz lokalny Kościół ożył. Mieszkańcy Lubina chętnie chodzą na niedzielną mszę św. do Kościoła Św. J. Bosko.

Ks. Marcin robi wiele dobrego dla młodzieży. Mój syn był w bardzo złej placówce i my rodzice nie mogliśmy poradzić sobie w wychowaniu krnąbrnego nastolatka. Ks. Marcin w ostatnim roku gimnazjum przyjął go pod swoje skrzydła. Chłopak od tamtej pory zmienił się diametralnie, wracał ze szkoły i opowiadał nam jak widzi nowe środowisko. Dla niego to było zderzenie dwóch światów, tu w gimnazjum salezjańskim były same anioły. Koledzy pomagali mu w nadrabianiu zaległości. Syn był zachwycony, że w szkole są tak dobre relacje uczniów z "Kozim" - ks. Kozyrą. Ksiądz śledził wpisy dzieci na portalach młodzieżowych i wymieniał z nimi informacje. Młodzież nie czuła się osaczona, ale czuła nadzór, opiekę mądrych dorosłych. Śmiałam się do syna aby nie siedział za długo na komputerze bo ksiądz ma na wszystko oko - nie tylko w szkole. To jest prawdziwy wychowawca młodzieży - na wzór Ks. Bosko.

Dlatego też strasznie mi przykro, że świat wszystko poprzeinaczał i osądził księdza tak niesprawiedliwie. Jedna z nielicznych - red. Marzena Nykiel - opisała sprawę bardzo mądrze i chciałabym jej bardzo serdecznie podziękować. Dała nam nadzieję, że świat nie jest do końca zły i są redaktorzy kierujący się sercem i obiektywizmem.

Mogłabym jeszcze niejedno napisać o zasługach ks. Marcina, ale mam nadzieję, że Dobro samo się obroni bo jest Dobrem.

Chciałabym zaznaczyć, że nie jestem rodzicem, o których media piszą/mówią, że ślepo wierzy księdzu, bo Lubin to prowincja. Ksiądz Marcin to nie tylko najlepszy kapłan jakiego znam, ale przede wszystkim mądry i szlachetny człowiek. On jeden nie odmówił spowiedzi mojej zagubionej - na skraju przepaści - znajomej, mimo że obdzwoniłam wszystkich księży i każdy obawiał się takiej długiej i skomplikowanej spowiedzi. On jeden nie odmówił. Proszę mi wierzyć, że to człowiek, który naprawdę walczy ze złem i dlatego też to zło chce go pokonać. Stąd te problemy.

Mam nadzieję, że przez te parę nieskładnych zdań mogłam choć trochę pomóc ks. Marcinowi.

Pozdrawiam cała redakcję i panią Marzenę.

Z poważaniem

RR (nazwisko do wiadomości redakcji)

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Zaremba: Puknijcie się w głowę, ale mocno. Na marginesie debaty o "zbrodniach" lubińskiego katechety

Autor

Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych