Władimir Putin doczekał się sklepu, w którym można nabyć gadżety z jego podobizną. Jednym z pierwszych klientów był Mickey Rourke. Amerykański aktor koszulkę z Putinem założył tuż po zakupie, co nie umknęło uwadze fotoreporterów.

Czyżby gwiazdor pozazdrościł Gerardowi Depardieu, który już został nagrodzony za swoją wiernopoddańczą postawę wobec rosyjskiego prezydenta? To już jakaś plaga. Po Depardieu zalotne uśmiechy w kierunku Rosji posyłają inni znani aktorzy, tacy jak Steven Seagal i David Duchovny.

Gerard Depardieu otwiera w Rosji knajpę. Nazwa będzie niezwykle oryginalna: „Gerard”

Steven Seagal zagrał dla prorosyjskich separatystów

David Duchovny przymila się Rosji w reklamie piwa. Kolejny pożyteczny idiota?

Teraz do niechlubnego grona lizusów, którzy wdzięczą się do Putina nie zważając na jego zbrodnie, dołączył Mickey Rourke. Gościł on w nowo otwartym sklepie w centrum Moskwy, gdzie zaopatrzył się w koszulkę z podobizną prezydenta Rosji. Mało tego, na oczach klientów i fotoreporterów ją założył. Wygląda na to, że kolejny zgrany aktor szuka sposobu na życie…

bzm/bild.de