Szok i niedowierzanie! Słynny most w Mszanie, który groził (podobno) katastrofą budowlaną zostanie przypadkowo oddany do użytku w ostatnim dniu kampanii wyborczej...

Most MA352 fot. a1.swierkalny.gorzyczki.pl
Most MA352 fot. a1.swierkalny.gorzyczki.pl

Słynny już most na autostradzie A1 w Mszanie, tuż przed granicą z Czechami zostanie oddany do użytkowania już w najbliższy piątek, czyli w ostatnim dniu kampanii wyborczej - czytamy na internetowej stronie „Dziennika Zachodniego”, który powołuje się na nieoficjalne informacje, do których dotarli jego dziennikarze.

Obecnie oczekujemy na decyzję śląskiego wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Do tego czasu nie możemy podać terminu otwarcia autostrady. Jednak przygotowujemy się na ten tydzień - mówi gazecie Marek Prusak, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach.

Most w Mszanie na A1 przeszedł już błyskawiczne próbne obciążenie. Oficjalnie, wszystko zalezy teraz od tego, kiedy decyzja inspektora budowlnageo trafi do GDDKiA. Ale nie ulega wątpliwości, że z pewnością nie będzie on w najmniejszym stopniu wydłużał tego terminu.

Potem już nic nie stanie na przeszkodzie, aby drogę otworzyć

— zakłada „DZ”.

W weekend most powinien być przejezdny. Nie wiadomo jeszcze czy będą związane z tym jakieś oficjalne uroczystości

— mówi dziennikowi jeden z lokalnych polityków. W to już dużo trudniej uwierzyć, ale ostatecznie przekonamy się raptem za 2 dni, jaką to fetę urządzi rządząca (jeszcze) Polską Platforma i jej decydenci.

Przypomnijmy, że historia budowy mostu w Mszanie od początku budziła dużo emocji, kontrowersji i ostatecznie zakończyła się gigantycznym skandalem.

Przetarg na budowę 18,4 kim odcinka A1 Świerklany - Gorzyczki wygrało konsorcjum Alpine Meyreder Bau GmbH i Alpine Bau Deutschland. Roboty rozpoczęły się w 2007 roku i całość autostrady razem z najdłuższym wiszącym mostem w Polsce w Mszanie miała być gotowea w 2010 r.

Jednak w grudniu 2009 r. GDDKiA zerwała kontrakt, podając jako powód niskie zaawansowanie prac. Jednak nowy przetarg na dokończenie inwestycji… znów wygrywa Alpine Bau. Odcinek miał być gotowy najpierw w marcu 2012 r., następnie termin przesunięto na lipiec 2012 r., a kolejny termin wyznaczono na sierpień 2013 r. Jednym z powodów wydłużania terminów oddania jest kwestia mostu w Mszanie. Tragikomiczny spór między Alpine Bau i GDDKiA - kto zawinił, że most zamiast stać się chlubą, stał się niebezpiecznym dla użytkowników pośmiewiskiem pasjonował nie tylko drogowców i kierowców.

Ostatecznie w maju 2013 r. Alpine Bau wycofuje się z realizacji kontraktu tłumacząc, że obiektu nie da się bezpiecznie wybudować. Do otwarcia tego odcinka autostrady kierowcy kierowani są objazdem po okolicznych wsiach ku wielkiej radości ich mieszkańców.

Do „naprawy” mostu za „jedyne” 25 mln zł wybrano firmę Intercor. Opasany siatką wzmacniających konstrukcję lin i prętów ma wytrzymać 20 lat…

kim, dziennikzachodni.pl

CZYTAJ:

„Może być Pan dumny, 600 osób w Polsce i 1500 w Europie zostaje bez pracy przez Pana” - dramatyczny list przedstawiciela Alpine do dyrektora GDDKiA

Posłowie PiS żądają od Tuska dymisji Nowaka po wycofaniu się Alpine Bau z budowy A1

80 mln zł - tyle dopłacą obywatele z własnych kieszeni do przedłużającej się budowy mostu w Mszanie na autostradzie A1

UJAWNIAMY! Przedstawiciel Alpine odpowiada Tuskowi: „Czy Pana przyzwolenie oznacza, że mamy premiera polskiego rządu obwiniać za bankructwa i rzeź firm drogowych?”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.