Wałęsa nie okazuje skruchy: Nie podoba mi się afiszowanie się ze swoim homoseksualizmem. Teraz większość ma przepraszać mniejszość?!

Fot. Profil Lecha Wałęsy na Facebooku
Fot. Profil Lecha Wałęsy na Facebooku

Nie jestem homofobem

- deklaruje Lech Wałęsa w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Wywiad w dużej mierze dotyczy słów byłego prezydenta poświęconych homoseksualistom. Pisaliśmy o tym na wPolityce.pl.

CZYTAJ WIĘCEJ: Lech Wałęsa: Mniejszość wchodzi na głowę większości, homoseksualiści powinni siedzieć w Sejmie w ostatnich ławach. A nawet dalej, za murem!

Wałęsa wyjaśniał, co miał na myśli formułując takie zdania:

Walczę o to, żeby demokracja odzwierciedlała przekrój społeczny. Jeśli ktoś ma 3 proc., to powinien zajmować miejsce na 3 proc. Nagusy nie mogą rozbierać się i biegać po ulicach, pokazując większości swoją odrębność. Nie podoba mi się afiszowanie się ze swoim homoseksualizmem. To nie jest główny nurt. Ludzie żyją po to, żeby się rozmnażać i płacić podatki

- przekonywał były prezydent.

Wałęsa nie zamierza jednak przepraszać za swoje słowa i wycofywać swojego zdania:

W życiu nie przeproszę! Jeszcze nikt Wałęsy na kolana nie rzucił. Oni wiedzą, że ja nie jestem za dyskryminacją. To jest ich walka – narzucić większości swoje zdanie. Teraz większość ma przepraszać mniejszość? Nie!

- złościł się.

Całość rozmowy w "Rzeczpospolitej".

lw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych