Kontrwywiad ofensywny Rosji przeciw NATO i UE – gra trwa i przewyższa wyobraźnię publiczną

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.arch
fot.arch

Nie jest zwykłym szpiegiem Portugalczyk Frederico Carvalhão Gil, zatrzymany wraz ze swoim rosyjskim oficerem prowadzącym – w chwili przekazywania mu tajnych dokumentów NATO – w Rzymie 21 maja 2016 roku, tylko półtora miesiąca przed szczytem sojuszu północnoatlantyckiego w Warszawie.

Większość polityków, urzędników, dziennikarzy i innych osób zabierających głos w tej sprawie nie zauważa, nie rozumie lub nie docenia nadzwyczajnego znaczenia sukcesu Rosji i porażki Zachodu. Rosyjskie służby specjalne znów zwerbowały wysokiego funkcjonariusza kontrwywiadu państwa członkowskiego NATO i Unii Europejskiej. Szpiegował długo, zanim został wykryty, a wykrycie nigdy nie wyrównuje wszystkich szkód.

To kolejny z serii rosyjskich – wcześniej sowieckich – sukcesów w najbardziej ambitnej, ryzykownej i skutecznej wersji kontrwywiadu ofensywnego. Jej zadanie brzmi: przejmować władzę nad kontrwywiadem i wywiadem przeciwnika. Chiński strateg Sun Zi (Sun Tsu) – którego „Sztuka wojny” uzyskała najmocniejszy wpływ na strategiczne myślenie świata – naucza, że najlepszą strategią jest przejmowania zmysłów i mózgu przeciwnika. Trudne, ale możliwe.

Tym razem rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego przejęła część władzy nad portugalską Służbą Wywiadu Bezpieczeństwa – znaną pod portugalskim akronimem SIS – odpowiedzialną za kontrwywiad i bezpieczeństwo wewnętrzne, oraz należącą do dwóch międzynarodowych sieci współpracy agencji kontrwywiadowczych i wywiadowczych: w ramach NATO i w ramach UE. Wszystkie drogi prowadzą do Brukseli. Carvalhão Gil zajmował ostatnio w SIS stanowisko dyrektora departamentu „obszarowego”. Nie ujawniono, jakim obszarem świata się zajmował, ale znane publicznie fakty wskazują, że Rosją i Europą Wschodnią.

Rzeczywistość przewyższa fikcję artystyczną i teorie spiskowe. Kontrwywiad ofensywny ZSRS i Rosji miał więcej podobnych sukcesów w Europie i Ameryce Północnej. Rosyjski szpieg Herman Simm był szefem ochrony informacji tajnych Estonii, a przede wszystkim współtwórcą systemów bezpieczeństwa informatycznego całego NATO i całej Unii Europejskiej. Do tych systemów wbudowywał bramy z kluczem w Moskwie, czyniąc obie podstawowe struktury Zachodu bezbronnymi w cyberprzestrzeni. Niektóre materiały od Simma – awansowanego na generała rosyjskiego wywiadu – trafiały wprost na biurko prezydenta Władimira Putina na Kremlu. Zatrzymany w 2008 roku, Simm odsiaduje w Estonii wyrok 12 i pół lat więzienia. Karę tak małą w porównaniu z wielką zbrodnią otrzymał prawdopodobnie w zamian za cenne dla Zachodu informacje o rosyjskich służbach specjalnych.

Po drugiej stronie Północnego Atlantyku ujawniono po zimnej wojnie rosyjskich szpiegów w pionach kontrwywiadowczych Federalnego Biura Śledczego i Centralnej Agencji Wywiadowczej – obu największych amerykańskich służb specjalnych w dziedzinie kontrwywiadu i wywiadu osobowego. Byli zwerbowani przez KGB w epoce sowieckiej i prowadzeni przez Służbę Wywiadu Zagranicznego w czasach posowieckich. Nie zajmowali wysokich stanowisk kierowniczych, lecz mieli szerokie wpływy i wielkie możliwości szpiegowania. Robert Hanssen był oficerem w różnych kluczowych komórkach FBI – głównej służby kontrwywiadowczej Stanów Zjednoczonych – interesując się szczególnie kontrwywiadem i wywiadem elektronicznym, ale także osobowym. Aldrich Ames specjalizował się w sprawach Związku Sowieckiego i Rosji jako oficer pionu kontrwywiadu CIA. Hanssen został zatrzymany w 2001 roku, a Ames w 1994 roku. Obaj odbywają kary dożywocia bez prawa do przedterminowego zwolnienia. Wiadomo, że zamian za cenne zeznania uniknęli federalnej kary śmierci.

Podobne przypadki penetracji zachodniego kontrwywiadu i wywiadu przez sowiecki kontrwywiad ofensywny zdarzały się również wcześniej – w głębi zimnej wojny – na obszarze NATO i ówczesnych Wspólnot Europejskich. Początki były jeszcze dawniejsze – przed drugą wojną światową. Każda wojna zimna lub gorąca się kończy, ale gra wywiadowczo-kontrwywiadowcza Rosji – w różnych jej postaciach państwowych – przeciw reszcie świata trwa bez końca. Nie tylko Rosji. Nie tylko wtedy, gdy Zachód przygotowuje strategiczne decyzje.

CZYTAJ TAKŻE: Sztuka kontrwywiadu i sztuka wojny – zaatakować strategię przeciwnika

CZYTAJ TAKŻE: Najlepszy okręt wywiadowczy USA podpłynął pod Soczi na czas Igrzysk Olimpijskich. Jakie dane Amerykanie zbierają o świecie i prawdopodobnie zebrały o sojuszniczym locie do Smoleńska?

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych