wPolityce.pl: Panie ministrze, wciąż wszyscy jesteśmy wstrząśnięci scenami straszliwej tragedii, która pochłonęła blisko 300 niewinnych ofiar. Jaka jest pana ocena tego, co się stało na Ukrainie z malezyjskim samolotem?
Antoni Macierewicz: To ogromna, straszliwa tragedia i straszliwa zbrodnia. Rodzinom ofiar winni jesteśmy najgłębsze współczucie, a tym, którzy zginęli, nasze modlitwy.
Kto za to odpowiada?
To oczywiste dla całego cywilizowanego świata. To Rosja i Władimir Putin wysłali na Ukrainę swoje wojska, to oni zachęcili nielicznych mieszkańców Wschodu Ukrainy do stanięcia przeciw własnemu krajowi, to oficerowie rosyjscy z jednostek specjalnych i GRU nimi dowodzą, to z Rosji nadchodzi dla nich sprzęt i wszelkie wsparcie. Ukraińskie służby ujawniły nagraną rozmowę między dowódcą rosyjskich sił na Ukrainie a dowódcami w samej Rosji, w której cieszą się oni z zestrzelenia tego samolotu. Nie ma więc wątpliwości, że zarówno siły rosyjskie na Ukrainie, jak i siły rosyjskie w Rosji mają świadomość tego, co się stało.
Odpowiedzialność jest zatem jednoznaczna, tym bardziej że Putin w pełni kontroluje wszystkie działania rosyjskich wojsk i służb specjalnych. Jego jedynowładztwo jest bezsporne, a zatem i odpowiedzialność bezsporna. Zwłaszcza że gdy w różnych krajach rozważano sankcje, odgrażał się, iż odpowiedź będzie bezwzględna. No i jest.
CAŁA ROZMOWA W TYGODNIKU „wSieci”. Polecamy także w formie e-wydania.
CZYTAJ TAKŻE: Raport po tragedii na Ukrainie: tak zabija Putin! Nowy numer „wSieci” od poniedziałku w kioskach!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/205976-antoni-macierewicz-we-wsieci-gruzja-smolensk-teraz-ukraina-to-putin-jest-winny-odpowiedzialnosc-jest-jednoznaczna