To po prostu nie mieści się głowie. 57-letni Thomas Salbey, który 23 lipca odciągał uwagę terrorysty i najprawdopodobniej zapobiegł w ten sposób jeszcze większemu rozlewowi krwi, ma stanąć przed sądem. Co takiego zrobił? Obraził terrorystę…
Mężczyzna ze swojego balkonu zobaczył terrorystę, gdy zorientował się w sytuacji, zaczął krzyczeć do niego.
Nie obyło się bez mocnych słów, wyzwisk i przekleństw, wszystko po to, by odciągnąć uwagę zamachowca i i zyskać trochę czasu, zanim pójdzie on dalej zabijać. Salbey rzucił też w napastnika butelką piwa.
Mogłem w niego rzucić jedynie butelką piwa, bo tylko to miałem pod ręką, ale gdybym miał broń, to strzeliłbym mu w głowę
—mówił już po wszystkim mieszkaniec Monachium.
Za swoją odwagę i nawiązanie kontaktu z zamachowcem Salbey zyskał wielkie uznanie internautów. Niestety – tylko internautów, ponieważ niemiecki wymiar sprawiedliwości przypatrzył się nagraniom umieszczonym z całego zdarzenia w sieci i stwierdził, że Niemiec nie miał prawa obrażać terrorysty
—informuje serwis polishexpress.co.uk.
Przypomnijmy. 18-latek zabił w Monachium 9 osób, a 16 poważnie ranił. Terrorysta zaatakował w okolicy centrum handlowego Olympia. Sprawcą zamachu był 18-letni Irańczyk z niemieckim obywatelstwem.
CZYTAJ TEŻ:
Wzburzenie po zamachu w Monachium. Niemcy do imigrantów: „Wynocha! Przeklęty Allahu Akbar!”
ann/polishexpress.co.uk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/303591-oto-poprawna-politycznie-europa-zwymyslal-zamachowca-z-monachium-bedzie-mial-sprawe-o-obrazenie-terrorysty