Gdy brakuje pomysłów, trzeba papugować. Ewa "ERROR" Kopacz nerwowo goni Szydło i wywraca się w kolejnej debacie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Platforma jak zwykle o dwa kroki w tyle. Wyprowadzanie Ewy Kopacz ze studia przez młodzież krzyczącą „wygraliśmy” porażało komicznością. Gdy brakuje pomysłów, trzeba papugować. Im tańsza podróbka, tym dotkliwiej widać różnicę. Zamiast zyskać, premier straciła jeszcze bardziej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wnioski po debacie? To zdjęcie mówi wszystko: Zgorzkniała Kopacz wśród platformerskich klakierów i rozpromieniona Szydło w tłumie młodych ludzi

Premier Kopacz poszła w ślady Beaty Szydło i powtórzyła jej wczorajszy manewr. Wyszła ze studia w towarzystwie rozentuzjazmowanej grupy młodych ludzi i przemówiła na konferencji prasowej. Widok ludzi krzyczących „wygraliśmy” po smutnej porażce liderki PO, zmiażdżonej przez Janusza Korwin-Mikkego i Pawła Kukiza był zjawiskiem groteskowym. Ta debata zepchnęła Kopacz na margines. Ewa „Error” Kopacz stała osamotniona na lewej flance w opozycji do wszystkich. Mimo to zapewniała o sukcesie w swoim osobliwym stylu.

Platforma zmieniła Polskę na lepsze, a ja zmieniłam Platformę Obywatelską. (…) Nie rzucamy słów na wiatr. Nie rozwalamy finansów publicznych

— oświadczyła. Trudno o lepszą komedię. Młodzieżówka krzyczała „Kocham Polskę”, próbując dodać Ewie Kopacz otuchy. Nie pomogło. Wróciła do starej mantry krytykowania PiS.

Sztab PO zrobił wszystko, by Kopacz wyprzedziła Szydło z przemówieniem. Wynajęto nawet salę na terenie Telewizji Polskiej, by mogła się w nim znaleźć natychmiast po debacie.

Beata Szydło przemierzyła długie korytarze i udała się na telewizyjny plac, gdzie na tle Szydłobusu wygłosiła przemówienie do kilkuset zgromadzonych tam osób. Byli wśród nich także ci, których nie wpuszczono do gmachu telewizji.

Ludzie chcą dzisiaj nadziei. Na spotkaniach podchodzą do mnie i mówią: pani jest naszą nadzieją. Ja im odpowiadam, że nadzieją jest Prawo i Sprawiedliwość. Rzecz w tym, żebyśmy stworzyli silny rząd, bo tylko wtedy będziemy mogli dokonać naprawy Polski, która jest potrzebna. Nie kłótnie, nie swary, nie kupczenie stanowiskami, tylko silny rząd, który razem z prezydentem podejmie się tego, na co czekają Polacy. To się Polakom należy

— powiedziała Szydło, porywając tłum.

Mimo gorączkowej chęci dorównania liderce Prawa i Sprawiedliwości, Ewa „ERROR” Kopacz dostała zadyszki i połamała obcasy. Weszła w rolę biernej, nieudolnej naśladowczyni postępowych wzorców partii którą zapalczywie krytykuje. Coraz bardziej widać, że z zazdrości.

CZYTAJ TAKŻE:

Ocieplanie wizerunku „na wnuczka” nie pomoże. Spanikowana Kopacz pokazała lewicowe kły

Kamiński doprowadził Kopacz do obłędu. 3 powody, dla których wyborca nie boi się PiS

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych