Wszystko zaczęło się od tych słów.

Wypowiadanie się (w internecie - przypis red.) w czasie ciszy wyborczej o kandydatach i komitetach wyborczych jest rodzajem agitacji wyborczej

— powiedział Stefan Jaworski podczas konferencji prasowej Państwowej Komisji Wyborczej podsumowującej kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego.

Takie działanie może być przedmiotem postępowania karnego-

— dodał przewodniczący PKW.

I zaczęło się dziać. Bo członkowie PKW dopytani o szczegóły przyznali, że „lajkowanie” i „szerowanie” na Facebooku, bo to także złamanie ciszy wyborczej, a co za tym idzie - prawa. Za to jak wiadomo grozi już kara.

Jeśli ktoś miałby ochotę zadać pytanie:

Czy w czasach internetu cisza wyborcza ma jeszcze sens?

Od razu odpowiadamy

Ma sens!

Gdyby nie cisza wyborcza, nie mielibyśmy fantastycznej rozrywki. Nie powstałyby te memy  i mnóstwo teksów i dowcipów. Panowie PKW zasłużyli się dla polskiej rozrywki. Chwała im za to!

Zobacz wybrane memy internautów:

ann

Czytaj też:

Atrakcja ciszy wyborczej wynegocjowana przez premiera. Nie na darmo jednak Donald Tusk wyrósł na jednego z najwybitniejszych negocjatorów

PÓŁ PORCJI MAZURKA. Będę dziś pisał do państwa szeptem. W końcu Jaworski z PKW czuwa

Leśne dziadki z PKW zakazujący „lajkowania” na Facebooku podczas ciszy wyborczej są zupełnie oderwani od rzeczywistości. Ale tylko wypełniają nadaną im przez prawo misję

Łukasz Warzecha: Państwowa Komisjo Wyborcza im. Monty Pythona - zejdźcie już, dziadki, z tej anteny!