Gowin: "Akcja CBA rzuca nowe światło na dymisję ministra Nowaka, a faktycznym autorem rekonstrukcji rządu jest Jan Krzysztof Bielecki." NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Maciej Śmiarowski/KPRM
Fot. Maciej Śmiarowski/KPRM

wPolityce.pl: Jak pan ocenia rekonstrukcję rządu Donalda Tuska? Mamy nową jakość we władzach, przykrycie niewygodnych afer, czy puste roszady kadrowe?

Jarosław Gowin: Dla mnie ta rekonstrukcja jest oznaką politycznego i programowego wypalenia się Donalda Tuska. To nie jest żadna nowa jakość, to przetasowanie kart. Dama zastąpiła waleta, dziewiątka dziesiątkę. Jednak nie ma ani nowych propozycji programowych, ani nowego otwarcia politycznego. Widać to zresztą po atmosferze w Sejmie. Zarówno wśród dziennikarzy, jak i polityków widać rozczarowanie tą zmianą.

Minister dodał we wpisie na Twitterze: Faktycznym autorem rekonstrukcji jest Jan Krzysztof Bielecki - schował się za plecami swoich wysłanników (Grabowski, Szczurek). Skoro ministrem finansów zostaje nieznany i niedoświadczony człowiek,znaleziony w ostatniej chwili, tzn że finanse publiczne muszą być w stanie ruiny.

 

Dlaczego nie ma nowej jakości? Donald Tusk przeszkadza w jej powstaniu?

Tusk boi się zmierzyć z realnymi problemami Polski, ze stanem finansów państwa, z ogromnym przerostem biurokracji, z utrudnieniami, jakie spotykają osoby prowadzące działalność gospodarczą. Liczyłem, że premier zapowie chociaż jakieś zmiany programowe, choćby uproszczenie podatków. Jednak nie usłyszeliśmy ani słowa o tym. Mam również wrażenie, że decyzje dot. niektórych zmian w rządzie zapadały w ostatniej chwili. Przykładem jest choćby powołanie Mateusza Szczurka na stanowisko ministra finansów. Wiadomo, że odmówiło wielu starszych i bardziej doświadczonych ekonomistów. Wątpliwości budzi również powiększenie kompetencji Elżbiety Bieńkowskiej. Z tych zmian najwyżej oceniam awans Elżbiety Bieńkowskiej na stanowisko wicepremiera. To jest uzasadnione personalnie i strukturalnie. Jednak boję się, że wrzucenie jej dodatkowego resortu na wiele miesięcy uwikła ją w ciężką pracę organizacyjną. A problemy zostaną odłożone na bok i nie zostaną rozwiązane.

Rekonstrukcja rządu została zaprezentowana dzień po wielkiej akcji CBA. Zatrzymano kilkanaście osób, a samo Biuro mówi, że możemy mieć do czynienia z największą aferą w III RP. Ta sprawa może mieć związek z terminem ogłoszenia rekonstrukcji?

W mojej ocenie wczorajsza akcja CBA jest niezwykle ważną sprawą. Przywiązuję do niej ogromną wagę. Jeśli sami przedstawiciele CBA twierdzą, że to największa afera korupcyjna od 1989 roku, to znaczy, że sprawa jest poważna. Ta sprawa być może rzuca również nowe światło na dymisję ministra Sławomira Nowaka. Wśród spółek, do których wkroczyło CBA, znajduje się również osławiona spółka Cam Media, która współpracuje z ministrem Nowakiem.

Mówił pan wiele razy, że w Platformie Obywatelskiej jest wielu uczciwych, rzetelnych i profesjonalnie przygotowanych ludzi. Dlaczego zatem nie powstaje oddolna presja, by rząd i premier zaczęli rozwiązywać polskie problemy?

To jest bardzo dobre pytanie. Zadaję je sam sobie. Jestem trochę rozczarowany tym, że nie ma takiej oddolnej presji. To jest jednak efekt tego, że Platforma przekształciła się w partię władzy. Tak wielu ludzi obrosło w tak wiele korzyści, że nie mają motywacji, czy boją się podjąć ryzyka. Mam również wrażenie, że bardzo wielu szeregowych członków Platformy jest również zniechęconych do polityki. Oni z polityki będą się wycofywać. W ostatnim czasie natomiast coraz więcej osób zgłasza się do mojego obozu politycznego. Osoby rozczarowane Platformą zgłaszają się do nas coraz chętniej.

Pan również przez wiele lat funkcjonował w partii, którą obecnie pan krytykuje. Kiedy dokonał się w panu zwrot? Co sprawiło, że zaczął pan mówić o potrzebie zmian w formacji?

Do zmiany doprowadził brak reform. Widziałem jako minister, że Donald Tusk skazuje ten rząd na administrowanie zamiast rządzenia. Widziałem, że możemy jedynie dryfować. Wszystko było podporządkowane PR-owi, temu, by słupki poparcia były odpowiednio wysokie. Nie zamierzałem dłużej firmować polityki, którą uważam za szkodliwą dla Polski.

Rozmawiał KL

 

CZYTAJ TAKŻE: Prof. Staniszkis o rekonstrukcji: "Zmiana jest fatalna, ale niczego lepszego po Donaldzie Tusku się nie spodziewałam". NASZ WYWIAD

CZYTAJ TAKŻE: Jest jak w dowcipie o kozie rabina. Opłacało się Tuskowi podtrzymywać negatywnie zweryfikowanych ministrów latami, żeby ich efektownie wyrzucić

CZYTAJ TAKŻE: "Czuję się jak trener reprezentacji." Rekonstrukcja rządu: Biernat, Kluzik-Rostkowska i Szczurek wchodzą do gabinetu Tuska. Bieńkowska wicepremierem

CZYTAJ TAKŻE: Łapu-capu: „Rekonstrukcja”. Tu nie potrzeba ciepłych słówek o dynamice i energii. Tu trzeba pilnować swoich ludzi, by nie kradli!

CZYTAJ TAKŻE: Trochę świeżej krwi pojawiło się w otoczeniu Donalda Tuska. Ale on jest jak wampir - posili się i rozejrzy za kolejnymi ofiarami

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych