Gerard Depardieu otwiera w Rosji knajpę. Nazwa będzie niezwykle oryginalna: "Gerard"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

Gerard Depardieu, od półtora roku obywatel Rosji, w październiku otworzy w Moskwie restaurację. Lokal będzie nazywał się po prostu „Gerard” - powiedział gwiazdor w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla dziennika „Komsomolskaja Prawda”.

Pierwszy lokal „Gerard” będzie oferował proste dania kuchni rosyjskiej i francuskiej:

tak, jak lubię

— przyznaje znany aktor.

Mam nadzieję, że uda się otworzyć także restauracje w Petersburgu i Sarańsku

— dodaje Depardieu, który jest zameldowany właśnie w Sarańsku, stolicy Republiki Mordwińskiej.

Depardieu, który również w swojej nowej ojczyźnie pragnie uchodzić za znawcę kuchni, ma już kilka restauracji w rodzimej Francji.

Zapytany o bliskie relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, aktor wypowiadał się ostrożnie na temat kryzysu ukraińskiego. Dodał jednak, że uważa, iż Putin

w swoich działaniach politycznych, wszystko, co robi, czyni dla Rosji.

Gerardowi Depardieu we Francji zarzuca się, że opuścił ojczyznę, by nie płacić 75-procentowego podatku dla bardzo zamożnych. Prezydent Putin, który nazwał go swoim przyjacielem, na początku stycznia 2012 r. wydał dekret nadający aktorowi rosyjskie obywatelstwo.

Czytaj też:

Gérard Depardieu je, pije i popuszcza pasa. Nic dziwnego, że przyjaciel Putina czuje się bardzo zmęczony…

ann/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych