Tytuł materiału mówił sam za siebie:
Po prostu równość.
Po prostu? Perwersyjna, budząca ogromny sprzeciw społeczny i wielki niesmak wulgarna inscenizacja została przedstawiona jak wielkie święto. I choć padła w zajawce informacja o tym iż "także dziś zorganizowano legalnie aż 13 kontrmanifestacji" żadnej nie pokazano, nie dano głosu ani jednemu przeciwnikowi tego rodzaju publicznych przedstawień. Mówili tylko ci, którzy wzięli udział w tej - jak to ujęła prowadząca - "paradzie osób przeciwstawiających się homofobii i dyskryminacji". A więc:
- Drug gueen "Żaklina"- osoba nieokreślonej płci ubrana w dziwne fatałaszki
- Ryszard Kalisz zachwycony "życzliwością" ludzi
- Robin Barnett, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce, który pouczył Polaków o konieczności tolerancji
- Policjant mówiący o zapewnianiu bezpieczeństwa
A na koniec - obrazek kogoś przebranego za księdza. Tak w ramach tolerancji do której mają prawo wszyscy poza katolikami. Bo może by tak się przebrać za muzułmanina albo rabina? Oburzenie nie miałoby końca. I słusznie.
Ostatnio przewodniczący KRRiT nadzorującej TVP Jan Dworak zapewniał o swoim wielkim przywiązaniu do wartości katolickich. Opowiadał też jak bardzo media szanują katolików, ile im udostępniają czasu na antenie. Co niniejszym zobaczyliśmy. Tak w TVP, jak i w TVN gdzie w dyskusji na ten temat prowadzący rozmowę Grzegorz Kajdanowicz wykazywał się większym zaangażowaniem w promocję parady niż jego gość Krystian Legierski.
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/133647-skandaliczny-material-w-wiadomosciach-o-paradzie-homoseksualnej-przemawiali-sami-zwolennicy-tylko-ich-pokazano