Rządowe "dementi" to ściema! Ewakuacja Polaków - mimo obietnic Kopacz i jej ministrów - nadal nie ruszyła!

YT/AFP
YT/AFP

Wygląda na to, że rządowe „dementi” w sprawie problemów z ewakuacją Polaków z terenów objętych wojną na Ukrainie, to zwykła ściema. Przypomnijmy - w niedzielę wieczorem po artykule dziennika „Polska The Times”, który opisał przepychanki między ministrami ws. losów Polaków z Ukrainy, ministrowie mocno zaprotestowali, twardo dementujące te informacje.

CZYTAJ WIĘCEJ: W poniedziałek mija termin ewakuacji około setki Polaków z Donbasu, a rząd i ministerstwa zaczynają uprawiać „spychologię”

Okazuje się jednak, że blisko 200 osób polskiego pochodzenia, które znajdują się w okolicach Donbasu ma nie lada problem. Jak czytamy w depeszy Informacyjnej Agencji Radiowej, mimo rządowych obietnic i zapowiedzi do tej pory nie udało się ich sprowadzić do kraju.

Michał Dworczyk, Prezes Fundacji Wolność i Demokracja, która organizuje dla nich pomoc podkreślał, że wiele osób jest zniecierpliwionych rozczarowanych.

Oficjalny termin ewakuacji wyznaczony był na dziś. Walentyna Staruszko z Towarzystwa Kultury Polskiej Donbasu poinformowała, że ewakuacja odbędzie się w pierwszej połowie stycznia.

To dramatyczne informacje dla Polaków - wielu z nich porzuciło już swoje miejsca pracy i posprzedawało mieszkania. Tymczasem okazuje się, że ich wyjazd z Ukrainy stanął pod znakiem zapytania.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Poruszająca relacja Polki ze wschodniej Ukrainy. „Nie da się opisać tego strachu.” Czy rząd zachowa się jak trzeba? NASZ WYWIAD

Michał Dworczyk zwrócił uwagę, że decyzja o przeprowadzce do Polski była dla tych ludzi bardzo trudna.

Oni to zrobili nie dlatego, że mieli taki pomysł, tylko że państwo polskie, ustami swoich urzędników, złożyło taką deklarację

— powiedział.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie podaje dokładnie, na jakim etapie jest sprawa ewakuacji osób polskiego pochodzenia. Wciąż nie znamy też szczegółów, jak miałaby wyglądać cała operacja ewakuacji.

PTT” informował w niedzielę, że przyczyną problemów jest konflikt między Grzegorzem Schetyną a Teresą Piotrowską. Pani minister miała wymusić na Ewie Kopacz zmianę stanowiska, tłumacząc się strachem przed kolejnymi falami przyjeżdżających Polaków…

lw, IAR, PTT

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.