Po debacie w PE... Dr Kuź bezlitosny dla PO: Byliśmy prawdopodobnie świadkami partii kładącej się do grobu. ZOBACZ OPINIE EKSPERTÓW

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

PO podpuszczana, by w debacie wokół Polski angażować się po stronie instytucji unijnych, to czysty zysk dla PiS, a koniec Platformy

— mówi dr Michał Kuź z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.

Kuź podkreślił, że Platforma Obywatelska jest postrzegana jako zaangażowana w debatę wokół Polski po stronie unijnych instytucji. Zaznaczył, że co prawda podczas wtorkowej debaty w europarlamencie przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej wyraźnie spuścili z tonu, to Platforma Obywatelska „wyhamowała zbyt późno”.

Byliśmy prawdopodobnie świadkami partii kładącej się do grobu

— uważa Kuź. W jego ocenie elektorat tej partii przepłynie do Nowoczesnej Ryszarda Petru, który wyczuł, że nastroje społeczne w Polsce są przeciwko ingerencji w wewnętrzne sprawy Polski oraz do Prawa i Sprawiedliwości.

Jest wielu ludzi niezgadzających się z PiS na gruncie wartości, poglądów tzw. miękkich, obyczajowych, którzy jednocześnie uważają, że Polska nie powinna zachowywać się w Europie jak ubogi krewny, ale być poważniej traktowana na arenie międzynarodowej i zrównać się gospodarczo z Europą Zachodnią

— podkreśla.

Istnieje coś takiego jak głód podmiotowości niezależnie od innych poglądów

— zaznacza. Kuź podkreśla, że w Polsce „konserwatywne, obronne odruchy są silne zwłaszcza u młodego pokolenia”.

Według niego początkowa retoryka Platformy ws. zainteresowania Polską, że „przestaliśmy być prymusem w UE”, a także pytania: „Co Europa pomyśli?” był to prawdopodobnie jej ostatni błąd.

Ekspert przewiduje, że polityka PiS-u będzie polegała na dalszym prowokowaniu Platformy, by PO bardziej zaangażowała się po stronie Komisji Europejskiej i być może zagłosowała z przyjęciem ewentualnej rezolucji ws. Polski.

To jest to czysty polityczny zysk dla PiS-u

— zaznaczył.

Rozsyłanie informacji, w których PiS mówi o błędach poprzedniego rządu, prowokowanie PO na to jest obliczone. PiS trafnie odczytuje nastroje społeczne, Platforma - nie**

— powiedział Kuź.

Stworzono forum, na którym wyraźnie lepiej wypadli eurosceptycy i konserwatyści

— powiedział, odnosząc się do przebiegu debaty. Ocenił, że europosłowie z EPL nie byli pewni swego, wyraźnie spuścili z tonu.

Na forum UE, Komisja dała pole do popisu eurosceptykom. W Polsce doprowadziła do wzrostu eurosceptycznych nastrojów i polepszenia notowań PiS-u

— ocenia.

Nie czuło się w debacie, że argument Komisji Europejskiej jest dobrze skonstruowany, że Polska faktycznie stanowi zagrożenie dla praworządności w Europie, to nie zostało udowodnione

— powiedział. Zwrotnym, według Kuzia, momentem była wypowiedź Gabriele Zimmer ze Zjednoczonej Lewicy Europejskiej, która użyła argumentu dotyczącego polskiej polityki ws. imigrantów, uchodźców.

To wtrącenie natychmiast zmieniło dynamikę na sali. Powstało wrażenie, że Komisja Europejska i większościowa partia w Parlamencie Europejskim stosuje niejasne zarzuty wobec rządu polskiego po to, aby na rząd polski wywrzeć presję w kwestii systemu kwotowego i przyjmowania migrantów

— uważa Kuź.

Zwraca uwagę, że debata była „politycznym show” skierowanym przede wszystkim do polskiej widowni oraz widowni krajów Europy Środkowej.

Nie bez powodu wszyscy polscy europarlamentarzyści wypowiadali się po polsku. Nie bez powodu czeski europoseł Petr Mach występował z plakietką +Jestem Polakiem+. PiS wygrał, druga strona była niezdecydowana i nie potrafiła obronić argumentu, że działa w dobrej wierze, że sprawa Polski nie jest tematem zastępczym

— powiedział Kuź.

Uważam, że dla PiS-u sondaże póki co będą rosły. Mogą spadać, jeśli będą większe tąpnięcia w gospodarce, które uszczuplą stan posiadania społeczeństwa, bo jak mówił Machiavelli: ludzi utrata ojcowizny boli bardziej niż utrata ojców

— powiedział Kuź.

1234
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.