Żakowski o Wałęsie: „Człowiek w pewnym wieku łatwiej się odkleja”. Akrobacji mainstreamu z noblistą ciąg dalszy

fot. lechwalesa.blip.pl
fot. lechwalesa.blip.pl

Trwają wygibasy publicystów jedynego słusznego nurtu nad Lechem Wałęsą, który nieoczekiwanie dla swych admiratorów stwierdził, iż mniejszość nie może wchodzić na głowę większości, a geje powinni siedzieć w Sejmie w ostatnim rzędzie, albo nawet za murem. Cóż począć z hołubionym do niedawna noblistą? Oj, trzeba się nagimnastykować.


CZYTAJ WIĘCEJ: W sprawie gejów Lech Wałęsa znalazł posłuch u jednej trzeciej Polaków. On sam jest przekonany, że popiera go zdecydowana większość

 

Zwykły przysiad (z wrażenia) nad przypadkiem Wałęsy już nie pomaga. Jacek Żakowski posuwa się do prawdziwej akrobatyki. Dla wyjaśnienia postępku byłego prezydenta stosuje filozofię (własnego chowu), którą można roboczo określić mianem teorii odklejania.

Człowiek w pewnym wieku (wiem to już trochę po sobie) łatwiej się odkleja. Przysiadłby sobie, podumałby, powspominał przez chwilę

– wykłada Żakowski w „Gazecie Wyborczej”.

Jak podkreśla autor, zjawisko odklejania przez tysiące lat nie stanowiło problemu.

W skali ludzkiego życia zmieniało się niewiele. Kilka czy kilkanaście lat zagapienia nie upośledzało. Teraz wystarczy rok nieuwagi, żeby się pogubić. Od kiedy świat stał się taki szalony jak dzisiaj, chwila zadumy, zagapienie się, odłączenie na moment zamienia się w zerwanie kontaktu. Człowiek sobie chwileczkę podumał, patrzy, a tu rzeczywistość fru. I już jej nie ma

– zauważa Żakowski.

Takie właśnie „fru” miało przydarzyć się Wałęsie.

Jeszcze nie całkiem przetrawił pogląd, że kobiety są takimi samymi ludźmi jak mężczyźni. Jeszcze nie całkiem się z tą nową rzeczywistością pogodził, a świat mu odjechał dalej i twierdzi, że geje oraz lesbijki też są równie dobrzy jak on - heteryczny oraz wielodzietny. A nawet transseksualiści

– pisze twórca teorii odklejania.

I dodaje z troską:

W tych czasach to jest duże wyzwanie. Ludzie mają dla siebie coraz mniej czasu, a trzeba go coraz więcej, żeby pęd zmian nas nie rozdzielił. Nie tylko Jarosław Wałęsa musi znaleźć więcej czasu dla taty i nie tylko Lech Wałęsa dla dzieci – kończy łzawo Żakowski.

Przy takim wywodzie rzeczywiście można się rozkleić, a raczej – odkleić.


CZYTAJ TEŻ: Wałęsa nie okazuje skruchy: Nie podoba mi się afiszowanie się ze swoim homoseksualizmem. Teraz większość ma przepraszać mniejszość?!

JKUB/”GW”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.