Co dalej z górnictwem? Rząd przyznaje, że plan będzie "kilkanaście proc. droższy". A czterech wiceprezesów Kompanii Węglowej podaje się do dymisji

PAP/Andrzej Grygiel
PAP/Andrzej Grygiel

Po zmianach wprowadzonych w porozumieniu ze związkami zawodowymi rządowy program naprawy Kompanii Węglowej będzie o „kilkanaście procent” droższy - powiedział w poniedziałek pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk.

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda: „Rząd mówi, że to był dialog społeczny? Z pistoletem przy skroni? Żyjemy w dwóch różnych wymiarach!”

Podczas konferencji prasowej Kowalczyk zastrzegł, że to dopiero szacunek. Pierwotnie rządowy program dla KW miał kosztować 2,3 mld zł w latach 2015-2016. W zawartym w sobotę porozumieniu strony rządowej ze związkami zawodowymi powiększono osłony socjalne, m.in. urlopy górnicze będą obejmowały też pracowników przeróbki, a nie tylko górników dołowych, a pracownicy przeróbki mechanicznej węgla, administracji i powierzchni mogą skorzystać z 12-miesięcznych odpraw zamiast zaproponowanych pierwotnie 10-miesięcznych i 3,6-miesięcznych.

Przedstawiciele rządu nie ujawnili, na jakie ustępstwa poszła strona związkowa, tłumacząc, że nie ujawnia się „kuchni negocjacyjnej”.

Minister skarbu Włodzimierz Karpiński ocenił, że porozumienie jest „historyczne”.

Mamy realną odpowiedź na cel, jakim jest ochrona miejsc pracy, i zgodną współpracę ze stroną społeczną

— mówił na konferencji.

Jak podkreślał, porozumienie ze związkowcami oznacza zgodę, by zagospodarować najcenniejsze aktywa kopalń, na co do tej pory nie było zgody strony społecznej. Rok temu możliwości wprowadzenia zmian w górnictwie były „zerowe”, górnicy nie chcą jednak, by Polacy wiecznie dopłacali do wydobycia węgla - dodał.

Zgodnie z porozumieniem nie dojdzie do przewidzianej w pierwotnej wersji rządowego planu likwidacji czterech kopalń KW, przeciwko czemu szczególnie protestowały związki i m.in. zainteresowane samorządy.

Kopalnie te: Piekary, Brzeszcze, a także - po podziale wcześniejszych zakładów - Makoszowy i Centrum, mają zostać przekazane do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Perspektywą prowadzonej tam restrukturyzacji ma być np. pozyskanie dla ich części (tzw. zorganizowanych części kopalni) inwestorów lub tworzenie z nich spółek pracowniczych. Reszta zakładów trafi do tworzonej przez Węglokoks nowej spółki, tzw. Nowej Kompanii Węglowej.

Jak podkreślał Kowalczyk, biznesplany modelu Nowej KW są już prawie gotowe.

Na pewno będą duże zmiany po stronie technologicznej. Już w porozumieniu (ze związkami zawodowymi - PAP) zasygnalizowana jest kwestia wprowadzenia sześciodniowego tygodnia pracy - nie dla górników, tylko kopalnia ma tyle pracować

— mówił.

W jego ocenie są duże rezerwy, jeśli chodzi o podwyższenie efektywności zarządzania w KW.

Dlatego tworzymy nowy podmiot, do którego będą przeniesione tylko te części majątku, czy też zakłady i kopalnie, które są związane z działalnością górniczą

— powiedział.

Pełnomocnik poinformował też, że rząd niezwłocznie zacznie rozmowy z Komisją Europejską w sprawie notyfikacji nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Ustawę, która na razie jest w Senacie, trzeba notyfikować, bo przewiduje udzielenie pomocy publicznej. Kowalczyk przypomniał, że zgodnie z unijnym prawem, kopalnie w procesie wygaszenia, którym udzielono pomocy będą mogły wydobywać węgiel do 2018 r., a procesy wygaszające mogą trwać do 2027 r.

To jest dobre porozumienie, które służy ludziom, miejscom pracy i bezpieczeństwu energetycznemu Polski

— mówił z kolei minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.

W obecnym momencie wykonujemy pierwszy krok, bo to nie jest koniec ani rozmów z górnikami, ani to nie jest koniec procesu legislacyjnego, ani to nie jest koniec procesu naprawczego, to jest dopiero jego początek

— mówił Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że nie zabrakło dobrej woli z obu negocjujących stron.

Ona zawsze jest fundamentem nawiązania dialogu

— podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Jego zdaniem porozumienie daje szanse na to, żeby dialog z górnikami nabrał nowego impetu, a porozumienie osiągnięte w krótkim czasie to dobry wyznacznik na przyszłość.

Czterech członków zarządu Kompanii Węglowej złożyło w poniedziałek rezygnacje na ręce rady nadzorczej - poinformowała przewodnicząca rady Małgorzata Dec-Kruczkowska. W środę, najpóźniej w czwartek, ogłoszony zostanie konkurs na trzy stanowiska.

Kompanią Węglową nadal zarządza dwuosobowy obecnie zarząd, w którego skład wchodzą prezes Krzysztof Sędzikowski oraz wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu Michał Sobel.

Rezygnacje złożyli wiceprezes ds. pracy Piotr Rykala, wiceprezes ds. ekonomiki i finansów Władysław Kulczycki, wiceprezes ds. produkcji Janusz Chmielewski oraz wiceprezes ds. restrukturyzacji i rozwoju Tomasz Jakubowski

W najbliższych dniach, myślę, że to będzie środa, maksymalnie czwartek () ukaże się ogłoszenie ws. konkursu na trzy stanowiska: ds. finansów, ds. pracy i ds. produkcji. Rezygnujemy ze stanowiska wiceprezesa ds. restrukturyzacji. Skład zarządu będzie zmniejszony. Zarząd będzie prowadził dalej sprawy spółki w szczuplejszym, bardziej dynamicznym składzie

— mówiła na konferencji prasowej w Katowicach Dec-Kruczkowska.

Wyraziła nadzieję, że zarząd będzie znów pracował w pełnym składzie w połowie lutego.

Liczymy na to, że (do konkursu) zgłoszą się osoby, które swoimi kompetencjami będą wpisywały się w podstawowe potrzeby spółki i grupy kapitałowej, czyli przede wszystkim: restrukturyzacja rozumiana w sposób szeroki, czyli zarówno w obszarze finansów, produkcji, sprzedaży, czy też działalności tzw. pozaoperacyjnej

— dodała szefowa RN.

Zapewniła, ze rezygnacja ze stanowiska wiceprezesa ds. restrukturyzacji jest celowym działaniem.

Wiążę się z tym, że takich kompetencji będziemy oczekiwać o wszystkich członków zarządu

— wskazała Dec-Kruczkowska.

Piotr Zaremba: Po co zaczynano awanturę z górnikami? I dlaczego nadal zamiata się śmiecie pod dywan?

Łukasz Warzecha: Trzy wnioski z górniczego sporu z rządem. Za sterami państwa siedzi osoba nierozumiejąca, w czym bierze udział

lw, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.