"Idę ze świadkami, żeby znowu nikt mnie nie oszukał" - coraz bardziej groteskowy Wałęsa przed debatą o "Bolku" broni się przez atak

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Okazało się, że mam w tym czasie wyjazd zagraniczny z wykładami do Chile

—mówi Lech Wałęsa o wyznaczonym terminie debaty w oddziale IPN w Gdańsku.

Życzenie Wałęsy spełnione. IPN zorganizuje debatę o przeszłości byłego prezydenta i sprawie „Bolka”

Debata ma odbyć się 16 marca. Lech wałęsa zadeklarował, że zrobi wszystko, by być na debacie, której sam chciał.

Moje biuro już pracuje nad tym, by terminy wyjazdu przełożyć, a jak się nie da, zupełnie odwołać te wykłady. Ja niczego nie cofam i jestem gotów stanąć do walki

—zadeklarował Wałęsa w rozmowie z Radiem Gdańsk.

Były prezydent chyba zakłada, że debata może nic nie wyjaśnić, bo na zapas atakuje IPN.

IPN przyjął argumentację komunistów i papiery przez nich robione. Na tym piszą książki i mnie oczerniają

—broni się Wałęsa atakując historyków.

Prawda jest po mojej stronie

—dodaje.

Były prezydent stara się też podważyć ustalenia Sławomira Cenckiewicza.

Nie rozumiem Cenckiewicza i innych autorów książek, że produkują takie gnioty, w których mnie pomawiają. Moim zdaniem Cenckiewicz jest kompletnie przegrany

—zaznacza Wałęsa i dodaje, że według niego historyk pisał książki sprzeczne z prawem.

CZYTAJ TEŻ:

Prof. Cenckiewicz odpowiada na propozycję „debaty” w IPN i zaznacza: „Lech Wałęsa był nie tylko zarejestrowanym TW ps. „Bolek”, ale i czynnym współpracownikiem SB

Dr Gontarczyk: Wałęsa chce debatować o „Bolku”? „Sądzę, że to PRowski chwyt. Byłoby ładnie, gdyby Lech Wałęsa zaczął od przeprosin Sławomira Cenckiewicza”. NASZ WYWIAD

ann/radiogdansk.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych