Najważniejszy szczyt NATO rozpoczęty! Ile są warte gwarancje Sojuszu? RELACJA NA ŻYWO

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

W walijskim Newport rozpoczął się najważniejszy szczyt Paktu Północnoatlantyckiego od lat. Przywódcy państw NATO muszą zmierzyć się z zagrożeniem dla Europy i świata, jakie stanowi putinowska Rosja.

Ile są warte gwarancje Sojuszu? Czy państwa zwiększą nakłady na obronność? Czy możemy liczyć na solidarność w ramach Paktu? Czy NATO będzie mocniej obecne w naszej części Europy? I wreszcie – czy z Walii popłynie jasny i skuteczny dla Kremla sygnał, że wojenne gry Kremla spotkają się ze zdecydowaną reakcją najważniejszego sojuszu wojskowego świata?

Fot. PAP/EPA, profil Władimira Putina na Facebooku
Fot. PAP/EPA, profil Władimira Putina na Facebooku

W tym miejscu zbieramy wszystkie najważniejsze informacje związane ze szczytem.

Głównymi tematami szczytu będą zaangażowanie NATO w Afganistanie po zakończeniu w tym roku operacji ISAF oraz wsparcie dla Ukrainy. Jutro przywódcy państw NATO mają podjąć decyzje dotyczące wzmocnienia obecności wojskowej na wschodniej flance Sojuszu w obliczu polityki Rosji na Ukrainie oraz o utworzeniu sił reagowania o wysokiej gotowości (tzw. szpicy). Polskiej delegacji na szczyt w Newport przewodniczy prezydent Bronisław Komorowski.


22:55 - Polska będzie uczestniczyć w funduszu wsparcia dla Ukrainy, na który państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego przeznaczyć mają ok. 15 mln euro - twierdzą źródła dyplomatyczne PAP.

Dokładna kwota, jaką Polska przeznaczy na wsparcie Kijowa, będzie znana wkrótce.

Sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen poinformował w czwartek w trakcie natowskiego szczytu w Newport w Walii, że kraje członkowskie przeznaczą ok. 15 mln euro na wsparcie dla Ukrainy.

Wsparcie w postaci specjalnego funduszu ma się skoncentrować na czterech dziedzinach, takich jak: cyberbezpieczeństwo, logistyka i standaryzacja, struktury dowodzenia, kontrola i komunikacja, a także rehabilitacja weteranów.

21:20 - Stany Zjednoczone przygotowują nowy pakiet sankcji przeciw Rosji]

Stany Zjednoczone w odpowiedzi na wkroczenie rosyjskich sił na Ukrainę przygotowują nowy pakiet sankcji gospodarczych przeciw Rosji - poinformował przedstawiciel amerykańskiej administracji na marginesie szczytu NATO w Walii.

Ben Rhodes, zastępca doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa, powiedział dziennikarzom, że prace nad kształtem nowych sankcji dobiegają końca. Nie ujawnił, jakie sektory one obejmą. Poinformował, że działania są koordynowane z partnerami w Europie.

Najważniejsze jest, by Rosja odczuła koszty eskalacji” konfliktu - powiedział.

Jeśli Rosja może nasilać (konflikt), i my możemy wzmagać presję

— dodał.

21:00 - Komorowski: bez zasadniczych różnic ws. wzmocnienia wschodniej flanki NATO

Prezydent Bronisław Komorowski ocenił w czwartek, że na szczycie NATO w Newport udało się uniknąć zasadniczych różnic w sprawie wzmocnienia wschodniej flanki sojuszu. Odnosząc się do kwestii pomocy Ukrainie zaznaczył, że ona sama musi określić, jakiego chce wsparcia.

Komorowski powiedział dziennikarzom na konferencji prasowej w Newport, że dotychczasowe ustalenia szczytu NATO w Walii dają podstawę do optymistycznej oceny jego efektów, choć te będą jeszcze przedmiotem wspólnych narad. „Oceniam, że udało się skutecznie uniknąć poważnych kontrowersji, różnic w sposobie rozumienia tego, co trzeba zrobić, żeby flanka wschodnia została poważnie wzmocniona” - oświadczył. Wyraził zadowolenie, że wizja NATO jako organizacji ekspedycyjnej „przechodzi do historii, a wraca tradycyjna rola sojuszu jako organizacji wyspecjalizowanej w zakresie obrony terytoriów krajów członkowskich”.

**19:10 NATO OBIECUJE WSPARCIE AFGANISTANU I WZYWA DO ZGODY POLITYCZNEJ

NATO potwierdziło, że jest gotowe dalej wspierać Afganistan po zakończeniu w tym roku misji stabilizacyjnej i wzywało do zażegnania kryzysu politycznego w tym kraju.

Przyszłość zaangażowania NATO w Afganistanie była tematem pierwszej sesji obrad szczytu Sojuszu w walijskim Newport. Z końcem 2014 r. spod Hindukuszu wycofana zostanie dowodzona przez NATO misja stabilizacyjna ISAF. Pozostać ma tam jedynie wojskowa misja szkoleniowa, ale jej ustanowienie utrudnia przedłużający się kryzys polityczny po nierozstrzygniętych wyborach prezydenckich.

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział na konferencji prasowej, że z początkiem 2015 r. zmieni się charakter zaangażowania NATO w Afganistanie, „ale nasze zobowiązanie do pomocy pozostaje aktualne”.

Stabilność Afganistanu oznacza także bezpieczeństwo dla nas

-– powiedział Rasmussen.

Podkreślił jednak, że ustanowienie nowej operacji szkoleniowej nie będzie możliwe, jeżeli władze afgańskie nie podpiszą umów o współpracy z USA i NATO, będących podstawą prawną stacjonowania misji pod Hindukuszem. „Bez podpisów nie będzie nowej misji - powiedział Rasmussen.

Czas ucieka. Im wcześniej będziemy mieć podstawę prawną, tym lepiej. (…) Wzywamy obu kandydatów na prezydenta Afganistanu, by współpracowali ze sobą, aby szybko osiągnąć rozstrzygnięcie wyborów (…) oraz możliwie najszybciej zawrzeć potrzebne umowy (w sprawie nowej misji - PAP)

— dodał szef NATO.

Potwierdził też, że zwaśnieni kandydaci na prezydenta Afganistanu, były minister finansów Aszraf Ghani oraz Abdullah Abdullah, przekazali uczestnikom szczytu w Newport, że „uczynią wszystko, co w ich mocy, by osiągnąć porozumienie polityczne”.

Według znanych od lipca wstępnych wyników w czerwcowych wyborach prezydenckich w Afganistanie zwyciężył Ghani. Pokonany Abdullah zakwestionował wyniki, oskarżając komisję wyborczą o oszustwa.

Po rozmowach z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym politycy zgodzili się na uznanie wyników drugiej tury po ponownym przeliczeniu 8 mln ze wszystkich oddanych głosów. Proces weryfikacji odbywał się pod nadzorem ONZ w obecności przedstawicieli sztabów obu kandydatów. Jednak pod koniec sierpnia obaj wycofali swoich przedstawicieli z tych prac.

Społeczność międzynarodowa obawia się, że brak politycznej stabilności w Afganistanie grozi talibską rebelią na kilka miesięcy przed wycofaniem się z tego kraju sił NATO.

Planowana natowska misja szkolenia afgańskiej armii i policji ma liczyć około 14 tysięcy osób, w tym ok. 9,8 tys. Amerykanów. Nie będzie brać udziału w działaniach bojowych.

18:50 TELEFONICZNY MINI SZCZYT ROSJA-FRANCJA-NIEMCY

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow rozmawiał telefonicznie z szefami dyplomacji Francji i Niemiec o rozejmie na wschodzie Ukrainy, podkreślając konieczność przygotowania gruntu do zakończenia konfliktu - podał rosyjski MSZ.

Ławrow i francuski minister Laurent Fabius „wyrazili nadzieję, że zaproponowane przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina zawieszenie broni może pomóc stronom konfliktu ukraińskiego w rozmowach w piątek w Mińsku na spotkaniu grupy kontaktowej” - napisało w oświadczeniu rosyjskie ministerstwo.

Podało też, że Ławrow i szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier „podkreślili konieczność unikania wszelkich działań”, które mogłyby przeszkodzić w zawieszeniu broni pomiędzy walczącymi stronami na wschodzie Ukrainy.

18:30 BĘDZIE POMOC WOJSKOWA, ALE NIE JAKO NATO

NATO jako sojusz nie może dostarczyć Ukrainie sprzętu wojskowego, ale mogą to uczynić poszczególne kraje członkowskie - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen na konferencji prasowej podczas szczytu NATO w walijskim Newport.

NATO jako sojusz nie bierze udziału w dostarczaniu sprzętu Ukrainie, bo nie posiadamy potencjału militarnego. Potencjał ten posiadają indywidualne kraje Sojuszu i takie decyzje są decyzjami krajowymi i nie zamierzamy się w nie mieszać

-– powiedział Rasmussen.

Potwierdził, że szczyt NATO powoła fundusz powierniczy, który ma pomóc w modernizacji ukraińskiej armii. Będzie to temat spotkania Komisji NATO-Ukraina, które rozpoczęło się w czwartek po południu w Newport z udziałem ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki. Fundusz ma być przeznaczony na reformę dowództwa ukraińskiej armii, wsparcie logistyczne, poprawę cyberbezpieczeństwa i rehabilitację weteranów.

18:25 FRANCJA ZMIENIA TON WS. MISTRALI?

Prezydent Francji Francois Hollande powiedział, że warunkami dostarczenia Rosji francuskich okrętów desantowych typu Mistral są rozejm i polityczne rozwiązanie na Ukrainie.

Na marginesie szczytu NATO w Newport w Walii Hollande powiedział dziennikarzom, że kontrakt na dostarczenie dwóch Mistrali nie został ani zerwany, ani zawieszony, ale nie dojrzały warunki do planowanego na październik dostarczenia pierwszego okrętu.

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Jakie są warunki?” - mówił francuski prezydent. „Rozejm i polityczne rozwiązanie” sytuacji na Ukrainie - oświadczył. „Dzisiaj te warunki nie są spełnione” - dodał.

Hollande zastrzegł jednocześnie, że jeśli będą dalsze komplikacje, dostawa będzie opóźniona, ale kontrakt nie zostanie zawieszony.

18:22 OSTROŻNY OPTYMIZM

Ukraiński prezydent Petro Poroszenko jest „bardzo ostrożnym optymistą”, że zaczną się negocjacje w sprawie rozwiązania kryzysu na Ukrainie - poinformował w czwartek na marginesie szczytu NATO w Walii szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier.

Według Steinmeiera uczestniczący w szczycie Sojuszu Poroszenko miał wyrazić nadzieję, że „jednak rozpoczął się etap, w którym będą prowadzone poważne negocjacje, i w być może w ciągu tygodnia możliwe będą pierwsze rezultaty”.

Niemiecki minister dodał, że bezpośrednie rozmowy między Rosją a Ukrainą są pilnie potrzebne.

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Oczywiście jest zbyt wcześnie, by w tej chwili mówić o oczekiwaniach

— przyznał Steinmeier.

18:15 WASZYNGTON: BĘDĄ NOWE SANKCJE

Czołowi przywódcy państw NATO zgodzili się, że Rosja powinna zostać objęta większymi sankcjami za swe działania na wschodniej Ukrainie - oświadczył Biały Dom.

Przywódcy powtórzyli, że potępiają rażące dalsze naruszanie przez Rosję suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Zgodzili się, że Rosja musi ponieść większe koszty za te działania

— czytamy w komunikacie Białego Domu po spotkaniu liderów USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch z prezydentem Ukrainy.

Tymczasem prezydent Francji powiedział dziennikarzom, że decyzja na temat dalszych sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji, która ma zostać podjęta w piątek w Brukseli, będzie zależała od wydarzeń w ciągu najbliższych kilku godzin, w czasie, gdy trwają wysiłki na rzecz porozumienia w sprawie zawieszenia broni między władzami w Kijowie a wspieranymi przez Rosję separatystami na wschodzie Ukrainy.

18:10 FRANCUSKA PRASA BAGATELIZUJE SPOTKANIE W NEWPORT

Plan Putina - zasłoną dymną. Szczyt w Newport - mało istotny.

„Nie powinien przyczyniać się do wzrostu napięcia.” Sprawdź, jak szczyt NATO widać z perspektywy mediów nad Sekwaną

18:00 BRONISŁAW KOMOROWSKI PODSUMOWUJE SZCZYT

…choć ten jeszcze trwa.

Sojusz Północnoatlantycki jako organizacja ekspedycyjna działająca poza obszarem krajów NATO-wskich przechodzi do historii, a wraca jego rola jako organizacji wyspecjalizowanej w zakresie obrony terytoriów krajów członkowskich.

PRZECZYTAJ, co jeszcze powiedział prezydent i w jaki sposób Polska ma wesprzeć militarnie Ukrainę.

16:55 BĘDZIE POMOC MILITARNA DLA UKRAINY?

W deklaracji szczytu NATO w Newport w Walii znajdą się słowa poparcia dla udzielenia Ukrainie pomocy wojskowo-technicznej ze strony członków Sojuszu - oświadczył w czwartek ukraiński prezydent Petro Poroszenko.

W deklaracji zostanie zaznaczone, że NATO popiera dwustronne działania państw członkowskich, dotyczące udzielenia wojskowo-technicznego wsparcia Ukrainie

— ogłosiła administracja prezydencka w Kijowie.

To jest to, na co czekaliśmy

— oświadczył Poroszenko, który uczestniczy w spotkaniu w Newport.

Petro Poroszenko i David Cameron. Fot. PAP / EPA
Petro Poroszenko i David Cameron. Fot. PAP / EPA

Prezydent wyjaśnił, że wśród decyzji szczytu będzie włączenie Ukrainy do programu specjalnego, w którego ramach powołane będą cztery fundusze; zajmą się one pomocą logistyczną, komunikacją, cyberprzestępczością oraz rehabilitacją rannych.

Administracja Poroszenki poinformowała, że swój pobyt w Newport prezydent rozpoczął od spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą, premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem, kanclerzem Niemiec Angelą Merkel, premierem Włoch Matteo Renzim i prezydentem Francji Francois Hollande’em.

Unikalny format tego spotkania demonstruje poparcie państw NATO dla jedności terytorialnej Ukrainy, która ma do czynienia z agresją zewnętrzną

— powiedział Poroszenko.

Istnieje zrozumienie, że wspierając Ukrainę, wspierając pokój, stabilizację i deeskalację sytuacji na wschodzie, popierają one stabilność w Europie i na świecie. Nie jest to dziś wyłącznie kwestia konfliktu ukraińskiego. Jest to problem globalny

— podkreślił ukraiński prezydent.

16:45 NIESPOKOJNIE POD MARIUPOLEM

Niepokojące informacje z Ukrainy - tamtejsza armia została postawiona w stan gotowości, a mer Lwowa ogłosił mobilizację ludności cywilnej. W okolicach Mariupola widziano rosyjskie czołgi. CZYTAJ WIĘCEJ.

16:40 ZA KULISAMI SZCZYTU

Kamera reporter Sky News zagląda do miejsc, w których mają zapadać najważniejsze decyzje o bezpieczeństwie świata:

16.30NATO PODSTAWĄ NASZEGO BEZPIECZEŃSTWA

Premier Wielkiej Brytanii w czasie uroczystego rozpoczęcia szczytu NATO:

Spotykamy się w kluczowym momencie dla naszego Sojuszu. Świat stoi przed wieloma niebezpieczeństwami i zmieniającymi się zagrożeniami. Jest całkowicie jasne, że NATO jest dla nas tak samo ważne dla naszej przyszłości, jak to było w przeszłości.

NATO jest podstawą naszego bezpieczeństwa, w ciągu tych dwóch dni musimy ożywić i przygotować Sojusz do zwalczania nowych zagrożeń i zapewnić, że Pakt nadal będzie działał na rzecz stabilności na świecie.

Przeczytaj tekst przemówienia w oryginale

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

16:25 EUROPA MUSI SIĘ SPIESZYĆ

Jeśli Europa nie chce przegrać konfrontacji z imperialnymi ambicjami Rosji, musi się spieszyć

— pisze Piotr Cywiński w swoim artykule.

Czy NATO stać na ostrą reakcję wobec Rosji? Polecamy całość tekstu!

16:10 JUTRO ZAWIESZENIE BRONI?

Jutro o godz. 14 (czasu lokalnego, godz. 13 czasu polskiego), jeśli to zostanie potwierdzone, jeśli dojdzie do spotkania (w Mińsku), wydam polecenie kierownictwu sztabu generalnego w sprawie dwustronnego przerwania ognia i mamy nadzieję, że wdrażanie planu pokojowego rozpocznie się jutro

— oświadczył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko na marginesie szczytu NATO w Newport.

Ukraiński prezydent powiedział, że na piątkowym posiedzeniu grupy kontaktowej powinien zostać podpisany dokument, przewidujący „etapowość realizacji planu pokojowego na Ukrainie”.

Według Poroszenki pierwszy krok do pokoju, to wstrzymanie ognia, a także zdecydowane działania, które będą sprzyjać rozbrojeniu, ogólnonarodowemu dialogowi i przyjęciu stosownych aktów prawnych w celu ustanowienia stabilności w obwodach ługańskim i donieckim.

Publikujemy galerię zdjęć z oficjalnego rozpoczęcia szczytu:

15:35 ŁAWROW MRUCZY NA USA

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oskarżył w czwartek USA o popieranie - jak to ujął - „partii wojny” w Kijowie. Oświadczył, że liczy na odpowiedź ze strony władz na Ukrainie oraz rebeliantów na wschodzie tego kraju na rosyjski plan rozejmu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gniew i oskarżenia Ławrowa: „USA wspiera partię wojny w Kijowie!”

15:06 NATO: NA UKRAINIE JEST KILKA TYSIĘCY ŻOŁNIERZY ROSYJSKICH

Agencja Reuters cytuje anonimowego przedstawiciela paktu Północnoatlantyckiego, który stwierdził, że Rosja ma na Ukrainie kilka tysięcy żołnierzy oraz setki czołgów i pojazdów opancerzonych. Dodał on, że przy granicy z Ukrainą rozmieszczono ok. 20 tys. rosyjskich żołnierzy.

Pod koniec sierpnia wysoki rangą przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego poinformował, że na Ukrainie działa „dobrze ponad tysiąc” rosyjskich wojskowych. Mówił, że dane NATO są oparte na „bardzo ostrożnych szacunkach”.

14:45 837 OFIAR WŚRÓD UKRAIŃSKICH ŻOŁNIERZY

Jak poinformowała ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO), liczba ukraińskich żołnierzy poległych w walkach z wojskami rosyjskimi i pracującymi dla nich terrorystami we wschodniej Ukrainie zginęło już 837 ukraińskich żołnierzy. 3044 wojskowych zostało też rannych - przekazał rzecznik RBNiO, Andrij Łysenko. Operacja rozpoczęła się w kwietniu.

Rzecznik oświadczył, że władze wojskowe wciąż ustalają straty poniesione w Iłowajsku w okolicach Doniecka, gdzie w ostatnich dniach sierpnia oddziały ochotnicze Ukrainy zostały rozbite i otoczone przez przeciwnika.

Gromadzimy dane o wojskowych, których los pozostaje na razie nieznany. Jak tylko te informacje zostaną zebrane, z pewnością je opublikujemy

— dodał Łysenko.

Według RBNiO w ciągu ostatniej doby Ukraińcy zlikwidowali ponad 120 rebeliantów i wojskowych rosyjskich, którzy - jak powiedział - „zabłądzili” na Ukrainie.

Łysenko ostrzegł jednak, że sytuacja w strefie konfliktu we wschodnich obwodach pozostaje napięta. Ukraina obawia się kolejnego ataku ze strony Rosji.

Wiarygodność aktywizacji działań zbrojnych jednostek wojskowych Federacji Rosyjskiej i bandytów w obwodzie ługańskim i w południowych rejonach obwodu donieckiego jest bardzo wysoka

— powiedział rzecznik RBNiO.

14:33 SZEREMIETIEW: „WSZYSTKO ZALEŻY OD USA

NATO jako struktura funkcjonuje stanowczo wówczas, kiedy Stany Zjednoczone są na coś zdecydowane. USA natomiast, od kiedy prezydentem jest Barack Obama, cierpią na brak silnego przywództwa

— mówi w rozmowie z Radiem Wnet prof. Romuald Szeremietiew. Były szef MON dodaje:

Cieszy mnie obecność Stanów Zjednoczonych i taka dosyć silna wolna aby jednak Europy środkowej nie zostawiać. Pojawią się jakieś elementy militarne na terenie krajów nadbałtyckich i Polski pewnie, należy pamiętać jednak, że Niemcy wyrażają swoją opozycję wobec jakiś trwałych elementów infrastruktury NATO nie wiedzieć czemu, albo wiedzieć?

14:30 GEN. POLKO: SZCZYT NIEWIELE PRZYNIESIE

Nie słyszymy, nie widzimy żadnych konkretów. Jeśli natomiast nic nie zostało dotąd ustalone i doprecyzowane, trudno oczekiwać od polityków takich decyzji. Oni nie przyjadą i nie wymyślą nic nowego. Tego typu rzeczy muszą zawczasu przeanalizowań Sztaby, zrecenzować itd. Politycy podejmują ostateczne decyzje dotyczące wprowadzenia rozwiązań w życie.

— mówi były dowódca GROM gen. Roman Polko w rozmowie z portalem Stefczyk.info.

Fot. Profil gen. Roman Polki na Facebooku
Fot. Profil gen. Roman Polki na Facebooku

Polska powinna budować swoje własne bazy. Nie muszą w niej na razie stacjonować żołnierze, ale cała logistyka, sprzęt, infrastruktura powinny być przygotowane na wypadek rosyjskiej agresji

— dodaje.

CZYTAJ cały wywiad.

14:21 WIĘCEJ ŻOŁNIERZY USA W POLSCE?

Możemy spokojnie umieścić żołnierzy w tym regionie bez wypowiadania umów NATO z Rosją. Amerykańskie wsparcie w postaci 12 myśliwców F-16 i prawie 500 żołnierzy przecież już w Polsce jest

CZYTAJ WIĘCEJ tutaj.

**14:00 „RAZEM JESTEŚMY SIŁĄ”. W „RAZEMNIE MA POLSKI

Omówiłem z Barackiem Obamą agresję przeciwko Ukrainie

— napisał Poroszenko na swoim Twitterze. Ukraiński prezydent opublikował także zdjęcie, na którym widnieje z amerykańskim przywódcą.

We wcześniejszym wpisie Poroszenko oświadczył, że USA, Wielka Brytania, Niemcy, Francja i Włochy popierają jedność terytorialną Ukrainy.

Razem jesteśmy siłą!

— czytamy.

Z Poroszenką spotkali się prezydent USA Barack Obama, prezydent Francji Francois Hollande, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, kanclerz Niemiec Angela Merkel i włoski premier Matteo Renzi.

Polska, jak w wielu podobnych przypadkach w rozmowach nie uczestniczyła.

Zobacz zdjęcia Alaina Jocarda z EPA:

Wcześniej Barack Obama i David Cameron spotkali się z dziećmi z jednej ze szkół podstawowych w Cardiff. Zdjęcia: Christopher Jones (EPA):

SZCZYT NATO POD SPECJALNYM NADZOREM

W obawie przed atakiem islamskich bojowników obowiązują nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Miejsce, w którym odbywa się szczyt zostało otoczone stalowym pierścieniem, wysokim na kilka metrów, długim na 13 kilometrów i tylko tego miejsca strzeże 9,5 tyś. policjantów. Na autostradzie, która przecina Walię i która liczy 370 kilometrów, co półtora kilometra rozstawione są posterunki. Na ulicach miasta pojawiły się specjalne bramki bezpieczeństwa.

ZOBACZ galerię zdjęć.

13:49 „DRUGIEJ SZANSY MOŻE NIE BYĆ”

Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w dobrą wolę Rosji pod Putinem, zawieszenie broni, czy dobrodziejstwo współistnienia Ukrainy z agresywnym tworem, jakim byłaby Noworosja. Pozornie kupiony czas okaże się bezpowrotnie stracony, a cena za bezczynność wzrośnie powielekroć.

PRZECZYTAJ cały komentarz Jerzego Bielewicza

13:30.Z Helsinek i Sztokholmu płyną sygnały świadczące o chęci przystąpienia Finlandii i Szwecji do struktur NATO. Problemem może okazać się jednak nastawienie tamtejszych społeczeństw.

CZYTAJ WIĘCEJ: Finlandia i Szwecja bliżej NATO? Wojna na Ukrainie dała do myślenia Skandynawom

13:01 POLSKA SIĘ ZBROI

Kluczowym warunkiem negocjacji nowych kontraktów wojskowych ma być maksymalna polonizacja kupowanego uzbrojenia.

— pisze „Rzeczpospolita”.

CZYTAJ WIĘCEJ o wielkich zakupach MON

12:54 Aktualna sytuacja wojskowa na wschodniej Ukrainie:

Fot. Profil Euromaidan PR na Twitterze
Fot. Profil Euromaidan PR na Twitterze

12:50 ROSJA CHCE MISTRALI

Rosja wierzy, że Francja zrealizuje kontrakt na dostawę dwóch okrętów desantowych typu Mistral - oświadczył w czwartek rosyjski minister przemysłu Denis Manturow.

Rosja zakłada, że kontrakt będzie zrealizowany zgodnie z porozumieniami

— powiedział.

Rosyjski wiceminister obrony Jurij Borysow zareagował w środę na zapowiedź wstrzymania dostawy okrętu słowami:

Choć oczywiście jest to nieprzyjemne i zwiększa pewne napięcie w relacjach z naszymi francuskimi partnerami, anulowanie tych kontraktów nie będzie tragedią dla modernizacji naszej armii.

12:40 „CORRIERE DELLA SERA”: UWZGLĘDNIĆ INTERESY PUTINA

Dziennik „Corriere della Sera” przestrzega przed budowaniem w Europie „muru sankcji” przed Rosją. Czy mamy pewność - pyta włoska gazeta - że po Putinie doszedłby do władzy mniejszy nacjonalista niż on? Według niego trzeba uwzględniać interesy Rosji.

To prawda, Putin wielokrotnie pogwałcił prawo międzynarodowe, ale robił to też Zachód, gdy było to potrzebne. To prawda, teraz Putin podniósł poprzeczkę i chce totalnej autonomii dla Donbasu, ale dyplomacja służy do prowadzenia negocjacji

— pisze na pierwszej stronie dziennika publicysta dziennika Franco Venturini.

Czy jesteśmy pewni, że to dobry biznes popychać Rosję z jej gazem w ramiona Chin?

-– zapytał nawiązując do zawartej w maju rosyjsko-chińskiej umowy gazowej.

Głośny szczęk szabli, który ogarnia Europę, trzeba powstrzymać bez kapitulowania przed Putinem, ale przy uwzględnieniu niektórych jego interesów, tak jak Zachód czynił to wobec Kremla nawet w czasie zimnej wojny

— uważa komentator. Konieczne jest w jego opinii wypracowanie skuteczniejszej niż „zwykłe sankcje” strategii, która byłaby zdolna do „odtworzenia polityczno-wojskowego straszaka jako gwarancji dialogu”.

Najważniejsze pytanie, jakie obecnie musi sobie zadać Zachód - według Venturiniego - brzmi: „Dokąd zmierza Europa, którą niektórzy widzieli aż do Uralu, a inni do Władywostoku?”.

W jaki sposób możemy uśmierzyć zrozumiały niepokój państw, które przez wieki były ulubionymi ofiarami historii, a potem wyzwoliły się z sowieckiego imperium?

— dodał komentator.

W nawiązaniu do embarga nałożonego przez Rosję na towary m.in. z UE w odpowiedzi na unijne sankcje publicysta napisał:

Abstrahując od naszych interesów, które fatalnie ucierpiały przez rosyjskie kontrsankcje, musimy zdawać sobie sprawę, że w geopolitycznym centrum naszego kontynentu może wybuchnąć konflikt o wielkich proporcjach, spowodowany z jednej strony przez uzbrojony cynizm Putina, a z drugiej przez niewypowiedziane pragnienie obalenia go na drodze gospodarczej.

Jednocześnie publicysta „Corriere della Sera” wyraził przekonanie, że udzielenie przez NATO gwarancji Polsce i republikom nadbałtyckim jest obowiązkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Czytaj w oryginale.

12:30 SIEMONIAK: SZPICA NATO PRZESĄDZONA

W Newport są już prezydent Bronisław Komorowski i minister obrony Tomasz Siemoniak. Zdaniem szefa MON jest już przesądzone powstanie tzw. szpicy, czyli sił szybkiego reagowania NATO.

Wszyscy w Sojuszu są za ich powołaniem, natomiast szczegóły funkcjonowania będą przedmiotem rozmów na szczycie w Newport

— powiedział Siemoniak. I dodał, że podziela opinie sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rassmusena, iż Polska będzie zadowolona z wyników szczytu NATO w Walii. Najbardziej zależy nam na zapewnieniu o ciągłej obecności wojsk Sojuszu w naszym kraju.

Jeżeli mamy zapewnienie o gotowości ze strony amerykańskiej, że będziemy mieli ciągłą obecność co najmniej do końca 2015 roku, to jest to konkret

— powiedział Siemoniak.

Pytany, czy NATO na szczycie uzna, że zapis w akcie założycielskim Rady NATO-Rosja z 1997 roku o tym, że Sojusz nie będzie rozmieszczać na terytorium nowych państw członkowskich znacznych sił wojskowych zostanie uznany za nieobowiązujący, szef MON odparł, że warto dokładać starań, aby NATO było realnie obecne w Polsce, a nie żeby wykreślać jakieś zdania z dokumentu.

To jest ważna dyskusja polityczna; czasem jedno zdanie w dokumencie ma jakieś swoje skutki, natomiast uważam: wyciągnijmy wnioski z tego, co należy zrobić, a nie walczmy z jakimiś wiatrakami. (…) Znacznie wolę setki czy tysiące ćwiczących żołnierzy, niż to, żeby ktoś wykreślił zdanie z dokumentu, a tych żołnierzy tu nie było

— powiedział Siemoniak.

W jego ocenie nie ma wątpliwości, że Rosja naruszyła ten dokument i takie jest stanowisko wielu innych krajów i dlatego - jak zaznaczył - Polska jest bardzo krytyczna wobec nadmiernego przywiązywania się do tego dokumentu w sytuacji, kiedy ewidentnie Rosja złamała jego zapisy.

Szef MON dopytywany, czy w Szczecinie powstanie zaplecze logistyczne dla mających powstać sił szybkiego reagowania NATO, tzw. szpicy, powiedział, że będziemy na ten temat rozmawiali.

Szpica jako taka jest przesądzona, bo wszyscy są za tym, i my to bardzo popieramy. (…) Natomiast szczegóły - gdzie, co i jak - będziemy o tym rozmawiali

— podkreślił.

Jak dodał, Polska ma olbrzymie możliwości i jest gotowa do przyjmowania wzmocnienia dla szpic i innych dobrych działań NATO.

Nie chcę tutaj wymieniać konkretnego miasta. Jest wiele miejsc w Polsce; dokonywaliśmy takiego przeglądu i mamy tak ogromną infrastrukturę po 400-tysięcznej armii, że jesteśmy gotowi na różne warianty i pewnie będziemy nad tym w ciągu najbliższych tygodni pracować

— powiedział Siemoniak.

11:45 SZEF NATO: ROSJA ATAKUJE UKRAINĘ

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen oświadczył w czwartek po przybyciu do Walii na szczyt Sojuszu, że Rosja atakuje Ukrainę. Reuters podkreśla, że jest to zaostrzeniem retoryki NATO wobec Moskwy.

Stoimy w obliczu dramatycznej zmiany sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa. Na wschodzie Rosja atakuje Ukrainę

— powiedział Rasmussen dziennikarzom po przybyciu do Newport.

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Zapytany o plan zawieszenia broni na Ukrainie, przedstawiony poprzedniego dnia przez prezydenta Rosji Władimira Putina, Rasmussen wskazał, że NATO z zadowoleniem wita wysiłki, mające na celu znalezienie pokojowego rozwiązania konfliktu, ale liczy się to, co dzieje się tam na miejscu.

Moskwa zaprzecza, jakoby na Ukrainie byli rosyjscy żołnierze; NATO twierdzi, że jest ich tam ponad 1000.

Rasmussen powiedział też, że jest pewien, iż państwa NATO wezmą pod uwagę każdą prośbę rządu Iraku o wsparcie w konfrontacji z dżihadystami z Państwa Islamskiego.

11:27 OSTRZEŻENIA ŁAWROWA

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow na spotkaniu z sekretarzem generalnym Rady Europy Thorbjoernem Jaglandem oświadczył, że inicjatywy w sprawie wejścia Ukrainy do NATO podważają wysiłki na rzecz pokojowego rozwiązania kryzysu ukraińskiego.

Nawiązując do decyzji rządu w Kijowie o rezygnacji Ukrainy ze statusu państwa będącego poza blokami militarnymi, Ławrow ocenił, że jest to „jawna próba podważenia wszelkich wysiłków, których celem jest zainicjowanie dialogu i zapewnienie bezpieczeństwa narodowego”.

Skrytykował też Stany Zjednoczone, które - jego zdaniem - „chcą, by zwyciężyło NATO i by górę wzięła sytuacja, w której Ameryka dyktuje wszystkim swoją wolę”.

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Wcześniej w czwartek Ławrow spotkał się z przewodniczącym Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, fińskim politykiem Ilkką Kanervą. Zapewnił po rozmowach, że Rosja wspólnie z OBWE jest gotowa „podjąć praktyczne kroki w kierunku deeskalacji” konfliktu. Wyraził nadzieję, że propozycje przedstawione w środę przez prezydenta Rosji Władimira Putina „zostaną usłyszane, szczególnie w Kijowie, Doniecku i Ługańsku”.

Szef rosyjskiej dyplomacji oskarżył państwa zachodnie, że wywierały naciski na ONZ i OBWE i że „zablokowały inicjatywę” przewodniczącego OBWE Didiera Burkhaltera.

To zachowanie Zachodu wywołuje bardzo duże pytania co do szczerości działań w Brukseli i Waszyngtonie

— powiedział.

Kanerva oświadczył ze swej strony, że konieczne jest polityczne rozwiązanie kryzysu na Ukrainie. Dodał przy tym, że niezbędne jest „wstrzymanie strumienia żołnierzy i broni przepływającego przez granicę” i uregulowanie na Ukrainie sytuacji humanitarnej. W imieniu Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE wezwał wszystkie kraje, by wsparły suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.

11:10 LE PEN CHCE WYSŁAĆ MISTRALE ROSJI

Szefowa Frontu Narodowego (FN) Marine Le Pen skrytykowała decyzję francuskiego rządu, który zawiesił dostarczenie Rosji pierwszego okrętu desantowego typu Mistral. Uznała, że ugiął się on pod presją USA i że jest to sprzeczne z interesem narodowym.

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Le Pen, której skrajnie prawicowa partia zyskuje zwolenników wśród dawnych wyborców zarówno lewicowych jak i prawicowych partii głównego nurtu, jest ostrą przeciwniczką polityki Zachodu wobec Rosji podczas konfliktu na Ukrainie i postrzega ją jako zbyt wrogą wobec Moskwy - pisze Reuters.

To bardzo poważna decyzja, po pierwsze dlatego, że jest sprzeczna z interesami kraju

— powiedziała Le Pen w radiu RTL. Dodała, że zagrożone będą francuskie miejsca pracy i że Francja będzie musiała zapłacić karę, jeśli nie dostarczy okrętów.

Fot. Profil Frontu Narodowego na Facebooku
Fot. Profil Frontu Narodowego na Facebooku

Le Pen, której ugrupowanie zwyciężyło w majowych eurowyborach we Francji w czasie, gdy bezrobocie osiągnęło rekordowy poziom, oceniła, że decyzja „ujawnia nasze podporządkowanie wobec amerykańskiej dyplomacji”.

CZYTAJ TAKŻE: A jednak! Francuzi - przynajmniej na razie - nie sprzedadzą Rosji Mistrali!

9:40 CAMERON ZAPOWIADA WIĘKSZY NACISK NA ROSJĘ

Społeczność międzynarodowa zwiększy nacisk na Rosję, jeśli Moskwa nie przerwie swych działań na Ukrainie

— oświadczył premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Jego zdaniem sankcje już nałożone na Rosję odnoszą skutek.

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Musimy jasno powiedzieć, że obecność rosyjskich żołnierzy na ukraińskiej ziemi jest nie do przyjęcia

— podkreślił brytyjski premier w rozmowie z telewizją BBC.

Wielka Brytania wraz z pozostałymi (partnerami) przeforsowała i uzgodniła komplet wprowadzanych etapami sankcji. Rosja musi zrozumieć, że jeśli będzie kontynuowała swoje obecne podejście do Ukrainy, ta presja zostanie zwiększona

— dodał Cameron.

W środę prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował siedmiopunktowy plan przerwania rozlewu krwi i ustabilizowania sytuacji na południowym wschodzie Ukrainy.

Wymienił w nim m.in. wstrzymanie przez ukraińskie siły oraz prorosyjskich separatystów działań wojskowych na wschodzie kraju, wysłanie tam międzynarodowych obserwatorów, którzy monitorowaliby przestrzeganie rozejmu, wymianę jeńców bez warunków wstępnych i utworzenie korytarza humanitarnego dla uchodźców i dostaw pomocy humanitarnej na wschód Ukrainy.

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk ocenił, że plan Putina zmierza do zamrożenia kryzysu zbrojnego i w rzeczywistości jest planem ocalenia terrorystów, jak władze w Kijowie nazywają prorosyjskich rebeliantów.

10:30 NIEMIECKA MINISTER OBRONY WYKLUCZA DOSTAWY BRONI DLA UKRAINY

Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen oceniła sceptycznie rosyjski plan pokojowy dla Ukrainy. W wywiadzie dla telewizji ZDF minister potwierdziła, że Niemcy chcą dotrzymać umowy o współpracy NATO-Rosja; wykluczyła dostawy broni dla Ukrainy.

Chciałabym, żeby siedmiopunktowy plan był sygnałem nadziei

— powiedziała von der Leyen w wywiadzie udzielonym na krótko przed odlotem na szczyt NATO w Walii.

W przeszłości Putin tak często coś mówił, by następnie zrobić coś wręcz przeciwnego, że w tej chwili chciałabym poczekać i zobaczyć, czy za słowami pójdą czyny

  • wyjaśniła szefowa resortu obrony.

Fot. Wikimedia Commons / Dirk Vorderstraße / licencja CC-BY-SA 3.0
Fot. Wikimedia Commons / Dirk Vorderstraße / licencja CC-BY-SA 3.0

Von der Leyen zaznaczyła, że w kwestii umowy o współpracy NATO-Rosja z 1997 roku Niemcy mają zdanie odmienne niż Estonia i kilka innych krajów.

To prawda, że Rosja złamała ten akt założycielski

— przyznała minister. Wyjaśniła jednak, że z punktu widzenia Berlina „chodzi o zasady, które sami sobie jako wspólnota narodów narzuciliśmy”. Jej zdaniem NATO powinno obecnie zademonstrować nie tylko „jedność i determinację, ale także spokój”.

Wspólne zasady bezpieczeństwa są dla nas ważne; nie powinniśmy z nich ot tak rezygnować

— zauważyła.

Nie możemy burzyć tego, co zbudowaliśmy przez ostatnie 25-30 lat. Musimy myśleć o czasie po prezydencie Putinie

— dodała minister obrony Niemiec. W środę, podczas rozmowy z prezydentem USA Barackiem Obamą, ważność porozumienia z Rosją zakwestionował prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves.

W rozmowie z ZDF von der Leyen potwierdziła negatywne stanowisko Niemiec wobec pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Niemiecki rząd wykluczył dostawy broni dla Ukrainy i jest to nadal aktualne, ponieważ konfliktu tego nie można rozwiązać za pomocą środków militarnych

— wyjaśniła minister. Trzeba rozwiązać go na drodze dyplomatycznej - podkreśliła dodając, że sankcje wobec Rosji odnoszą skutek i „mocno uderzyły w Rosję”. Trzeba utrzymać kanał do rozmów z Putinem, aby w końcu znaleźć rozwiązanie prze stole negocjacyjnym - uważa von der Leyen.

9:25 ROSJA ZŁOŚCI SIĘ NA SAMOLOTY USA W ESTONII

Zapowiedź wysłania przez USA dodatkowych samolotów bojowych do Estonii można porównać tylko do rozmieszczenia przez ZSRR rakiet balistycznych na Kubie w 1962 roku

— ocenił rosyjski analityk Aleksiej Pilko, cytowany przez dziennik „Wiedomosti”.

Prezydent USA Barack Obama ogłosił w środę w Tallinie, że planowane są nowe manewry sił powietrznych „w regionie nordycko-bałtyckim” z udziałem dodatkowych samolotów USA.

Pilko zauważył, że „utworzenie bazy sił powietrznych USA w Estonii naraża na uderzenie drugie pod względem wielkości miasto w Rosji - Petersburg”. Dodał, że „jeśli baza ta powstanie, to stanie się to wyzwaniem militarnym dla Rosji”.

Inny ekspert cytowany przez „Wiedomosti”, politolog Aleksiej Makarkin wskazał, że „deklaracja Obamy nie może być gołosłowna i że podjęte przez niego zobowiązanie zostanie spełnione”.

W październiku 1962 roku, po odkryciu przez USA, że ZSRR w tajemnicy rozmieścił swoje rakiety balistyczne z głowicami jądrowymi na Kubie, skąd bezpośrednio zagrażały Stanom Zjednoczonym, świat przez 13 dni balansował na krawędzi wojny atomowej.

Konfliktowi nuklearnemu zapobiegło wówczas porozumienie między przywódcami obu krajów, Nikitą Chruszczowem i Johnem F. Kennedym, na mocy którego Moskwa zgodziła się na wycofanie rakiet z Kuby, a Waszyngton zagwarantował, że USA nie dokonają inwazji na Kubę i zdemontują swoje pociski balistyczne w Turcji, zainstalowane tam w latach 1959-60.

9:07 „NATO MUSI POWRÓCIĆ DO STRATEGII ODSTRASZANIA

„Szefowie państw i rządów „po raz pierwszy od upadku muru berlińskiego będą musieli dyskutować nad możliwością militarnego konfliktu między Zachodem a Rosją.”

„Do Europy powraca tym samym zapomniana po 1989 roku metoda - odstraszanie.”

„Putinowi trzeba uzmysłowić, że zapłaciłby bardzo wysoką cenę, gdyby zaatakował któregoś z sojuszników.”

„W Niemczech przyzwyczajono się do stabilizacji w Europie i do dobrych interesów z Rosją.”

„Wojna na Ukrainie jest kolejnym przypomnieniem, że pokój nie koniecznie jest stanem naturalnym ludzkości.”

„Jeżeli Putin odniesie sukces na Ukrainie, to nowa Rosja stanie się nie tylko abstrakcyjnym, lecz realnym zagrożeniem dla całej Europy.”

Co jeszcze piszą niemieckie media przed szczytem? CZYTAJ TUTAJ.

9:01 SIEMONIAK: UKRAINA NIE PORADZI SOBIE BEZ POMOCY NATO

Zdaniem polskiego ministra obrony narodowej decyzję w sprawie pomocy dla Kijowa powinien podjąć wspólnie cały sojusz. Tomasz Siemoniak przekonywał również, że NATO nie może dłużej traktować Rosji jak partnera.

Polska spodziewa się w Newport debaty o zakresie wsparcia NATO dla reformy sił zbrojnych Ukrainy i propozycjach pomocy dla Kijowa - także zaopatrzenia wojskowego. Planowane jest spotkanie komisji NATO-Ukraina w formule szefów państw i rządów - pierwsze od szczytu Bukareszcie (2008 r.), kiedy mówiono o kandydaturze Ukrainy do członkostwa w sojuszu.

Sytuacja na Ukrainie doszła do takiego punktu, że jeśli nie udzielimy jej realnej pomocy, realnej w różnych obszarach, nie tylko chodzi o pomoc wojskową, to Ukraina może się nie obronić przed tą sytuacją

— powiedział Siemoniak w TVN24.

Szef MON Tomasz Siemoniak na symulatorze lotów w czasie XXII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Fot. PAP / Michał Walczak
Szef MON Tomasz Siemoniak na symulatorze lotów w czasie XXII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Fot. PAP / Michał Walczak

Jego zdaniem lepiej byłoby, gdyby to była decyzja całego sojuszu, a nie, żeby każdy kraj podejmował ją sam.

Bierzemy pod uwagę interes Polski, położenie i możliwości Polski. Ukraina ma tak ogromne potrzeby finansowe i wszelkie inne, że jedno państwo temu nie jest w stanie podołać. Oczekujemy, że NATO się tym poważnie zajmie i we wczorajszej wypowiedzi prezydenta Baracka Obamy w Tallinie były te wątki

— przypomniał szef MON.

W jego opinii Amerykanie zrozumieli, że jesteśmy w sytuacji, że albo Ukrainie pomożemy, albo będziemy mieli do czynienia ze „stopniowym pogarszaniem się sytuacji, bo wyraźnie widać, że państwo ukraińskie jest na granicy swoich możliwości”.

Jak podkreślił, to dobrze, że dochodzi do jakichś rozmów między prezydentami Rosji i Ukrainy, bo „zawsze dialog jest lepszy niż wojna”, jednak w jego ocenie droga do pokoju jest długa, bo sprawy zaszły bardzo daleko. Jego zdaniem w ostatnich miesiącach Rosja bardzo podważyła swoją wiarygodność, dlatego teraz trudno mieć pewność co do jej intencji.

Sądzę, że prezydent Putin też czeka na to, co szczyt zdecyduje, jak daleko sięga determinacja Zachodu

— mówił Siemoniak.

Uważam, że ta droga, którą szło NATO przez wiele lat - traktowania Rosji jako partnera (…), już się skończyła. Nawet najwięksi sympatycy Rosji w NATO to rozumieją. (…) Jesteśmy po wielomiesięcznych dyskusjach dyplomatycznych, prawnych na temat aktu stanowiącego NATO-Rosja, natomiast ja uważam, że trzeba mówić o rzeczach absolutnie podstawowych - jeśli chodzi o bezpieczeństwo sojuszników, ważne jest zapewnianie tego bezpieczeństwa, realne działanie NATO, a nie grzebanie po setkach stron różnych dokumentów, gdzie można znaleźć absolutnie wszystko

— podkreślił. I przypomniał, że to Rosja jako pierwsza złamała postanowienia i Zachód oraz NATO muszą z tego wyciągnąć wnioski.

Gdy rozmawiamy naprawdę o twardych zagrożeniach, o najbliższych latach i dziesięcioleciach, nie możemy cały czas się oglądać za siebie i szukać w papierach uzasadnień do tego, żeby nic nie robić

— przekonywał Siemoniak.

7:40 SIKORSKI: CZAS DOPILNOWAĆ, BY ZREALIZOWANIE GWARANCJI BEZPIECZEŃSTWA PRZEZ NATO BYŁO PRAKTYCZNIE MOŻLIWE

Ukraina na własnej skórze przekonała się, że słabość jest zaproszeniem dla agresora.

CZYTAJ WIĘCEJ, co przed szczytem NATO mówił szef polskiego MSZ.

5:42 POROSZENKO CHCE POMOCY WOJSKOWEJ DLA KIJOWA

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ma spotkać się w Newport z prezydentami USA i Francji oraz z szefami rządów Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch. Według brytyjskich źródeł rządowych, przedstawi im ocenę sytuacji na wschodzie Ukrainy.

Poroszenko oczekuje od Sojuszu wsparcia technicznego i doradczej pomocy wojskowej.

4:40 „PLAN PUTINA TO WARUNKI DO PODDANIA SIĘ UKRAINY

To jest część tej samej ofensywy jaką Putin prowadzi od końca lutego. To są warunki do poddania się, a nie zawarcia potencjalnego porozumienia

— powiedział były ambasador USA przy NATO Ivo Daalder podczas briefingu prasowego zorganizowanego przez waszyngtońską Radę Stosunków Międzynarodowych (CFR) o ogłoszonym w środę przez prezydenta Rosji Władimira Putina planie uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy.

Daalder, który był ambasadorem USA przy NATO w latach 2009-13, a obecnie kieruje think tankiem Chicago Council on Global Affairs podkreślił, że potencjalne rozwiązanie wymaga wcześniejszego spełnienia „trzech warunków”, o których Putin w ogóle nie wspomniał.

Po pierwsze, zdaniem Daaldera, Rosjanie muszą powstrzymać wszelką pomoc dla separatystów, w tym wojskową i polityczną, dzięki której eskalują konflikt od samego początku. Po drugie, nie da się osiągnąć zawieszenie broni i rozpocząć negocjacji dopóki rosyjskie wojska, które działają na Ukrainie, nie wycofają się na terytorium Rosji. I po trzecie, Rosja musi uznać terytorialną integralność Ukrainy.

Dopóki te trzy rzeczy nie zostaną zrealizowane, nie mamy co negocjować

— podkreślił ekspert, dodając, że to, co robi Putin to „używanie retoryki, by spróbować zmusić (Ukrainę) do poddania się”. Jak dodał, ogłoszony przez Putina plan został też tak pomyślany, „by zademonstrować, że jeśli konflikt będzie się utrzymywał, to winny będzie jedynie ukraiński rząd, a nie Rosja”.

Jego zdaniem, są duże szanse, że dojdzie do „dalszej eskalacji” konfliktu na Ukrainie. Od początku nie chodzi bowiem o konflikt Ukraińców, wewnątrz ich kraju, ale o to, że „Rosja chce mieć kontrolę nad tą częścią świata i losem Kijowa” – wyjaśnił. Nawiązał też do ujawnionych w Brukseli słów, jakie Putin miał powiedzieć szefowi Komisji Europejskiej Jose Barroso, że „jakby chciałby, to zająłby Kijów w dwa tygodnie”.

To nie jest to język dyplomacji. Nie myślę, że Putin jest gotowy dokonać dalszej inwazji na Ukrainę i zająć Kijów już jutro, ale oczywiste jest, że położył tę opcję na stół

-– powiedział Daalder. Jego zdaniem, intencją Putina jest zmuszenie w ten sposób Zachodu do porozumienia na jego warunkach, po to by opcję dalszej inwazji na Ukrainie wykluczyć.

PAP, znp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych